hej
duralex jak miło cię widzieć. mów kochana co u ciebie. czy już wszystkie dzieci w domu? bo z tego co pamiętam Miśka miała zostać jedynaczką hihi )
ja wróciłam do pracy. ledwo nadązam szczerze mówiąc, wszystko na wariackich papierach. no ale jak się wraca po 5 latach to nic dziwnego. zośka płakała w przedszkolu calutkie dwa tygodnie od rana do 16.30 kiedy jasiu ją odbierał. a później z dnia na dzień przestała. teraz mieliśmy jakiegoś rotawirusa i siedzimy w domu od poniedziałku, więc nie wiem jak zareaguje na powrót.
drzewko jak ci dobrze, nabrałaś sił?
duralex jak miło cię widzieć. mów kochana co u ciebie. czy już wszystkie dzieci w domu? bo z tego co pamiętam Miśka miała zostać jedynaczką hihi )
ja wróciłam do pracy. ledwo nadązam szczerze mówiąc, wszystko na wariackich papierach. no ale jak się wraca po 5 latach to nic dziwnego. zośka płakała w przedszkolu calutkie dwa tygodnie od rana do 16.30 kiedy jasiu ją odbierał. a później z dnia na dzień przestała. teraz mieliśmy jakiegoś rotawirusa i siedzimy w domu od poniedziałku, więc nie wiem jak zareaguje na powrót.
drzewko jak ci dobrze, nabrałaś sił?