reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

witam!!

Witam laski

Niektóre z Was długo się nie odzywały. Ale miło że już jesteście. Buziaczki.

Doxa jaki worek leków, Na co????? :(

Teddy albo mi się wydaje albo jesteś już dobrze przygotowana do roli matki. Mam wrażenie że jesteś jakby spokojniejsza. Gdzieś czytałam że kobieta w późniejszej ciąży robi się bardziej jak matka mam wrażenie czytając Twoje wypowiedzi że się wyciszasz. :)

A ja jestem na zwolnieniu :) Życie samo planuje nam czas. Mam zapalenie gardła. I tym też sposobem jestem do końca tyg na L4 (chciał nie chciał). Wiecie to tak miło w domciu pobyć.
W weekend byłam na uczelni. bryyy. nie chchiało mi się jak cholercia ale dobrze że byłam. Wczoraj wpadłam do sklepu po szkole ( dla Warszawianek-w Galerii Mokotów) i kuppiłam piękny kocyk i pajacyk ocieplany (na wyjście ze szpitala), czapeczkę i rękawicczki wszystko w żółtym kolorze. Doszłam do wniosku że biały to za biały, niebieski za smutny a żółty słoneczny i taka będzie moja dzidzia. Ja to już chyba mam sieczkę zamiast mózgu. Z Oskarem tak nie przeżywałam. Małżonek znowu wyjechał na tydzień więc cisza w domu. Dzisiaj na spokojnie, od jutra uczę się do egzaminów. Akurat na L4 będę miała dużo czasu. Fajnie się akurat złożyło. Później jadę po Oskara do szkoły i na zajęcia zobaczymy czy zdał w sobotę na tą belkę bo nie czekali już na wyniki.

Ewcia się nie odzywasz!!!! Odsypiasz balety weselne????

a co z Kaszu komputer jeszcze padnięty?

 
reklama
Paola ja też mam przeczucia że to boy i wszystko na to wskazuje :) Niezła jesteś z tym chudnięciem. Ja raczej zaczęłam w drugą stronę. Mam nadzieję ża mam bardzo elastyczną skórę ;D

Czy tez macie uczucie jakby wam jakieś bąbelki puszczało małe. Kurczę ciężko to opisać ale nie jest to kręcenie sie tylko bąblowanie.
 
hmmm... Syla, jakby Ci to powiedzieć....  ::)

czy spokojniejsza, to nie wiem... ale na dziś dzień trenuję, bo przy dziecku przeciez nie jedna rzecz może wyprowadzić z równowagi, a ja obiecałam sobie, że nie będę przy niemowlęciu bez potrzeby podnosić głosu... zobaczymy co z tego wyjdzie... ;)
... ale faktem jest, że już nie myśle tylko za siebie, obecnie każdą decyzję rozważam z pozycji dwóch osób... to takie trochę dziwne i aż mnie czasami bawi, bo popadam w przesadę... :)

no ale cóż... kiedyś trzeba spoważnieć... ;)
 
Witam mamusie!!!! Mam dzisiaj jakiś nienajlepszy dzień jestem śpiąca i nic mi sie nie chce, z ledwością skomponowałam jakiś obiadek.Chyba pójdę się położyć i bedę leniuchować.
 
Czesc dziewczyny w ten poniedzialek, oj jak ja nie lubei poniedzialkow. Caly weekend leniuchowalam a dalej dzisaj wstac nei moglam. jak tam u was pogoda, bo u nas od tygodnia upaly - mam jzu ich serdecznie dosc!
 
Ja byłam dziś z mężem w szpitalu dowiedzieć się co trzeba przynieść z sobą a co nie i wychodzi na to że dla ziecka tylko pampersy i chusteczki nawilżające. Oglądaliśmy porodówkę, pokoje do porodu rodzinnego- i chyba zdecyduję się jednak na poród w wodzie, pokój bardzo przyjemny, piękne firany,skórzana kanapa, ubikacja, wiklinowy koszyk na kółkach dla malucha i na środku wanna. Nie spodziewałam się że aż tak przyzwoita ta nasza porodówka.
 
Widzę, że trochę po południu rozgadałyście się!

Odnosnie nieobecności Kaszu, to komputer jej dalej nie działa, a mąż zwija się z bólu zęba!

Teddy i Syla Fenoterol dostałam na skurcze macicy, w sumie nie wiem czemu aż taki ciężeki kaliber, szyjka długa, nie skraca się. Do tego dostałam Isoptin 40, ponieważ Fenoterol powoduje przyspieszone bicie serca i tzw. "telepanie" i wtedy trzeba brać ten Isoptin  :(  Wzięłam już pierwszą dawkę Fenoterolu i nic mnie nie telepało ;) więc na razie nie biorę tego drugiego leku.
Poza tym dostałam czopki Scopolan o działaniu przeciwbólowym, nie wiem po co mi one ;), do tego jakieś globulki bo grzybek mi się przypałętał  :mad:. No i oczywiście kwas foliowy i Magne B6. I w ten oto sposób zostawiłam w apteze 50zł  :(. Chyba ta moja lekarka jest miłośniczką dawania recept ;)

Frezja ale masz super warunki! Aż Ci zazdroszczę!
 
Witajcie,
Ja nawet nie pomyślałam o tym, że warto byłoby wcześniej odwiedzić szpital, w kórym mam zamiar rodzić :-) Frezja dzieki, teraz na pewno się tym zainteresuję

Oj nasz Kaszu ma wieczne utrapienia :-(

Kasiu74 - odpoczywaj ile się tylko da. Nie ma co się forsować. Ja dzisiaj też do tego doszłam. W pracy starałam się jak mogłam, żeby się nie przepracować.

Ja nadal nienajlepiej się czuję. W prawym boku non stop coś mnie kłuje. Dzwoniłam do mojej gin, narazie kazała brać No-Spę a jak nie przejdzie to muszę się do niej pofatygować.
 
reklama
to dobrze Doxa, że właściwie nic Ci nie jest...
czasami lekarze przesadzają w jedną lub druga stronę, ale lepiej tak, niż żeby miała Cię w ogóle olewać... :)


a co do tego grzybka, to przypomniało mi sie, jak gdzieś 2 lata temu, miałam robione jakieś badania na czystośc pochwy i wówczas lekarz w Instytucie Matki i Dziecka uraczył mnie ulotką nt. tego, jak dbać o higienę intymną, żeby unikać infekcji...
głównie chodziło o to, że to co jest tam w pochwie to powinno tam być, i żeby nie przesadzać, bo sobie można sobie kłopotów narobić...
brzmi to lekko jak jakaś herezja, ale po dłuższym zastanowieniu coś w tym jest :)
Zalecenia były następujące:
- myć się nie częściej niż 2 razy na dobę, przy czym raz jedynie mydłem i to glicerynowym niebarwionym, albo szarym.. drugi raz samą wodą - inaczej wymywa się florę bakteryją
- nie stosowac płynów do higieny intymnej - wyjaławiają pochwę
- nie golić krocza, bo owosienie chroni przed tym, ze coś tam się dostanie
... i takie tam...
ogólne wnioski były takie, że im brudniej tym lepiej... ;)
 
Do góry