reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

witam!!

chyba zapomniały...
nienawidzę tego centrum zdrowia. tam zawsze robią łakę, ze cię przyjmą. muszę chyba poszukać gdzie indziej lekarza... tylko o endokrynologa tak cięzko, a jeszcze dobrego... :(
jestem strasznie, strasznie zdołowana i przybita....
 
reklama
Efunia,
Ty się nie martw, Ty lepiej powiedz jak Ci ciasto wyszło, bo ja to dopiero mam depresję z tego powodu, że Ci komponenty zmarnowałam! :(
 
ciasto wyszło i już go prawie nie ma. a jak mam sie nie martwić skoro nie wiem teraz co z moja tarczyca... gdybym nie była w ciazy to bym to olała, a tak.. :(
 
Shady,
Ja się gadaniem mojego Mężolka nie przejmuje, bo ja to mam tradycje wielkopolskie od 1789 roku. Z rodziny rodowej jestem (w jakiejś kropelce) po dziaduniu, a on biedaczek mama spod White stoku, tatuś z kieleckiego. To co ma mówić. Mogę być ta prowincja. Mój profesor od Europy Środkowo - Wschdniej (notabene Węgier) mawiał "Drodzy Państwo, Europa, już za Napoleona kończyła się na Poznaniu." Nie urażając Nikogo! ;)
 
Efunia,
Tarczyca na miejscu, badania zrobisz jak tylko bedziesz mogła. Poproś o interwencję swojego lekarza, bądź dobrej myśli. Będzie dobrze. Przecież źle się nie czujesz. Szkoda energii na Głupie Paszczury z przychodni rejonowej. Pewnie jak tam wparowałaś z tym swoim sexapilem to sie kurwiszoną żal zrobiło, że one nie mogą i jedyne co Ci mogły zrobić to na złość.
Szkoda Twojej energii na nie!!!
 
dzięki małogosia :) ja chyba po prostu zaczne się leczyć prywatnie, bo już mam dość tego jeżdżenia do gdańska... i chyba to będą te same pieniądze...
 
Mieszkam niedaleko Torunia. Termin mam na 25 paźdźiernika. Ja i moja córeczka mamy sie właściwie dobrze. Martwią, a bardziej męczą mnie tylko moje huśtawki nastrojów. Dziewczyny jak to jest u Was?
 
Hej Butterfly! Ja generalnie mam swietny nastroj prawie caly czas. Gdyby mi ktos wczesniej powiedzial ze bede taka radosna gdy musze sama siedziec w domku prawie caly dzien to bym sie w czolko postukala. Tylko czasem miewam doly ale wtedy rycze prawie bez powodu i sie szybko uspokajam. Z hormonami nie ma zartow
 

moze wlasnie nie byly i dlatego nie rozumieja ;) u mnie w przychodni (prywatnej bo mam abonament) jest zasada pobieraja krew do 10.30 ale jesli sie spoznisz to do 11.00 pobiora napewno....czyli laboratorium jest czynne do 11.00 a mowia ze do 10.30 z mysla o spoznialskich.....poprostu dobra wola...ehhhnasza sluzba zdrowia brrr
Doxa pisze:
Efunia ale Ci współczuję!!! Nawet brak mi słów, aby Cię pocieszyć!! Co za wstrętne babska, zapomniały jak same były w ciąży??
 
reklama
Do góry