witam!!

[ewcia1981]

TYLKO NIE TY ..BO I JA SIE BOJE....NIE KIEDY GDY ZWIJAM SIE ZBOLU I MAZ MOWI DO MNIE UBIERAJ SIE JEDZIEMY DO SZPITALA TO NA SAMA MYSL BOL PRZECHODZI....ALE DAMY RADE...NIE BEDZIE TAK ZLE....WAZNE BY DOBRZE SIE NASTWIC I NIE PANIKOWAC

 

[patrycja]

ja nie panikuje,tylko boje się tego momentu kiedy niunia bedzie juz chciała wyjsc a ja np.będe w autobusie itp.....a sam poród to pikuś...

 

[duralex]

Ja zamierzam rodzić bez znieczulenia, bo mam takie widzimisię ... uważam, że nie ma się co szprycować jakimś badziewiem jeśli nie jest to konieczne... A tak w ogóle jestem po dwóch wypadkach samochodowych i urazach kręgosłupa... po tym bólu raczej nic mnie nie zaskoczy.. a poza tym ja podobno jestem z tych gruboskórnych ;D... Także, jeśli dam radę to bez... a jakby co, to anastezjolog będzie czekał z odwetem

 

[malgosia_76]

Lindsay,
Ja jeszcze zaciskam nogi 12 - 13 dni. A potem, jeżeli samoistnie nic się nie zacznie dziać, to i tak po 3 października jade rodzić. Tak sie umówiliśmy - poród planowany!  
Dzisiaj ide na pierwszy spacerek i juz sie nie mogę doczekać. W Warszawie chłodno, ale słonecznie  

 

[duralex]

Czytałyście?? Aniulka z wrześniówek urodziła syna 4460 i 61 cm... to się nazywa dobre wejście

 

[ewcia1981]

WOW...NO TO KAWAŁ CHŁOPA MUSI BYC...I DAŁĄ RADE WIEC I Z NAMI BEDZIE DOBRZE

 

[malgosia_76]

No niźle! Bez znieczulenia i bez cc???

 

[patrycja]

: : :

 

[shady]

masochistka jak boga kocham

 

[duralex]

Shady, że niby ja? ;D