reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wizyty u lekarza czyli co u naszego maleństwa słychać?

Aniu wiele osób ztego forum przekonało się już o głupocie i dłuuuugim języku lekarzu , w tym ja. Więc jako kobieta, która przez 1,5 tygodnia rozpoczała, że jej dziecko się nie rozwija mówię ci żebys sie nie denerwowała. Nie wiem zy masz zaufanie do tego lekarza i czy on będzie prowadził twoja ciążę ale pamiętaj, że niektóre rzeczy lepiej konsultować u drugiego lekarza i zachęcałabym cię do wizyty u innego i nie mów o poprzedniej wizycie. Ja dzięki temu uzyskałam spokój duszy, wiarę w mojego syna (lub córkę) i rewelacyjnego lekarza, który teraz prowadzi moją ciążę. Głowa do góry! Z całym sercem jestem przy Tobie.
 
reklama
jak ja czytam te opinie lekarzy to mi sie nóż w kieszeni otwiera... jak oni czegos nie wiedza na 100% to po co strasza?? nie rozumie po co te gemby otwieraja.... a serce jak bije 180 to z tego co wiem wcale nie znaczy ze za szybko... po jakims czasie zwalnia i tyle
nie sluchajcie lekarzy ze poronicie lub ze to moze byc ciaza pozmaciczna jak on tego wam na 100% nie powie bo gdybyac to moze kazdy... a co usg to sorki ale jak ktos jest lekarzem ginekologiem poloznikiem to nie koniecznie jest specjalista od usg bo do tego robi sie oddzielne kursy, szkolenia i nawet specjalizacje... jak sie lekarz na usg nie zna to niech go nie robi bo potem i w waszych brzuchach zobaczy ze obcy mieszka a nie dziecko...

ja dzis ide na wizyte z ciezkim sercem ale mam nadzieje ze uslysze dobre wiesci.... jak dzis serduszka nie zobacze to max za tydzien bede miec wizyte i wtedy sie wszystko rozstrzygnie... ja juz przechodzilam te wszystkie straszne rzeczy i nie chce zeby znowu sie cos talo mojemu dziecku... za godzinke sie ubieram a o 14.40 mam wizyte wic bardzo was prosze o modlitwe albo o cokolwiek
 
Ptai.b jesteśmy z Tobą!! Nie stresuj sie kochana, wiesz że będzie dobrze! Ja jestem o tym przekonana teraz tylko czekam na dobre wieści i piękne zdjęcie z USG :) Kochana zaciskam mocno kciuki!!!
 
kurcze, ja tez niespokojna strasznie jestem.niby wizyte miałam mieć w najbliższą środę, ale umówiłam się mimo wszystko na jutro rano.Boli mnie podbrzusze od kilku dni - i nie jest to najprzyjemniejszy ból, jest raczej ciągły, tępy i strasznie mnie wkurza:( w nocy pobudka co chwila...i jakaś jeszcze plamka różowa na wkładce wczoraj wieczorem.Dziś to mi sie nawet sniło kilka razy, że już na wizycie jestem. I a to mnie nie chca przyjąć, a to diagnoza jakaś okropna...oj oszaleć można.

Pati.b nic się nie martw - 3mamy kciuki baaardzo mocno, więc wszystko będzie dobrze:)serduszko zobaczysz napewno - ja widziałam juz w 6 tygodniu.

Anka84200 nie denerwuj się,na pewno wszystko zakończy się dobrze. Nerwy nie są naszym sprzymierzeńcem w takich chwilach.Bądź dzielna dla maluszka.

Echh, że też tych ciąż nie da się jakoś tak normalnie przejść, bez tych wszystkich stresów.

Pozdrawiam wszystkich:*
 
pati.b trzymam kciuki badz dobrej mysli... teraz masz leki i napewno wszystko pojdzie dobrze !! &&&&&

motylku gdzie jestes bo sie martwie ??

ja tez dzisiaj ide zobaczyc jak sie ma moj bombelek mam nadzieje ze wsio z nim ok po ostatnich bolach i plamieniach
 
Dzięki za słowa otuchy, to jest mój drugi lekarz, pierwszy jak byłam w 5 tygodniu to od razu mówił że to może być ciaża pozamaciczna bo nic nie widzi :/ więc go zmieniłam na tego, który też mnie nastraszył. Ahhh trzeba wierzyć że jest dobrze, ważne przecież że jest fasolka i bije serduszko. Za tydzień mam nadzieje bede miałą do przekazania same dobre wieści.
Pati.b trzymam kciuki

Musze sobie wstawić jakiś suwaczek :)
 
Aniu u mnie kochana skończyło się na trzecim lekarzu :)) Ale jesli jestes pozytywnie nastawiona na tego to teraz tylko spokojnie czekać na wizytę. Wstawiaj suwaczek i pisz w kazdym mozliwym, grudniowym temacie :)
 
:) jak poszlam do lekarza postanowilam ze nie bede patrzec w monitor bo sie balam, i nie patrzylam ale katem oka widzialam jak lekarka przesowa ekran w moja strone bardziej i bardziej i stwierdzilam ze jak by bylo cos nie tak to by tego nie robila wiec zerknelam i zobaczylam taka wielka kluske w ktorej cos migalo:rofl2: poryczalam sie jak dziecko na tym fotelu lekarka powiedziala ze wszystko jest w porzadku i maluch wyglada na 9tyg i 6 dni czyli praktycznie idealnie ze wszystkim, terminow mam juz ochnascie bo ona stwierdzila ze 5-6 a moj lekarz ze 3 grudzien :-D wiec nie wiem dokladnie ale to niewazne :-D i od czerwca mam przejsc na witaminki a narazie tylko folik, i nie siedziec w wannie i w saunie. aa i slyszalam przez chwileczke serduszko:szok: :sorry2: brak mi slow.. a i moj W wlasnie dostal zdjecie i mowi rodzince:-) pewnie beda w szoku bo musze przyznac ze my sie jeszcze nie zdazylismy poznac :-D
 

Załączniki

  • IMG_0554.jpg
    IMG_0554.jpg
    28,3 KB · Wyświetleń: 45
reklama
Salomii tak ogromnie ogromnie kochana sie cieszę. Mam jednak nadzieję, że masz termin na 5 grudnia bo to by oznaczalo, że obie wylądujemy na porodówce w tym samym czasie :tak:A przynajmniej będziemy się starać ;-) Dbaj tam o Was i jak njaczęściej pisz jak się czujecie.
Zdjęcie piękne - maleństwo urocze :-) Gratuluję Wam - będziecie rodzicami :-)
 
Do góry