reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wizyty i Lekarzy, badania, zdjęcia z USG

hej, ja po wizycie :) mały waży 1,7 kg :D strach się bać :) jest ok, szyjka mega długa, w ogóle spoko, więc każdemu życzę takich wieści :) przepraszam, że Was trochę ostatnio zaniedbuję, ale staram się nadrobić w pracy na zapas :D
trzymajcie się!

super wieści :)
 
reklama
Mnie nic nie boli i wiem ze mnie pewno op#$&#^% ale az mnie to martwi. No bo zeby nawet pol skurczu nie miec do tej pory, (chyba ze mam i nie czuje )....co to moja macica nie musi cwiczyc???/ Nic mi sie tam rozciagnac nie musi????:confused:
 
niestety bolą- czasem przewrócenie się z boku na bok to masakra :/

Czasem...? :baffled: Chciałabym czasem, od przeszło tygodnia mam ból z lewej strony w okolicach jajnika, taki jakby zakwasy. Jak gdzieś mam w ciągu dnia latać i coś załatwiać to w miarę bo trochę "rozchodzę" ale jak wstaję z kanapy po 10 minutach to ledwo idę no i w nocy jak ta foka, dziś się za gacie męża łapałam aby się przekręcić :sorry2:

madzikm76 operdzielam Cię;-) Nie powinno Cię to martwić tylko uspokoić, na takie ćwiczenia jeszcze czas, od 34 tyg. jeśli już, a w okresie okołoporodowym tj. od 37 mogą pojawić się częściej i silniejsze. Mądra jestem bo wczoraj było o tym w szkole :-)

I aby nie jeździć do szpitala z fałszywym alarmem to info, że mam być dopiero jeśli skurcze mam regularne co 5 minut w ciągu pełnej godziny (oczywiście jeżeli nie było innych sygnałów) - i to mnie przeraziło :confused: A co jeśli jestem wybrańcem, hehe i pójdzie szybko?
 
A czy dziewczyny bolą was pachwiny? (nawet nie czuję kiedy rymuję :-D)
Ja jak sobie na noc nie podłożę poduszki między nogi to na drugi dzień chodzić ledwo mogę...

oj ja mam od 17 tygodnia tak, ze nie moge podniesc jednej nogi bo na jednej nie ustoje tak boli. Ale juz sie przyzwyczailam :)

hej, ja po wizycie :) mały waży 1,7 kg :D strach się bać :) jest ok, szyjka mega długa, w ogóle spoko, więc każdemu życzę takich wieści :) przepraszam, że Was trochę ostatnio zaniedbuję, ale staram się nadrobić w pracy na zapas :D
trzymajcie się!

super wiesci :)
 
Mnie nic nie boli i wiem ze mnie pewno op#$&#^% ale az mnie to martwi. No bo zeby nawet pol skurczu nie miec do tej pory, (chyba ze mam i nie czuje )....co to moja macica nie musi cwiczyc???/ Nic mi sie tam rozciagnac nie musi????:confused:

nie musi- może nawet 2 tyg przed porodem zacząć :)

Czasem...? :baffled: Chciałabym czasem, od przeszło tygodnia mam ból z lewej strony w okolicach jajnika, taki jakby zakwasy. Jak gdzieś mam w ciągu dnia latać i coś załatwiać to w miarę bo trochę "rozchodzę" ale jak wstaję z kanapy po 10 minutach to ledwo idę no i w nocy jak ta foka, dziś się za gacie męża łapałam aby się przekręcić :sorry2:

madzikm76 operdzielam Cię;-) Nie powinno Cię to martwić tylko uspokoić, na takie ćwiczenia jeszcze czas, od 34 tyg. jeśli już, a w okresie okołoporodowym tj. od 37 mogą pojawić się częściej i silniejsze. Mądra jestem bo wczoraj było o tym w szkole :-)

I aby nie jeździć do szpitala z fałszywym alarmem to info, że mam być dopiero jeśli skurcze mam regularne co 5 minut w ciągu pełnej godziny (oczywiście jeżeli nie było innych sygnałów) - i to mnie przeraziło :confused: A co jeśli jestem wybrańcem, hehe i pójdzie szybko?

no bo czasem boli do zniesienia a czasem nie :D :D :D
no więc... czasem

oj ja mam od 17 tygodnia tak, ze nie moge podniesc jednej nogi bo na jednej nie ustoje tak boli. Ale juz sie przyzwyczailam :)



super wiesci :)

a kto ci powiedział, że w ciąży da się na 1 nodze stać? :D :D :D
szalona kobieta :D :D
Prawda jest taka, że teraz to się już zaczyna taka kaleczność, że ja sama z siebie się nabijam :D
 
Laseczki, boli ostatnio jak cholerka spojenie łonowe. Ostatnio się dowiedziałam, ze na tym etapie ciąży może to być znak, ze w diecie mało wapnia. Więc będę uzupełniać na ile mogę. I polecam innym :-) Nie zaszkodzi a może pomoże. A i pani dr kardiolog (neonatolog) na wizycie powiedziała żeby na tym etapie ciaży darować juz sobie zieloną herbatę i grapefruita, bo ostatnie badania wskazują niekorzystny wpływ na malucha (jakiś jest zwiazek w nich, nie pamietam jaki:zawstydzona/y:) NIe wiedzą jak jest z pamelo, bo to krzyżówka grapefruita z pomarańczą, ale żeby sobie lepiej darować.
 
polisia super wieści:)

Jotemka no to mnie teraz załamałaś bo ja uwielbiam pomelo:no:

Sandra jestem żywym przykładem na to że leżąc tak jak lekarz przykazał szyjka może się wydłużyç nawet całkiem sporo no i to pewnie też zasługa krążka może nawet rozwarcie wew się zamknąć co mnie też wprawiło w zdumienie. Zobacz Zovita ile się wyleżała, Rila, ja leżałam pierwsze 3 miesiące a kolejne 4 z przerwami też, Ola też musisię oszczędzać, nawet Dagmar poleguje choć to żywe srebro:-D

Ja z boli to raczej mam tylko plecy bolace i od czasu do czasu brzuszek mnie zaboli jak na okres ale zaraz puszcza
 
Mnie bolą niezidentyfikowane części okalające strefy intymne umiejscowione w pachwinach...czuję się jak zawodowy rowerzysta, albo jakbym konia ujeżdżała nieustająco :/ stanie na jednej nodze- nie ma takiej opcji. Do wkładania butów niemal się kładę na podłodze... Co do zmiany boków - wychodzi, z wykorzystaniem męża, wezgłowia łóżka i szafki nocnej a do tego stosując podrygi zdychającej foki...
Generalnie jestem taka sprawa i pełna gracji i seksapilu (sapiąca, stękająca, pojękująca i ciągnąca głośno gluta) że myślę że z przyczyn technicznych to będzie nasze ostatnie dziecko :cool2:

O, ciekawostka: od 36tc wskazane jest siadanie okrakiem na krześle i wspieranie się rękami na oparciu. Ma to na celu ustawienie wewnętrznego ssaka elegancko łepetynką głęboko do wylotu, a co za tym idzie gwarantuje to szybki i bezbolesny poród :D ( jasssssne...) Siedzieć tak, ile się da :)
 
reklama
Mnie bolą niezidentyfikowane części okalające strefy intymne umiejscowione w pachwinach...czuję się jak zawodowy rowerzysta, albo jakbym konia ujeżdżała nieustająco :/ stanie na jednej nodze- nie ma takiej opcji. Do wkładania butów niemal się kładę na podłodze... Co do zmiany boków - wychodzi, z wykorzystaniem męża, wezgłowia łóżka i szafki nocnej a do tego stosując podrygi zdychającej foki...

Mam dokładnie tak samo: boli mnie gdzieś w okolicach pachwin, stanie na jednej nodze odpada.
 
Do góry