reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wizyty u lekarza, badania i zdrowie naszych Fasolek

A jak mi te skurcze się nie uspokoją to chyba w poniedziałek będę walczyć razem z Wami, o ile dotrwam;-) Kurdę od 18 już mam cały czas - najpierw co kilkanaście minut, a od godziny już każdy co mniej niż 10... Jak do rana nie przejdzie to biorę rzeczy i jedziemy na IP, zobaczymy co powiedzą...
A jeszcze mam pytanie co do tego czopa - bo rano faktycznie miałam trochę śluzu podbarwionego krwią, a tak w ciągu dnia już nie było żadnych "nitek", ale za to bardzo dużo śluzu - to też może być czop?
 
reklama
Jagus mi tak wlasnie duzo sluzu odeszlo ale juz w szpitalu hehe.
To trzymam kciuki by juz te skurcze nie minely i byly coraz to czestsze i silniejsze...i oby w miare mozliwosci malo bolalo.

Blu ja mysle ze u ciebie sie przed poniedzialkiem rozkreci.

A ja na dzis mialam termin...
 
No więc to jest czop, bo wcześniej aż tyle tego nie było a wkładki i tak szły jedna za drugą...
Zobaczymy czy się w nocy nie uspokoi, najważniejsze żeby m zdążył wrócić z pracy - więc mała musi siedzieć grzecznie jeszcze przez 3,5 godziny żeby matki zbytnio nie straszyć;-)
 
i niestety skurcze ustąpiły jak się położyłam przespać się chwilę.. A już miałam radosne wizje poranka z dzidziusiem :-D
 
juz dwa dni mija i zaden dzidziorek wyjsc nie chce :p

zostalo nas dwadziescia pare, dwadziescia pare rozpakkowanych w styczniu ... nawet jest po rowno :)
 
u mnie po wczorajszej wizycie wychodzi na to, że szybko to ja nie urodzę:tak: już się psychiczne przygotowuję na ten luty:-D
szyjki ile było 2 tyg. temu tyle zostało - czyli dalej centymetr i ani milimetra rozwarcia - mięciutka jest i gotowa, ale gin mówi, ze skurczy mi brakuje, żeby cokolwiek ruszyło, a u mnie skurczu ani jednego - nic - zero.
L4 dostałam do 7 lutego hahah - normalnie padłam - dwa tygodnie po terminie to ja się turlać nie będę - ale szczęście całe, że mam swoją położną i ona mówi - do 1.02 sama nie urodzisz to ja już zrobię co trzeba żebyś urodziła :rofl2:
 
reklama
Do góry