reklama
Pewnie i tak było , choc przyznam szczerze , że kiedy pracowałam (teraz od marca jestem na zwolnieniu) , to na rynku bywałam ale dopiero po poludniu i też nie zawsze zdążyłam. Potam koło maja przestałam tak często chodzić , bo bez obstawy bałam się ( to przez to , że raz zemdlałam na rynku i tam nikt mi nie pomógł , zostałam tylko zezwana od narkomanki). Teraz czasem wypuszczę się na zakupy średnio dwa trzy razy w tygodniu.
Ja od kiedy mieszkam w Wawie buszuje tylko w niektóre soboty (albo kiedy odwiedzalam mame) Ale juz mi sie koncza te wypady do Łodzi, bo to coraz bardziej niebezpieczne sie robi. Teraz pewnie bede ostatni lub przed ostatni raz przed porodem ![Frown :( :(](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Duralex jak masz mozliwosc rodzic poza Żelazną to jest kuszące. Przede wszystkim ze wzgledu na tamtejsze ceny. Ja nie znam zadnych innych szpitali w Wawie i stawiam wszystko na jedną kartę, że jednak mnie przyjmą (o moja naiwności)
Po to chodzę do akredytowanej przez ten szpital szkoły rodzenia, ale to tez gwarancji nie daje, niestety
Po to chodzę do akredytowanej przez ten szpital szkoły rodzenia, ale to tez gwarancji nie daje, niestety
Skąd ja znam takie sytuacje , mnie też jest ciężko cokolwiek wygospodarować , dlatego pisałam , że szkoda , że przyjedziesz ostatni raz przed porodem , bo tej soboty nie moge prawie w ogóle wziąść pod uwagę
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 72
- Wyświetleń
- 11 tys
- Odpowiedzi
- 24
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: