reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

witam!!

Witajce kobietki
U nas pogoda trochę sie poprawia moze będzie ladnie w końcu 8)
W sumie ja ze spaniem nie mam większych kłopotów oprócz tego że cierpnie mi ta strona na której akurat leże i to mnie budzi a z sikaniem to wstaje tak miedzy 5 a 6
 
reklama
No i teraz iedy mam troche czasu żeby z Wami pogadać i troche poznac to nikogo nie ma buuuu ;) a wiec spadam do mamy na obiad będe wieczorem moze wtedy kogoś zlapie
papa
 
Teddy ja jeszcze wrócę do wieku ciąży powiec mi jakie miałaś robione to USG (dopochwowe czy zwykłe) na którym zobaczyłaś w 6 tyg pęcherzyk.Ja w szpitalu miałam robione dopochwowe ono jest dokładniejsze bo niby na jakiej podstawie powiedzieli mi że to im wygłada na 3 tyg. kiedy teoretycznie miałam być w 5 tyg.?Ach kurcze nie sądziłam że może być tyle z tym zachodu.Już nie chodzi mi tyle o datę porodu a o wiek ciąży.Poza tym podczas jednego badania(w 14 tyg ciąży) gin powiedział mi że wielkość macicy napewno nie odpowiada 14 tyg że ciążą jest młodsza o tydzień-dwa.Także jak to jest są w stanie dokładnie określić wiek ciąży czy to jest tak okropnie względne?
Jutro jadę do Cieszyna mimo że mieszkam w Krakowie ciażę prowadzi mi gin z Cieszyna,chcę tam też rodzić.Tylko jemu ufam coś nie mogę się przekonać do tych z Krakowa, szkoda jeszcze że to za każdym razem do przebycia w jedną stronę 130 km.A w środę mam właśnie USG w Cieszynie przyjadę w piątek to się odezwę.Do zobaczenia...przeczytania raczej,chyba ;)
 
cześć baryłki... :)

Karen, u mnie było to tak:
ostatnią miesiączkę miałam 4.01, do zapłodnienia mogło dojść 18-19 lub 21-22.01. Bardziej przypuszczałam termin 18-19, ponieważ zakładając 28-dniowy cykl tak własnie wypadała by owulacja...
Na pierwszym USG byłam 4.02, czyli liczac od OM było 4t3d ciąży... nie było wówczas nic widać, a gdyby faktycznie zapłodnienie nastąpiło 18-19 już byłby pęcherzyk.
Więc powtorzylam badanie po tygodniu, czyli 11.02 i był to wówczas 5t3d ciązy...
Pecherzyk był mały i lekarz stwierdził, że na jego oko to ciąża jest jeszcze o kilka dni młodsza... zatem, zaczem sie coś tam zagnieździło, musialo jeszcze jakiś czas wędrować sobie w srodku...

tak więc, za cholerę nie mogli widzieć u Ciebie 3-tygodniowej ciązy... ale mogli widzieć 3-tygodniowy zarodek, a to juz zupełnie inna bajka, bo faktycznie wg wszelkich prawideł jest to wlasnie ciąża 5-tygodniowa... :)

a tym, że ciąża 14-tygodniowa (czyli zarodek 11/12-tygodniowy) moga się u kobiet różnić wielkościa, to się nie przejmuj, bo każda ciąża jest inna...
zobacz, jak różne rodzą się dzieci... prawidłową wagę lekarze zaliczają juz od 2800 do 4500 kg (srednio)... więc dziecko, ktore urodziło się 4,5 kg musiało osiągnąć 2,8 kg pod koniec 7 m-ca... czyli co??
u kobiety która urodzila dziecko 2,8 kg normalnie, ciąża było o 2 miesiące młodsza??
no chyba raczej nie... :)

licz od daty ostatniej miesiaczki i nie bedzie watpliwości... a mlodziez wypcha się na świat, kiedy sama bedzie chciała... :)



PS. USG robione dowcipnie miałam do 15 tc włącznie.
 
Cześć laseczki!
Jakoś tu pusto tak z poniedziałku! U mnie pięknie świeci słoneczko, temperatura przyjemna :) Idę dzisiaj do mojej ginki, zobaczymy co i jak, może w końcu mnie zbada ;) Potem przyjedzie do mnie koleżanka, mam jej pomóc z pracą magisterską, więc raczej nie będę zbyt aktywna dzisiaj :(
 
O rany jakie tu pustki!!!

Ja właśnie po wizycie, mam brać Fenoterol :mad: :mad: :mad: i w ogóle dostałam całą reklamówkę leków :(
 
Cześć dziewczyny:-) Dawno mnie tu nie było:-) ze 3 tygodnie. Ostatni tydzień przesiedziałam w Krakowie wzięłam sobie tydzień zwolnienia żeby odpocząć. Nie przytyłam ani deka a nawet schudłam 1kilogram, może niewiele, ale jakiś efekt jest. Piję kefirek i soczek ze świeżych owoców i staram się wychodzić częsciej na spacery. Maleństwo się rusza bez przerwy, a jak już sobie przerwę zrobi to mam takie dziwne uczucie i brakuje mi teko kręcenia się:-). Jutro idę na usg i może maluch wyłozy wszystkie karty:-) choć ja i tak czuję, że to będzie chłopak. Moze się mylę...zobaczymy w swoim czasie:-)
pozdrawiam
Paulina
 
reklama
faktycznie pusto, zupełnie jak w poczatkach... :)

Doxa, a na co Ci te leki doktor przepisał?? czyżby coś nie tak było z dzidziołkiem??

Paola... koniecznie zdaj relację z wizyty... :)
 
Do góry