anno nie zepsułaś mi niedzieli. mnie tylko dziwia takie ,manifestacje. ja od 3-latka nie wymagałabym podcierania pupy. a to ze panie chcą zasygnalizować ze dzieci maja być samodzielne... hmmm... przedszkole to nie indianskie podchody. tylko współpraca nauczycielek i rodziców. moim zdaiem wszystko powinno być jasno powiedziane i nie ma miejsca na "robienie oka".
teddy chyba myślami cię ściągnęłam :-) chciałam do ciebie nawet pisać, ze u nas przedszkole zrobiło zwrot w tymka zaparciach prawie o 180stopni. cieszę się, ze u krystiana tez lepiej w tej materii.
lindsay leży i chyba jeszcze trochę poleży, bo miłoszek ma infekcję i dostaje antybiotyk.
my nadal w domu, tymek kaszle, zośka ma katar.
teddy chyba myślami cię ściągnęłam :-) chciałam do ciebie nawet pisać, ze u nas przedszkole zrobiło zwrot w tymka zaparciach prawie o 180stopni. cieszę się, ze u krystiana tez lepiej w tej materii.
lindsay leży i chyba jeszcze trochę poleży, bo miłoszek ma infekcję i dostaje antybiotyk.
my nadal w domu, tymek kaszle, zośka ma katar.
Ostatnia edycja: