reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wizyty u lekarza, badania i zdrowie naszych Fasolek

Ojej, Fifka została listopadówką... A malec tak naprawdę niewiele mniejszy ode mnie, gdy się urodziłam, choć urodziłam się w terminie ;) Więc będzie wszystko dobrze!

Dziewczyny, jak często teraz macie wizyty? Na każdej mierzycie i ważycie malucha? Mi ostatnio mierzono go w 28 tc, na ostatniej wizycie nie, kolejna wizyta ma być w 34 tc i wtedy będzie ważony, a i to lekarka mówi że tylko dlatego, że mam tę cholerną cukrzycę, bo tak to dopiero w 37 tc (!)
 
reklama
Witam dziewczynki u mnie tak czas leci,ze nawet nie zdazylam podac na liste daty mojej wizyty a byla wczoraj...
wiec oto krotka relacja:
maluszkowi zostaly sprawdone wszystkie narzady i parametry i wszystkie byly prawidlowe:-)dzieciatko lezy glowka w dol i podobno malo prawdopodobne by sie odwrocilo, bo sposob w jaki lezy jest podobno klasyczny i najbardziej wygodny dla maluszkow w tym wieku ciazy. kregoslup jest na prawej stronie brzucha.widzielismy jak bawil sie paluszkami u nozek.widzielismy tez ze jest bardziej podobny do taty.otworzyl tez na chwile oczki, slodkie to bylo.to bylo to usg 4d i juz chyba ostatnie usg.byc moze zrobia mi jeszcze przed samym porodem, jesli beda watpliwosci co do ulozenia.
maluszek wazy 1951 g,czyli prawie 2-kilowiec;-) przewidywana waga w czasie porodu to 3500 lub troszke powyzej,wiec w sam raz mysle.

Gratuluje rowniez waszych wizytek:-)
 
Ej mamuski:))) Ja chcialam Wam zrelacjonowac wczorajsza wizyte, ale po wiadomosciach od Fifi jestem tak skołowana i zszokowana!!!! MASAKRA:p Ale juz od paru dni czulam ze lada moment a któras sie rozpakuje;D SZOK!:p

No wiec jesli chodzi o moją rybke:

Wiktoria waży juz 2160 , wiec klocuszek mały:) Zreszta na USG widac ze pyza na buzce:pP wszystkie narzady, parametry w porzadku:))) Moj lekarz powiedzial ze musze sie z dwa tygodnie jeszcze pooszczedzac a pozniej mam byc gotowa w razie WU, chociaz podkreslil ze jesli zaczne juz teraz rodzic to nikt nie bd mnie powstrzymywal:))) ale mysle ze wytrzymam do stycznia, bo szyjka dluga i trzyma sie dobrze:)))) no to tyle W pon lub srode KTG :)))

Pustiszi znam bol spojenia!!!!!!!!:( i to za dobrze :( koszmar!!!!!!!!!
 
Justyna i Tina gratulacje udanych wizyt:-). Tak patrzę na te wagi i teraz już prawie wszystkie dzieciaczki mają po 2kg więc nie ma co się dziwić że tu nas boli i tam nas boli - znam to, też trochę marudzę jak stara babcia:rofl2: ale najważniejsze że Maluszki zdrowe.
A i my wszystkie na ostatniej prostej - jak widać Fifka świeci przykładem:-D
 
Gratuluje wam wizyt i zazdroszcze...bo ja w tej ciazy najmniej widzialam maluszka, z chlopcami latalam do pl, a teraz finanse nie pozwolily. MOwi sie trudno.
Ja to bym sie cieszyla gdyby sie ktos mna chocuaz gylejak zajal,..a ja mam wizyty co 3 tygodnie teraz, na wizycie polozna sprawdza mocz paskiem ph, pyta czy maly kopie, sluchamy kilka sekund bicia serduszka i w sumie to wszystko, a orzepraszam jeszce mierzy brzuch od miejsca gdzie wyczuwa macice do miejsca gdzie mysli ze jest glowka...no i sprawdza polozenie dziecka. Mialam cale dwa razy krew pobierana...ahh a chcialabym zeby mnie gin zbadal, sprawdzil jak szyjka trzyma, chcialabym usg, nawet badanie glukozy bym chciala, a tu nic...
Az ciezko mi troszke tu do was na ten watek zagldac bo zazdroszce tych wizyt i usg, i ze widzicie maluszki jak sie usmiechaja czy oczka otwieraja... a ja moge sobie tylko wyobrazac.
Ale zagpadammi czytam zeby nie bylo i ciesze sie z wami z kazdej wizyty.
 
Ja nie mówiłam o mierzeniu w sensie ile dziecko ma wzrostu, lekarz mu przecież mierzy długość czy obwód różnych części ciała, żeby oszacować wagę, więc to całe 'ważenie' to jest tak naprawdę mierzenie ;)
 
Akuku ja Cie rozumiem. u nas jest podobnie. a wizyte 4d musialam sobie sama oplacic i nie powiem,ze bylo to tanie, choc udalo mi sie z kobieta wytargowac i razem ze zwrotem z ubezpieczenia zaplacilam polowe tego co cena wywolawcza, wiec udalo mi sie troche:)
a zwyklego usg to jest tylko1 w calej ciazy a drugie jak sie chce...takze tez jakiegos szalenstwa z ogladaniem maluszka nie ma tudziez ogladania szyjki, polozna bada mnie podobnie jak Twoja. na zmiane z lekarzem rodzinnym. choc ostatnio sprawdzilam lekarke bo dzien po wizycie mialam akurat usg i polozonie idealnie sie zgadzalo z tym co okreslila lekarka na tzw"macanego" wiec dumna jestem z niej;-)
 
reklama
Akuku domyslam sie ze Cie to boli i chcialabys czesciej ogladac swojego maluszka:( nie wiem sama jakbym wytrzymala nie ogladania mojej perełki... na pocieszenie chce Ci powiedizec ze juz niedlugo bedziesz tulic swojego skarba w ramionach i ani nie bedzie sie liczylo ani nie bedziesz nawet pamietac tego co jest teraz !!!:))jeszcze troszke
 
Do góry