dagmar
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Maj 2009
- Postów
- 4 633
Dziewczyny gratuluję wszystkich udanych wizyt
I witam w klubie 2 synków
Ja wczoraj także byłam na połówkowym, i umnie wszystko ok, synek rośnie jak szalony, waży juz 600g, (aż nie dowierzałam że az tyle), jest o 2 tyg większy niż termin z OM, a więc termin z USG znowu mi sie przesunął na 10 kwietnia. Wszystkie pomiary wzorowe. widziałam malutkie paluszki, policzyliśmy z gin, i jest po 5 :-)u rączek i nóżek. teraz wizyte mam 10 stycznia i dostałam skierowanie na mocz, morfologie, CRP, ponownie toksoplazmozę i glukozę. I na następnej wizycie robimy 4D.
Czy wy tez na połówkowym dostaliście na wizycie reklamówkę gadżetów? Niby nic takiego a cieszy, były oczywiście broszurki różne do poczytania, ale także całe opakowanie witamin Centrum Materna, butelka Avent, pampers, smoczek Avent i próbki balsamów na rozstępy:-)
nic nie dostałam
Anacona, nie przejmuj sie ani mezem ani lekarzem, grunt zebys Ty sie dobrze czula i maluch. A lekarz tez madry z takimi zartami... :/
Chlopy to w ogole powinny miec zakaz wypowiadania sie na temat wagi i diety kobiet w ciazy bo tylko to wkurza... Moj tez sie czepia i usiluje wmowic, ze wszystkie Polki maja w ciazy obsesje na punkcie wagi i wszystko robia zeby tylko nie tyc w ciazy, choc powinny... W liczbie tych z obsesja mieszcze sie tez naturalnie ja, bo nie pochlaniam 5 pelnych, najlepiej tlustych, posilkow dziennie i nie poprawiam tego polowka tortu, 10 litrowym kubelkiem lodow i sloikiem sledzi, jak wnioskujac z jego opowiesci czynia statystyczne Niemki "bo w ciazy trzeba jesc"... Ja niczego sobie nie odmawiam, jem ile organizm chce, a ze chce malo no to co ja poradze... Wiem ze on po prostu o mnie dba i chce dobrze, ale wkurza mnie to nieustanne gadanie ze jem za malo, bo mam wrazenie jakby mowil ze zle dbam o malego
ale przytyłaś coś, tak?