reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

witam!!

reklama
Dobry wieczór,

Jak to miło mieć co nadrabiać.:-)

U nas piękna pogoda:-) żyć się chce:-) całe dnie spędzamy na powietrzu. Maciej już zaliczył pół kąpieli w morzu i golaskowanie na plaży. Szczęśliwy był nie powiem.:-) Ja trochę czuję się cięzko- funkcjonuję do 14.00 potem drzemka z dzieckiem i od nowa. Byle nie było gorzej to będzie super.

Dzisiaj byłam na takim nowym placu zabaw dla dzieci i złapałam nerwa:wściekła/y: Przyszło przedszkole ,z paniami słownie trzema. Panie usiadły sobie na ławce i gadu, gadu plus papieroski. Dzieciaki robiły co chciały , a panie nic. Najpierw byłam zła na dzieci, ale potem sobie pomyślałam, że coż one winne.
Jakbym zobaczyła przedszkolankę mojego dziecka w takim stanie to jazda na całego by była:wściekła/y: Czy jestem przewrażliwioną matką czy mam rację, bo już zgłupiałam ??
A i jeszcze jedno- jeden chłopczyk był naprawdę niegrzeczny i co pani zrobiła ? Najpierw go straszyła leżakowaniem, potem karą na poniedziałek, a na koniec powiedziła - jak się nie uspokoisz to dostaniesz w dziób. WRRRRRR:wściekła/y:

Magdusiek zdrowiej kobieto, wystarczy, że mi wali do głowy od siedzenia w domu:-);-)
Efunia jak czytam Twoje newsy to zaczyna do mnie dochodzić, że ja też za chwilę będę miała takie nowości w domu

Doxa widzę, że obrobiłaś się już z pracą. Do następnego razu:-);-)
 
Lindsay - dzięki, chyba mi lepiej. I najwyraźniej ściągnęłam Cię myślami, bo jakąs godzinę temu przez głowe mi przeszło czy Ty czasem nie powinnaś już być znów z nami :-)
NIe jestes przewrażliwiona, panie się nie nadają. Makabra, nic dziwnego, ze później dzieci nie chcą ani leżakowac ani chodzić do przedszkola ( mnie dziś N. powiedziała, ze chce do przedszkola, już, dzisiaj i na nic tłumaczenia, ze dziś się nie da, że nie mamy zajęc itd)
 
Ja pierniczę, niedaleko nas buduja nowy blok, widać z okna i oni o tej porze pracują, maszyny na full, warkot jak nie wiem co, robotnicy z narzędziami, gdzie ja jestem???
 
matko póbuję przeczytać wątek "wita" z wczoraj i nie mogę skończyć,
dzień dobry
 
magdusiek wiesz, może gdzieś jacys ludzie czekaja niecierpliwie na swoje wymarzone mieszkanko. A że rąk do pracy brakuje to i praca wolniej idzie, więc pewnie klienci się wkurzają to firmy wykorzystują pracowników na noce!
Doxa dziękuję w imieniu Zuzi i swoim też. :happy: a ja tak, przyciemniłam włosy, tzn tera zmam już swoje naturalne. :tak:
lindsay właśnie takich przedszkolanek się obawiam, że może moje dziecko na takie trafi. :-( Masakra!

a ja wczoraj byłam na pazurkach. Jestem blyszcząca tym razem. Ale french jak zawsze. :-p

co moje dziecko wczoraj powiedziało do mnie...
podczas kąpieli nagle bez żadnych powodów: "pocałuj mnie w dupę". :-:)-:)-( zrobiłam jej krótki wykład + kilka pytań skąd to u niej. ehhh a na koniec dodala "nie lubie mamy". :-(
 
Dzień dobry
Mała - myślę, że coraz częściej dzieci nas będa zaskakiwały różnymi dziwnymi zdaniami :-)

Wiesz, z tym nocnym budowaniem wszytsko kapitalnie tylko czemu włączają takei głośne maszyny i pracują na zewnątrz w śerodku nocy? Bo ja nie mołam spac do 3:00 :-( Nie jestem pieniaczem, ale jak słowo daję mam ochotę na nich donieść ;-)
Pazurków zazdroszczę, szczególnie w sytuacji gdy odwołałam swoją kosmetyczkę, czuję, ze na wieczne nigdy.
 
Wiesz, a z tym wykorzystywaniem bym nie przesadzała, w W-wie raczej robotnicy decydują gdzie i za ile... i jeśli ktoś coś wykorzystuje to raczej robotnicy firmy niż na odwrót :-)
 
reklama
witam,

ja właśnie po szkole, ale i tak lecę za chwilę, bo idziemy na "imprezę" do koleżanki Maciusia. Pogoda boska byle tak dalej.

Magdusiek ja bym doniosła. Też nie jestem typem pieniacza, ale uważam , że jak się nic nie robi to znaczy, że ok. Uważam, że lekko teraz przesadzają z tymi remontami. Moja sąsiadka ma robotników z piłami od 6.15, a krokwie od dachu po Jej okna. Z cięzkimi sprzętami można pracować od 8 do 21, a w blokach to nawet krócej.

Ja tez się boję takich przedszkolanek. Chyba wynajmę detektywa na pierwsze przedszkolne spacery M.;-):-D

A z tekstów M. to ostatni wszyscy są głupi. Zrobiłam mu pogadankę więc po godzinie ciszy przyszedł do mnie i mówi " Mamusiu a tamten pan to jest tylko troszeczkę głupi".
Zwaliło mnie z nóg. A jak poszedł to śmiałam się z 20 minut.
Ale tekst pocałuj mnie w d... też dobry:-):-D
 
Do góry