reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wizyty i Lekarzy, badania, zdjęcia z USG

Gratuluję dziewczynki udanych wizyt :) Fajnie, że maluszki pięknie rosną :) A my razem z nimi, ja póki co mam dwa kg na plusie, ale do końca jeszcze daleko, więc zobaczymy z jaką wagą skończę,

Ja na wizytę muszę czekać jeszcze 15 dni, mam nadzieje, że z moją szyjką bedzie ok.

Truskawkowa - a mówił Ci lekarz ile ma Twoja szyjka mm?

Dokładnie nie mówił, powiedział tylko, że jest krótka ale, że taka moja natura, bo zawsze byłą krótka:-D Chodzę do niego już 5 lat, więc chyba wie co mówi hahahaa W 1 ciąży też tak miałam:tak: I urodziłam 2 dni po terminie:-)
 
reklama
Ja wczoraj byłam na wizycie u mojej "super" pani doktor (ordynator traktu porodowego gdzie będę rodziła) :cool: no i jak zwykle wizyta trwała 5 minut, ledwo mnie zbadała i orzekła że wszystko ok. Jak powiedziałam że odczuwam bóle w kroczu i starałam jej się dosyć dokładnie opisać, to nic nie powiedziała. Zero wzmianki na ten temat... i poszło 100zł i pi*du... Gdyby nie to, że jej szpital na dobrą renomę i że zrobi mi cesarkę bez marudzenia to bym do niej nie chodziła. A najlepsze jest to, że kobieta ma super renomę i jest bardzo chwalona :baffled: nie wiem o co więc chodzi...
Tak czy siusiak, idę w poniedziałek do mojego "nieciążowego" gina po zwolnienie, więc zajrzy i powie co i jak.
Chociaż w sumie to od wczoraj nie czułam tego pulsowania w kroczu...

rany co to za lekarka :O
 
Ja w sumie raz tyłam, następnym razem chudlam, więc wagę trudno określic. Natomiast od wagi startowej przybyło mi 3,1 kg. Za to brzuch mam duży, bo synuś ułożony jest miednicowo. Nawet lekarz się śmiał, że przez to ułożenie ciąża wyglada na 24-25 tydz;-)
 
Oj dziewczynki nie denerwujcie mnie z tymi wagami. Ja to chyba juz z 10kg na plusie mam. A tu jeszcze 4 miesiace przed nami. Az sie boje na ilu skoncze. W poprzedniej ciazy przytylam. Jakies 14-15kg ale z tego jakies 3 to byly moje obrzeki. Potem karmienie piersia zalatwilo sprawe i skonczylo sie 8kg na minusie.

Truskawkowa to ja nie wiedzialam ze przy ulozeniu miednicowym brzuch moze byc wiekszy. To by tlumaczylo wczorajsza reakcje mojej mamy, ktora stwierdzila ze strasznie mi brzuch urosl w ostatnim czasie i ze chyba za 4 miesiace bedzie wiekszy niz w pierwszej ciazy. Ja tez to czuje, macice mam na pewno wyzej niz wskazuje na to tydzien ciazy, bo ruchy czuje juz powyzej pepka. Tylko ze wysoko to musi majstrowac rekami i glowa sie wypychac bo ewidentnie glowe ma po prawej stronie pod watroba.
 
Mnie dzisiaj młody bumsiał cały poranek w pęcherz... drań mały ;)
a co do wagi, to nie wiem szczerze mówiąc... ważę się na jednej w domu i pomiary tej uważam za prawdziwe, ale czasem pokazuje 0,5kg więcej niż na początku, a czasem 3,5kg więcej. Nie wiem o co chodzi...
 


auliya weźmiesz leki i będzie dobrze, nie martw się :)

ancona mąż jeszcze żyje? :p mój by się musiał obawiac o życie po takim tekście :p a na serio to się waga nie martw, najważniejsze, że maluszek ma się świetnie a o zrzucaniu kg będziemy rozmawiały w kwietniu ;)

Viltutti niestety twoja babka to nie wyjątek..mój gin do którego tu chodzę prywatnie i wydajemy na to fortunę ani razu od początku ciąży mnie nie zbadał ginekologicznie bo nie widzi potrzeby i również zignorował jak mu poweidziałam że czułabym się bezpieczniej bo stwierdził że nie ma co zaglądac jak jest ok..badanie w szpitalu miałam jedno i to było USG połówkowe i do widzenia zobaczymy się przy porodzie. więc się cieszę że do Pl na święta do pójdę zbadac szyjkę..


moje maleństwo dwa dni leżało po lewej stronie rozłożone na całego, przynajmniej tak to czułam :p a od wczoraj znalazło miejscówkę na pęcherzu przez co goni mamusie do łazienki co chwilę..:D
 
reklama
U mnie na ostatniej wizycie dzieciaczek leżał sobie w poprzek brzucha i tak głowę miał po prawej a nóżki po lewej.
I też najczęściej czuję jak mi daje po pęcherzu :tak:

A jak to jest teraz z położeniem, często zmienia pozycję? Tak się zastanawiałam czy ma tam jeszcze dość miejsca :eek:
 
Do góry