reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wizyty i Lekarzy, badania, zdjęcia z USG

Ola, na genetyczne to raczej za późno, i za taką kasę ich raczej nie zrobisz, chce Cię chyba naciągnąć. Robi się je w 11-13 tyg. jeśli się nie mylę, razem z przeziernością. Połówkowe też czasem niektórzy określają jako genetyczne, ja miałam bardzo dokładne ale moja pani dr powiedziała, że nie może się do wszystkiego odnieść bo nie miałam przezierności. A na tym etapie to raczej sprawdzają, czy dziecko prawidłowo rośnie, stan wód i łożyska. Może uda ci się znaleźć jakiegoś fajnego gina.
Jotemka, witaj w klubie, ja niestety mam te same objawy co ty. Cukier na czczo miałam 72, po 2 h chyba 60. An-fotografia pisała o hipoglikemii, ja też jeszcze na konsultację tego czekam ale są dni, kiedy czuje się fatalnie:-(
 
reklama
Jednak wizyta czeka mnie jutro. Wchodzę do gabinetu, a tam jakiś doktorek zamiast mojej ginki :baffled::baffled::baffled: oniemiałam i zwiałam :-D
 
Nie wiem kurcze, niby na drzwiach wisi kartka, że on przyjmuje we wtorki, a moja w pon i śr, ale zawsze chodziłam we wtorki i przyjmowała ta moja! W sumie mogłam zadzwonić i się umówić, ale wcześniej nigdy tak nie robiłam, przychodziłam z buta. Trudno, dobrze że nie mam tam daleko:D
 
No to o tyle lepiej:) To trzymam kciuki do jutra:) Matko Kubuś upatrzył sobie jedno miejsce na brzuchu i wali mnie w to miejsce niemal non stop:) Będę miała takiego cycka jak nie zmieni pozycji:))
 
Hej kobietki dziękuję wam bardzo za słowa otuchy.

kroczek- kochana jesteś na pewno będę miała mnóstwo pytań ale najpierw muszę ochłonoć. Przedewszystkim sprawdziłam ceny pessarów w internecie i są po ok 160 zł. Przykro mi jest strasznie że lekarz który powinien pomaga szuka tylko okazji żeby zarobić druga kwestia to ten posiew przecież ja nie muszę tego wiedzieć on powinien mnie informować. echh żalu we mnie tyle że pewnie jak zacznę ryczeć to skończę nad ranem. Ale jutro obiecuję się ogarnać i działać.
 
Ja dziewczynki juz po wizycie u ginki.
Glukoza 77, a po 2 godz po wypiciu 111, czyli w normie. Serduszka posluchala i ja tez slyszalam, ale nie bylo usg, tylko sam dzwiek i slicznie bilo. Powiedziala, ze wszystko oki!

Nastepna wizyta 25.02, a przed nia mam zrobic usg i morfologie, mocz i jakies anty cos tam :-)

AAA i wzielam w koncu zwolnienie!
 
Ola rozumiem Twoje rozgoryczenie na prawdę. Ważne to to że ten posiew to nie jest drogi ale musisz umówić się gdzieś na wizytę bo to pobiera się w podobny sposób jak cytologię. W zasadzie pessar mogłabyś kupić sama ale są trzy rozmiary 1, 2 i 3 i w sumie nie wiadomo który dla Ciebie byłby lepszy no i czy jest z pewnego źródła. Ja mam np 2.

Jedyne co jeszcze mogę Ci poradzić to albo tak jak pisałaś zaciśniesz zęby i będziesz się trzymała jednego lekarza albo idz na konsultacje jeszcze gdzies. Nie płacz Słońce tylko zacznij działać od jutra i wszystko sobie zorganizuj żebyś wiedziała na czym stoisz:) A w razie czego to dzwoń lub pisz postaram się pomóc:))

Madziolinka no to super wieści że przynajmniej niektóre z nas mają głowę spokojną:))
 
Kobietki zamiast ryczeć zaczęłam działać i jutro idę na konsultacje do Pani doktor u której byłam kiedyś na cytiologi. w sumie to tak spontanicznie zadzwoniłam do niej żeby raczej rozeznać się cenowo i u niej jest to koszt 300 zł w tym wizyta także sporo mniej. Rozmawaiałm z mężem i ustaliliśmy że jak jutro będzie wizyta w porządku to już zostanę u niej jakoś kasę się wykombinuje na prywatne leczenie. Kamień spadł mi z serca bo nie muszę czekać tydzień i stresować się każdym skurczem tylko jutro sprawa będzie rozwiazna bo ona ma te pessary u siebie w gabinecie.

Wybaczcie że ja tak samolubnie dzisiaj tylko o sobie ale strasznie mnie to wszystko przygnębiło.

Kroczek- czy o badanie na posiew to się nazywa biocenoza pochwy bo taka miałam robioną w grudniu i było ok.

Madziolina - cieszę się zę wszystko ok.

Marcia - zazdroszczę ci takiej pani doktor do której masz tyle zaufania.
 
reklama
Oluś to chyba nie to samo bo posiew to sprawdza jakie sa bakterie a biocenoza to czy wogóle są jakieś bakterie ale skoro biocenoza ci wyszła w porządku to myślę, że powinno być ok. Możesz zawsze spytać o to ginkę:)

Strasznie się cieszę, że udało ci się umówić tak szybko bo będziesz spokojniejsza:)

Chcesz żebym Ci napisała jak wygląda zakładanie tego krążka?

Spytaj też o jakieś globulki w razie zapobiegania jakims bakteriom.

Ja też płaciłam za wizytę 300zł i normalnie tak płacę. W sumie jakby nie patrzeć to zostały ci dwie może 3 wizyty do końca ciąży więc może dacie radę finansowo:))
 
Do góry