czesć dziewczynki...
boże ewcia gdzieś ty to znalazła?? takie straszne rzeczy??
kaszu nie martw się. już chyba pisałam, że moja koleżanka, młodsza o dwa lata, też pierworódka urodziła w niecałe 45 minut... bądźmy dobrej myśli
ja dziś nie pospałam... ręce bolą mnie tak potwornie, że to się nie da opisać. mówiłam o tym w szpitalu, to ordynator stwierdził, że po porodzie minie, to wpływ hormonów i wody ale jak ja mam z tym normalnie zyć??
poza tym śniło mi się, ze urodziałam we śnie... wstałam a tu dziecko... i tak się ucieszyłam, bo to dziewczynka była ;D poszłam wam szybko wkleić zdjęcia (normalnie śnicie mi się po nocach dziewczyny!! ;D), i nagle patrzę, a tu leci mi krew... i zaczęłam krzyczeć, że jeszcze łożysko muszę urodzić, a tej krwi było hektoliktry.... brr... co za sen.
boże ewcia gdzieś ty to znalazła?? takie straszne rzeczy??
kaszu nie martw się. już chyba pisałam, że moja koleżanka, młodsza o dwa lata, też pierworódka urodziła w niecałe 45 minut... bądźmy dobrej myśli
ja dziś nie pospałam... ręce bolą mnie tak potwornie, że to się nie da opisać. mówiłam o tym w szpitalu, to ordynator stwierdził, że po porodzie minie, to wpływ hormonów i wody ale jak ja mam z tym normalnie zyć??
poza tym śniło mi się, ze urodziałam we śnie... wstałam a tu dziecko... i tak się ucieszyłam, bo to dziewczynka była ;D poszłam wam szybko wkleić zdjęcia (normalnie śnicie mi się po nocach dziewczyny!! ;D), i nagle patrzę, a tu leci mi krew... i zaczęłam krzyczeć, że jeszcze łożysko muszę urodzić, a tej krwi było hektoliktry.... brr... co za sen.