reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wizyty i Lekarzy, badania, zdjęcia z USG

Awięc ja na wizycie dopwiedziałam się że szyjka skrócona. Lekarz zproponował założenie krążka. do tego zaczął gadkę że przydałoby się Usg genetyczne u jego kolegi za 150 zł.po znajomości. więc już zupełnie mi popsuł humor. wogóle to zajrzałam do mojej karty ciąży i tam w rubryce szyjka macicy do tej pory były zapiski 2 i 0 a dzisiaj jest 1.5 i 0.5. Nie znam się na tym ale nawet to 2 to wydaje mi się mało. Ja wiem że to cecha indywidualna. Ogólnie mam przyjść do niego na wizytę prywatnie 23 i zobaczymy co z szyjką jak będzie gorzej to od razu założy ten krążęk.

Kroczek- czy krążek to ten pessar co ty masz? i też musiałaś płacić za niego 400 zł:szok:?

Ja mam takie dziwne wrażenie że ten lekarz chce ze mnie zedrzeć kasę. a z drugiej strony to jak bym miała coś zaniedbać to w życiu bym sobie tego nie wybaczyła.

A dzidziuś waży już ok 1.5 kg płeć nieznana.
Po wyjściu z gabinetu całą drogę do domu ryczałam. teraz leże i boję się ruszyć żeby coś tam sie znowu nie poskracało.

nie ma co się martwić, tylko pójść do innego ginekologa po drugą opinię.
 
reklama
Marcia, ja wiem, że u kobiety która rodziła szyjka jest inna. Kiedy pytam giną jak moja szyjka, to słyszę:: jak u wieloródki :-) Dobrze, ze wyłapała gin, ze masz macicę reaktywną. Będzie dobrze, jesteś po dobrymi skrzydłami :-)
Zastanawiam się, Ola, czy ten ginekolog mówiąc o usg genetycznym ma na myśli usg 30 tygodnia.
 
Tak teraz zmieniałam lekarza bo moja gin. w ciązy i na zwolnienie poszła. A ten teraz to polecony przez moją dobrą koleżankę i pamiętam że ona też szła na to genetyczne a miała wtedy 28 lat. On mi powiedział ze w tym roku kończę 30 i niby badania genetyczne zaleca się jak matka jest po 35 roku życia ale on i tak zaleca. po prostu nagania koledze pacjetki. Powiedziałam ze sie zastanowie i mu odpowiem tego 23 na wizycie.
Moją pierwszą myślą była konsultacja u innego- Truskawkowa- właśnie o twoim pomyślałam ale po namyśle chyba odpuszczę i będę słuchała tego w końcu nawet jak sie okaże troche nadgorliwy to lepiej w tę stronę.


truskawkowa- to mnie trochę uspokoiłaś z tą szyjką bo ja już zaczęłam czytać w necie pierdoły i wynikało że 2 to faktycznie bardzo mało a może to nie o tą wartość chodzi.

Adela- 1 ciąża prowadzona w szkocji, nigdy mi szyjki nie badali.

Marcia- no to wieści chyba dobre, no i mi troche wyjaśniłaś opisy tej szyjki czyli jednak wychodzi za mam obecnie 1.5 szyjkę i 0.5 rozwarcia. to są te cyferki przy rysunku 2 kółek? tzn tak jakby narysowana szyjka
 
Olka najlepiej idź sprawdź innego ginekologa bo temu jak widać nie ufasz i tylko się stresujesz. Truskawkowa Ci poleciła swojego gina to chyba warto skorzystać. i nie płacz, nie stresuj się tylko do dzieła, jak sprawdzisz u innego lekarza będziesz spokojniejsza, najgorzej jak się teraz w domu będziesz zamartwiać! głowa do góry! :)

Marcia, najważniejsze że sie szyjka nie skraca, a krótka bo taki jej urok :) ja o mojej nie wiem nic bo nikt mi jej nie bada i jakoś żyje, chyba nawet się cieszę bo się w ogóle tym nie stresuje..widać że lekarza masz solidnego to też bądź spokojna :)
 
a u każdej kobiety z tą szyjką jest inaczej ja w zeszłej ciązy w 30 tygodniu usłyszałam że mam strasznie krótką i że nie dotrwam do terminu że mam sie połozyć i do 37 tygodnia leżeć więc się zestresowałam i słuchałam się grzecznie:-p

wstałam w 37 tygodniu po czym minął 38, ...39....40....41.....42.... i dopiero wtedy coś się zaczęło ale musiałam dostać kroplówkę a i tak skończyło się cc:crazy:
 
Ja ufam mojej gin i ona mówi że mam się nie martwić tą szyjką, więc się bardzo nie martwię. Zresztą wiem jak w poprzedniej ciąży ona reagowała więc teraz jestem trochę spokojniejsza. Póki nic nie boli to nie panikuję. A długość w poprzedniej ciąży miałam taką samą,ale to jest ta długość zewnętrzna. Bo jak mi ją mierzyła na usg kilka tygodni temu to była zdecydowanie dłuższa.
 
Oleńka po pierwsze to nie płacz tylko leż do kolejnej wizyty kontrolnej, nie przemęczaj się, nie schylaj, nie podnoś i nie chodz po schodach. Swoją szyjkę masz krótką ale pessar (krążek) można zakładać nawet jak jest 0,5cm

Marcia ma recję że ja miałam to w cenie wizyty i ogólnie krążki są drogie ale nie ażctak drogie.

Poza tym czy lekarz zrobił ci posiew? Jeśli nie to zalecałabym koniecznie zrobić posiew na własną rękę bo nie jest wskazane zakładanie krążka jeśli wyjdzie ci np jakiez zapalenie albo cos innego bo to najpierw trzeba wyleczyc Gdyby wyszło cos nie tak z posiewu to powinien ci lekarz zalecic najpierw kuracje globulkami. Ja np biore Macmiror Complex. sa drogie bo za 12 globulek prawie 50zl ale podobno najskuteczniejsze. No i sa na recepte.

Poza tym Ola umów sie na wizyte u innego gina bo 0,5cm szyjki to malo i profilaktycznie nawet powinien ci ten pessar zalozyc.

Bedzie dobrze tylko nlez i zrob ten posiew .


A jak juz zaloza ci ten pessar to popros o globulki na zas i stosuj je raz na tydzien zeby jie zrobilo sie nic zapalnego bo to w koncu cialo obce.
 
Gdybyś Oluś chciała jeszcze o coś spytać to zadzwoń do mnie to porozmawiamy. Teraz już wiem, że nie taki diabeł straszny jak go malują więc stosuj się do zaleceń lekarza i będzie dobrze;)

Martusia widze że nie jestem sama z rozwarciami więc troszke mi razniej a lekarke masz na pewno dobra wiec nie ma sie co bac:))
 
Awięc ja na wizycie dopwiedziałam się że szyjka skrócona. Lekarz zproponował założenie krążka. do tego zaczął gadkę że przydałoby się Usg genetyczne u jego kolegi za 150 zł.po znajomości. więc już zupełnie mi popsuł humor. wogóle to zajrzałam do mojej karty ciąży i tam w rubryce szyjka macicy do tej pory były zapiski 2 i 0 a dzisiaj jest 1.5 i 0.5. Nie znam się na tym ale nawet to 2 to wydaje mi się mało. Ja wiem że to cecha indywidualna. Ogólnie mam przyjść do niego na wizytę prywatnie 23 i zobaczymy co z szyjką jak będzie gorzej to od razu założy ten krążęk.

Kroczek- czy krążek to ten pessar co ty masz? i też musiałaś płacić za niego 400 zł:szok:?

Ja mam takie dziwne wrażenie że ten lekarz chce ze mnie zedrzeć kasę. a z drugiej strony to jak bym miała coś zaniedbać to w życiu bym sobie tego nie wybaczyła.

A dzidziuś waży już ok 1.5 kg płeć nieznana.
Po wyjściu z gabinetu całą drogę do domu ryczałam. teraz leże i boję się ruszyć żeby coś tam sie znowu nie poskracało.

co za tydzień się zaczął.
Trzymaj się i wal do innego gina
 
reklama
Ola, może pójdź po drugą opinię? Nie żebyś od razu rezygnowała z tego lekarza, tylko jednorazowo do innego, będziesz spokojniejsza.

Marcia, to oszczędzaj się i będzie dobrze:)

Ja też dziś idę na wizytę, napiszę wieczorkiem, czy wszystko w porządku.
 
Do góry