reklama
Aduśka dołączam do kolezanek. bądź dzielna i zaciskaj moco nóżki. będzie ok.
dziewczyny, kiedy będziecie miały robione ostatnie (to trzecie) duże USG? mój gin chce mi zrobić jak będę w 32 tyg. a mi sie wydaje, ze to troche później być powinno.
dziewczyny, kiedy będziecie miały robione ostatnie (to trzecie) duże USG? mój gin chce mi zrobić jak będę w 32 tyg. a mi sie wydaje, ze to troche później być powinno.
Ja ostatnio przebijałam się do mojego szpitala 1,5 godziny...więc jak przyjdzie mi na KTG jeździć to będzie ciężko..... w godzinach szczytu Kraków to istna masakra, zwłaszcza jak się chce dojechać z Łagiewnik na Hutę....
A jak będziesz jechała do porodu w godzinach szczytu?
E
Eirema
Gość
A jak będziesz jechała do porodu w godzinach szczytu?
Położna powiedziała ze jak odejdą mi wody to spokojnie mogę nawet 3 godziny później przyjechać bo w 98% pierworódek poród trwa od 6 do 12 godzin... nie wiem jak to będzie, nie mieliśmy jakiegoś parcia czasowego, ale małż powiedział że nie wesoło z tymi korkami...
Aduska....trzymam kciuki, bądź dzielna..
Podgrzybku bierzemy tą położną, i ja mam się u niej stawić w 38 tc na KTG i wtedy się dogadamy, chyba że wcześniej zacznę rodzić to mam dzwonić do niej w każdym momencie dnia i nocy.
Moja lekarka nie pracuje na Rydygiera, i to właśnie dlatego mam przyjechać w 38 tc.
Aduśka głowa do góry, zobaczysz wszystko będzie w porządku. Narazie leż w łózeczku i noś się dumnie. Czyli niech wszyscy traktują Cię jak królową ciężarówkę
Amerie mam podobny problem co Ty. Jak będą godziny szczytu w Warszawie to nie chcę w taksówce urodzić
Amerie mam podobny problem co Ty. Jak będą godziny szczytu w Warszawie to nie chcę w taksówce urodzić
Było pytanie kiedy bedziemy miały obione ostatnie USG.wiec ja bede je miala na przelomie 34/35 tygodnia tak mysle
Ja tez z Warszawy, ale jakos sie nie martwie ze nie zdaze dojechac. Dziewczynnki nie panikujcie, od odejscia wod mamy jeszcze troche czasu. Napewno kazda z nas zdazy dojechac do szpitala i jeszcze sobie w nim troche polezy zanim zobaczy swoje dziecko.
To tylko na filmach jest tak ze odchodza wody i dziecko juz prawie "wychodzi"
Ja tez z Warszawy, ale jakos sie nie martwie ze nie zdaze dojechac. Dziewczynnki nie panikujcie, od odejscia wod mamy jeszcze troche czasu. Napewno kazda z nas zdazy dojechac do szpitala i jeszcze sobie w nim troche polezy zanim zobaczy swoje dziecko.
To tylko na filmach jest tak ze odchodza wody i dziecko juz prawie "wychodzi"
reklama
lile
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Kwiecień 2010
- Postów
- 2 535
Właśnie ze względu na czas dojazdu wybrałam "lokalny" szpital... mimo iż nie ma w nim możliwości znieczulenia. Co jest ciut przerażające..
violett - ale to chyba też różnie bywa, a jak np wody nie takie jak trzeba to należy jak najszybciej itd. A perspektywa 2.5h w korkach jest nie za przyjemna..
violett - ale to chyba też różnie bywa, a jak np wody nie takie jak trzeba to należy jak najszybciej itd. A perspektywa 2.5h w korkach jest nie za przyjemna..
Podobne tematy
- Przyklejony
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 229 tys
Podziel się: