reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

witam!!

Dzięki Magduś! Tak wiem to wszystko co mówisz ma sens, tylko trochę głupio że na początek przedszkola ten wyjazd wypadł. Mieliśmy najpierw z dziećmi ale teraz wyszło inaczej. O ile Michał urlop w ogóle dostanie. No zobaczymy..
Na kawę na razie nie mam jak się wyrwać. :-( Pełne zakręcenie. Po powrocie się zgłoszę. Bardzo chciałabym zobaczyć Mateusza. :tak:Pozdrawiam was dziewczyny.
 
reklama
Drzewko - trzymam kciuki za urlop Michała.
Mateusza zobaczysz, nic się nie martw. Moze jakąś impreze zrobię albo coś ;-)
Pogoda brzydka, umówiłam się dziś na kawę, ale chyba się skończy kawą pod dachem... a nie w ogródku, bo leje i leje i przestać nie chce.
 
O matko, a co tu za pustki znowu? Pogoda Was wypłoszyła czy co? Kasia rozumiem, w ferworze walki gabinetowej, Doxa się plącze po mieście, też rozumiem, ale reszta?
Chciałam donieść, ze ja uwielbiam jesień, nie straszne mi szarugi i deszcze, ale jak mam małego człowieka, który ma nieprzecwiczone zestawy ubraniowe i gdy próbuję go ubrać inaczej niż klasycznie codziennie, bo temperatura skacze i okazuje się, że połowa prób kończy się odłożeniem za malej bluzeczki/spodenek/body/bluzy to ja chyba wolę jak jest ciut cieplej. Albo chociaż nie leje. A Natalka dziś włożyła bojówki, które trzeba było wywinąć, bo za krótkie, zaparła się na bluzke z krótkim rękawem, bluzę łaskawie włozyła, ale na hasło "kurtka" mnie obśmiała. Więc czuję, że jak młodszy zaśnie to idę robić kolejne porządki w szafie, bo tych 15 par krótkich spodenek N. to chyba do wyjazdu Natalia nie ubierze, a rampersy młodszego też mogę gdzieś na bok odsunąć. Nie ogarniam tej garderoby, jak słowo daję. Jestem za tym, zeby przed każdym sezonem czyścić wszystko i iść na shopping!
 
Hej Magduś ja jestem jeszcze, tuż przed wyjazdem, Michał dostał ten urlop. Filip powiedział że dobra możemy jechac ale oni nie potrzebują dziadków i zostaną sami.. Super, no to mamy już samodzielne dzieci. ; )
Kurcze tak pogoda..Mieliśmy wejść na Mont Blanc ale chyba se odpuścimy ; )))
Ubranek też nie ogarniam, nie mam przedszkolnych, mam za dużo letnich. Ja tez lubię jesień ale mogło by by trochę mniej ekstremalnie ogólnie. jakieś wyważenie by się przydało. No dobra to się trzymajcie i do zobaczenia wkrótce. pozdrawiam was.
 
Witam!
Magduś , ja ogarnęłam ubrania Nadulki ale chłopców rzeczy nie do ogarnięcia....rosną i rosną i co kupie to mam wrażenie, że po tygodniu już
za małe....
 
Drzewko - udanego urlopu! Bawcie się dobrze i wracajcie, może nawet w jaimś większym składzie, co? ;-)
Kasiu - no własnie... posprzątałam gdy ludek usnął, znowu sterta. Natalki też masakra, widzę, że musze z nią iść na zakupy. I z Mateuszem też. Ubrałam mu czapkę gdy jechaliśmy po Natalię, wydawała się być dobra, bo to jedna z tych, w których niedawno się topił. Cóż, po dojechaniu do przedszkola okazało się, ze ma ją na samym czubeczku. A teraz włożyłam mu pajacyk do spania, który Natalka pamiętam nosiła sporo później, wywinęłam rękawki i jest ok. Będzie miał kilka zestawów, bo inaczej z torbami pójdę, jak nic ;-)
***

Nie umiem wrzucac zdjeć! Znów mi jakieś badziewne wyszły! Teddy - jak Ty robiłaś, ze Ci wyszło normalnie?
 
Ostatnia edycja:
Witam!
Magdus, masz super dzieci. Mateusz podobny do natalki i do Ciebie,a Natalka jakaś robi sie troche Kamilowa....
musze i ja cos wrzucic...
 
Teddy - masz u mnie lanie! Przypomniałas mi o migdalach Jutrzenki... i dziś w trakcie zakupów je znalazłam. normalnie oberwiesz ;-)
 
reklama
Magduśkowi STO LAT!!

Rety Duralex ale długo cię nie było. Napisz coś więcej może co?
Ja już po wszystkich urlopach. Wakacje we dwoje faktycznie miód. Dzieciaki dzielnie to zniosły. A gdzie was wywiało?
 
Do góry