reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

witam!!

cześć dziewczyny!!
ja dopiero teraz tu wpadam bo wczesniej mi się nie chciało,od rana na nogach jestem..najpierw z babcia na cmentarz,potem na targ a potem na USG ;) USG lekarz drugi raz potwierdza ,że będe miała dziewczynke ;D ;D ;D ;D ;D no to już napewno będzie WIKUSIA ;D ;D ;D nie ma odwrotu ;D ;D ;D ;D niunia urosła ;D ;D a tak się bałam ;D ;D ;D wyrównało się tygodniami z moimi obliczeniami na suwaczku ;D ;D ;D mam następne zdjęcie z USG główki niuni ;D ;D ;D moja babcia mówi,że ona będzie miała kształt główki mojego,czyli tatusia ;) ;) po l4 dopiero w poniedziałek ;) ale się troche wkurzyłam na tym USG,bo lekarz powiedział mi,że dla dobrego lekarza należałaby się jakaś Whiski :( :( przecież dostaje kase z kasy chorych za swoją prace,jeszcze zaznaczył,że takie dobre kosztuje ok 50zł :mad: :mad: chciałam mu kupić coś za prowadzenie ciąży i za te L4 ale bez przesady aby się o to upominał :mad: :mad:  co o tym myślicie??????
 
reklama
To naprawdę dziwne Patrycja, zazwyczj lekarze nie chcą alkoholu bo mają zapasy od "wdzięcznych" pacjentów.
Jeszcze sama nie dawałam nigdy "prezentów" i nie wiem jak się w takiej sytuacji znaleźć. Nie dziwię Ci się że jesteś zniesmaczona, sama bym była. A gdyby Cię nie było stać na takie dowody wdzięczności, to co ? Nie opiekowałby się Tobą ???
 
patka mój mąż mówi, ze jak cie jutro nie przyjmą do tego szpitala to masz walić prosto do kaczyńskiego ;D
niech się wykaże a co! ;D
 
Słuchajcie, jutro będę miała upragnioną szafę!
Więc dzisiaj sajgon - usuwanie rzeczy, które stały we wnęce, szafki z ksiązkami, fotela itd. Oprócz tego prasowałam rzeczy Natalki, jak już się ucieszyłam, że koniec to odkryłam jeszcze jedną torbę do prania i prasowania. Ale już widzę koniec, poza tym jeśli okazałoby się, że muszę jechać do szpitala to przynajmniej częśc mam spakowaną, a reszta wiem gdzie jest :)
Ale zmęczona jestem, idę grać na komputerze i spać.
 
Witam ponownie..Wrr,chyba znowu będę miał pół nocki z głowy.Znowu naszły mnie dziwne skurcze..Tym razem jakieś mocniejsze.No cóż,popatrze sobie trochę na zegarek ale pewnie znowu przejda:) ;D A co do tych lekarzy,to z pierwszą ciążą chodziłam prywatnie do gina,który na koniec,przy porodzie zwyczajnie wypiął się na mnie.Tym razem chodzę "państwowo" i wcale nie jest gorzej.Zobaczymy co będzie na koniec:) Tylko gdzie ten konieeeccc??? ;D ;D ;D
 
A wy śpiochy .
Dzieńdobry , czy wszystkie już rodzą?
Ja juz dzisiaj od czwartej pokutuję, ale dzień zapowiada się dobrze. Dzisiaj mam wizytę u gina i zobaczymy co powie , szczerze mówiąc nie moge się doczekać co wymysli , chce juz mieć to wszystko za sobą. Niestety wizyta dopiero o pietnastej.
 
DZIEŃ DOBRY
moj facet poszedł do pracy to mogę z wami posiedzieć
nie moge sie doczekać do 19.10 bo wtedy ide do szpitala i okaże się kiedy będę miała robioną cesarkę a może wcześniej urodze siłami natury
jestem dziś bardzo zdenerwowana bo moje kochanie ma sprawe rozwodową
 
cześć kangury :)
ja dzis miałam kolejną cięzką noc... ale co tam! jedna jest gorsza od następnej...
to chyba po to, żebym się przestała bać porodu. bo rzeczywioście jak siedzę w nocy na łóżku i wyję z bólu, to już sobie myślę: "aby urodzić... niech już przyjdą te skurcze, no bo ile mogą trwać? 20 godzin to chyba maks... ale niech w końcu prezestaną mnie tak te ręce boleć..."
tak sobie myślę, bo ręce mnie bolą coraz gorezej i gorzej. dziś nic nie dało siedzenie, ani chodzenie, ani masowanie ani nic... cały czas bolały i ani się położyć, ani wysiedzieć. na dodatek zaczynają coraz częsciej boleć mnie kolana :(
niedługo ciąza zaatakuje wszystkie moje stawy, a wtedy nie jestem pewna czy nie pójdę do kuchni i sama sobie nie zrobię cesarki  :mad:
ten ból mnie przerasta! :(
jakaś mało odporna jestem chyba...
dziś idę do gina. na 11. zobaczymy co mi powie... pewnie, ze mam iść na oddział... ale mam go gdzieś! nie idę na łikend... i tak nic nie zrobią. będą czekać co najmniej do czwartku. a jak mam spędzić kolejny łikend w szpitalu, to jezcze gorzej się czuję. tam ręce bolą mnie tak samo, na dodatek ciężarne strasznie chrapią, a ja niecierpię szpitala :(
ale marudzę... od samego rana...
tymczasem piękna pogoda. u was też?
 
reklama
Od samego rana pogoda super. Mam nadzieję , że taka bedzie przez cały dzień. Rano były piękne gwiazdy (tj. o czwartej). niebo czyste bez żadnej chmurki.
 
Do góry