reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

witam!!

Witam,
magdusiek jak Mateo? Ząbki czy przeziębienie? (właśnie przeczytałam Twój suwaczek 10 m-cy i 1 dzień- ja wciąż pod wrażeniem pędzącego czasu... )
Zuza zakatarzona na maxa, na nosku zrobiły jej się dwa "wulkany", wygląda jak Hogata i wycieka jej woda z tych krost, a najgorsze że rozdrapuje je i krew jej leci.
pocieszenie że już sezon chorobowy dobiega końca.
 
reklama
dzień dobry
Mała - dzieki, obstawiam przeziębienie, ale bardziej od zębów, temperatury nie ma, ale pokasłuje, pcha do dzioba wszystko i widać, ze go boli.
Na urodziny nie pojechał, byłam sama z Natalią.
Jestem zmęczona i niewyspana. Młody poszedł spać, a ja piję kawę, mam nadzieję, że choć troche pomoże ;-)
 
dzien dobry... :-)

...na golabki zapraszam, nastepnym razem, czyli pewnie juz za jakies 2 tygodnie, bo to u mnie staly punkt programu...

dziewczyny, mam nadzieje, ze te chorobska i inne niedogodnosci szybko mina...


trzydniowy weekend okazal sie strzalem w dziesiatke... w piatek intensywnie pozapracowo, w sobote caly dzien w pozycji horyzontalnej nadrabialam zaleglosci serialowe, a w niedziele wreszcie nabralam ochoty na porzadkowanie szafy, wyrzucac nie bylo co, wystarczylo poukladac, by okazalo sie ze jest tam jeszcze kupa wolnego miejsca... ;-)

za to cialo mojego dziecka zostalo owladniete przez jakiegos chochlika... wczoraj wieczorem kazalam Kamilowi zabrac go na spacer i porzadnie przegonic na rowerze, padl nawet pomysl zgubienia go gdzies... aaaale, rower wystarczyl... ;-)
 
ha, u nas w sobotę chochlik zamieszkał, szczęśliwie dał się szybko spacyfikować.
U mnie w garderobie teraz też jest meijsce, ale póki co wózek muszę kupić, a nie szmaty.
 
ja juz w sumie nawet nie mam co kupowac, ale znalazlam fajne jeansy do zwezenia, zapomnialam ze je mam... :-)

jaki wozek planujesz? spacerowke, czy od razu parasolke?
 
dzień dobry,
u nas chochlik był w piątek i w sobotę, spacyfikować sie niestety nie dał i został przerzucony na karby babci gdzie się obecnie znajduje, a my uciekliśmy do kina i na pyszną pizzę na Ursynowie. Weronika zrobiła mi w weekend pięknego pawia z plasteliny, jestem w szoku. Tak ją chwaliłam, że Filip też przyszedł ze swoim dziełem - wielką niekształtną kulą plasteliny z dziurą w środku - "mama zrobiłem silnik, ale głęboki co?" :-DDzisiaj bez dzieci ale walczę z ciśnieniem więc zawsze coś. Kawa wykreślona niestety, więc zjadłam już lody :-) Zdrówka wszystkim chorowitkom życzę i ogólnie pięknego dnia.
Teddy na gołąbki chętnie wpadnę, Magdusiek z wózków noga jestem więc nie doradzę nic.
 
Ostatnia edycja:
Teddy - parasolkę, spacerówke mam fajną, chicco s3, jest ok, no i u rodziców niezniszczalną emmaljungę, ale potrzebny mi jakiś mały, do bagażnika wygodny z duzym koszem na zakupy, i niedrogi całkiem. chciałam pliko p3 lub inglesinę zippy, ale kosztuja 1000, więc odpada... własnie oglądam takie dziwne primi sogni ciak i się zastanawiam... w gre wchodzi też chicco simplicity, pp aria fajny, ale droższy. Spojrzysz swoim okiem? Chciałabym, zeby łatwo się składał, jedna rączka jest o tyle fajna, ze jak mam też Natalie i manele to moę go ejdną ręką prowadzić,a le sie nie upieram. Duży kosz mi potrzebny, fajnie jak ma okrycie na nózki i rozkładanie w miarę sensowne...
 
mam do was jeszcze pytanie, mianowicie o foteliki samochodowe. Słyszałyście, że niedługo dzieci nie będą mogły jeździć na tzw. wkładkach i muszą mieć fotelik do 12 roku roku życia albo 150 cm wzrostu? Nie wiem jak upchnę w samochodzie trzy foteliki Michała i siebie. Chyba czas na zakup busa bo nie wiem :tak:
 
Drzewko - a kawa bezkofeinowa nie jest pyszna? Silnik zrobił na mnie wrażenie!!! Naskładałam jeszcze jedno pudło szmatek, wiesz? ;-)
 
reklama
Do góry