reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wizyty i Lekarzy, badania, zdjęcia z USG

Ja już po wizycie:-)
Oczywiście z ciśnieniem był problem, bo na początku było aż 165 na ileś tam ale po chwili spadło do 130/70, więc ok. Przytyłam tez nie za dużo bo 1,4kg. Gin zbadał szyjkę-jest ok. Co prawda krótka, ale moja zawsze taka była;-)
Usg też ok. serduszko i reszta wygląda na zdrowe. Wg główki 21 tyg i 5 dni, a wg nóżki 20 tyg i 4 dni, więc też ok.
No i najważniejsze:-D Słuchajcie będzie drugi SYNUŚ:tak::tak::tak::tak: Ale się cieszę:-D:-D:-D:-D:-D

No i dostałam skierowanie na nieszczęsną glukozę:wściekła/y:


My też się cieszymy razem z Tobą!!!!:-D:-D:-D I gartuluję syneczka!!!!!!



No i ja już po wizycie :-)

Teraz to już na 100% synuś bo tak pięknie pokazał siusiaka że nie ma mowy o pomyłce :-D serduszko i reszta wporządku także jest super! Na wizycie spał i ssał kciuka :-). Też dostałam skierowanie na glukozę :crazy: a fuj..

Ale żeby nie było tak pięknie to do domu wracałam wściekła! na siebie samą oczywiście, w gabinecie obróciłam to w żart ale nie było mi do śmiechu - lekarz popatrzył na moją wagę i mówi: hmm wie pani że po ciąży to 10kg się gubi a nadwyżka zostaje.. a u mnie co? równo 10+
masakra jakaś, a wydaje mi się że jakoś specjalnie się nie objadam.
Poczułam się jak słoń! Wielki otyły słoń, który teraz do końca marca ma nic nie jeść żeby nie przytyć! Czuję się okropnie, a jak zadzwoniłam do męża powiedzieć że jestem za gruba (mam teraz 67,5kg) to powiedział: no wieeesz, może trzeba coś ograniczyć.. - myślałam że mu strzelę przez telefon, zamiast mnie pocieszyć do wbił kolejnego gwoździa. Już ja mu dam jak wróci.

Gratuluje małego męskiego ekshibicjonisty!!!!:-D:-D Super wieści!!!!
A lekarza i męża udusiłabym gołymi rękami. Niech sobie *$%$^&U%&* w ciążę zajdą i dbają o linię:wściekła/y::wściekła/y:
 
reklama
Ancona ja dziś na wizycie jak stanęłam na wadze to było +11 (myślę, że tak na prawdę 10 bo w butach i jeansach:-D tak się pocieszam he he he). Żadnego komentarza nie dostałam. Zresztą ja jem normalnie, zdrowo, mało mięsa i prawie wcale tłustych rzeczy bo nie lubię. Ostatni tydzień trochę słodyczy podjadałam ale też nie przesadnie. Także po prostu tyje sobie swoim tempem i tyle. Nie ma co się przejmować:tak: a zwłaszcza nie ma co się porównywać do innych!
Ciesz się synkiem a męża "kopnij" w zadek za taki komentarz:-D:-D:-D

U mnie wyniki krwi idealne, toxo nie mam więc super. Jutro glukoza brrrrr
 
A ja już po nadprogramowej wizycie:) Wyniki mam w normie tzn jesy troszkę spadków ale nie za dużych więc zobaczę co mój lekarz prowadzący powie. Szyjka najważniejsze że zamknięta i w miarę twarda więc ok. Zobaczę też co mój ginek na to bo nie mierzona. A z Kubusiem też wszystko w normie. Ruszał się skubany tak że nie dało się go pooglądać. Łepek miał z lewej strony a nóżki z prawej i się wyginał:))) Ogólnie jestem zadowolona:) Mam nadzieję że połowkowe badanie potwierdzi wszystko a to już w środę:))
 
MadzikK- super wiadomości, też się bardzo ciesze że tak dobrze znosisz ciażę po tym wszystkim co przeszłas nalezy Ci się.

Truskawkowa- do Przemysława Namysła byłam u niego na poczatku 2 razy prywatnie teraz zapisałam sie na NFZ do MEd Alko.
I ty mi tu nie marudż o niepełnowartościowej rodzinie będziesz jedyną kobietą w domu będą cię synowie rozpieszczać i na rękach nosić.:tak:

Ancona- gratuluję synusia. A co do kilosków to nie przejmuj się ja mam ok. 13 na plusie więc jestem chyba rekordzistką na forum:zawstydzona/y:Położna tez mi zawsze zwraca uwagę że dużo ale co ja poradzę tak mam i tyle, wcale się nie obżeram i czasami jak czytam ze dziewczyny maja po 1-3 kg+ to mi niesfojo. Odchudzac się w ciąży nie będe. W ciąży z Alanem miałam 25 kg. zrzucało się samo stopniowo i ok 2 lat po porodzie miałam wagę sprzed ciąży. dodam ze mi od razu po porodzie zeszły tylko 4 kilo wiec reszta to był mój nadprogramowy tłuszczyk. głowa do góry nie ty jedna :-)

Viltutti- chyba tylko współczuc takiej wizyty, niecierpie takich lekarzy co to jak już maja jakąś renome i wypracowaną pozycję to zachowuja sie jak "pan i władca na krańcu świata"
 
Ola a czy Namysł nie jest przypadkiem zastępcą ordynatora na położniczym??coś mi sie tak kojarzy......
Kochana ja sie nie martwię, chciałam 2 chłopca. Wczoraj się do męża śmiałam, że musimy sobie zrobić jeszcze jednego i Rodzinka.pl jak sie patrzy hahahhahahaha
 
Ale fajnie czytać takie dobre wiadomości z wizyt :-) oby tak dalej!!! Już się nie mogę doczekać mojej wtorkowej wizyty. A na razie jutro idę na badania. Ale tylko siusiu i morfologia. A na wizycie dostanę skierowanie na glukozę i po nowym roku będę musiała zrobić.
 
reklama
Do góry