reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

witam!!

Kasiek to chyba taki wiek :-) Natalka jak dorwie jakieś korale, bransoletkę czy ciemne okulary to potrafi dość długo stać w tym przed lustrem i stroić miny. A czasem złapie jakiś kocyk czy inny kawałek materiału owija się jak płaszczem i odstawia różne pozy. A jak ma zachwyconą widownię w osobie Adasia to nakręca się dodatkowo.;-)
A tak w ogóle to zastanawiam się jak długo może trwać bunt dwulatka? ;-) Bo mam wrażenie że Natalce jeszcze nie przeszedł zupełnie i co gorsza zaczyna się Adasiowi :szok:
 
reklama
witajcie :)

luszka to już bunt trzylatka :-D jeszcze gorszy niż dwulatka bo przeciez są już duzi :-D tak twierdzi tymek. robi co chce bo jest duzy. najlepsza metoda u nas to posiedzenie w swoim pokoju. szybko przechodzi. choć męczące jest. dzięki bogu zosia jeszcze nie ma buntu. na razie przynajmniej :-D

kasiek ja też doceniam ciszę w domu. ajk zosia spi, chłopaków nie ma, to jest cudownie :-)
 
Efunia to mamy tą samą metodę. A co do buntu to słyszałam że może trwać tak do 18go roku życia ;-) albo i dłużej
 
Dzień dobry
Wszystkiego najlepszego dla Tymusia i spóźnione życzenia dla OLinka.

Luszka - miło Cię widzieć, już nie znikaj, dobra?
U nas też korale, gumki i spinki, ale wszystko na chwilkę... lustro jak najbardziej, wczoraj byłyśmy w sklepie z kosmetykami ("o, tu lubię, ładnie tu pacnie, ładne rzeczy" wciaż), na lodach i na zakupach. Fajnie było.
Ogólnie mam sporo pracy, ale weekend wolny, więc się cieszę, mogę choc na trochę wyłączyć telefon ;-)
 
halo,
godzina "0" jutro nie nastąpi chyba, że coś się zacznie dziać. i nawet się cieszę, bo M. pójdzie jeszcze do przedszkola od poniedziałku.
dzisiaj mam zebranie w przedszkolu i będzie ostro poruszony temat chorych dzieci, które rodzice przyprowadzają do przedszkola:szok:
ciekawe jakby inny zareagowali jakbym przyprowadziła M. ze szkarlatyną;-)
poza tym w końcu dobrze się czuję więc mogę chodzic w ciąży:-D
 
Dzień dobry!
Serdecznie dziękujemy wszystkim Ciociom za miłe życzenia urodzinowe! Rany kiedy te 3 latka zleciały??

Tymuś wszystkiej naj najlepszego z okazji dzisiejszych 3-ich urodzin! Rośnij zdrowo i radośnie :-)


Oli już po pierwszych imprezkach urodzinowych. W przedszkolu po obiedzie wjechał tort, dmuchał świeczki, dzieci śpiewały sto lat, potem były tańce i zabawy. Pełna impreza :-) On przyniósł cukierki - jak go znam to pewnie wydzielał każdemu po jednym zamiast częstować :-) :-). Dostał też od dzieci i Cioć laurkę w kształcie wielkiego serca. Podobało mu się!!
A w domu oczywiście swoją drogą, w małym rodzinnym gronie też był tort i sto lat - ależ dumny siedział jak mu śpiewaliśmy :-) I prezenty ... najlepszy okazał się wóz strażacki, wszystko wyjmowane, otwierane, nawet woda z węża leci. Cudem udało mi się Olinka powstrzymać przed zabraniem go dzisiaj do przedszkola.

Kasiek no zobacz jak Nadia szybko się zaklimatyzowała w przedszkolu, a tyle miałaś obaw!

Lindsay no proszę jak Ci się wszystko układa po myśli! A na zebraniu masz rację, to ważny temat, często rodzice idą na łatwiznę, bo nie mają z kim dziecka zostawić, nie myślą o pozostałych dzieciach.

Magdusiek cieszy mnie radość z życia, która bije z Twoich postów! Trzymam kciuki! Będzie dobrze.

Luszka tak czasem bunt dwulatka nigdy nie przechodzi :-) Muszę przyznać, że u nas łagodnie to wszystko się odbywa, naprawdę mam złote dziecko!!
 
A ja mam dzisiaj w końcu luźniejszy dzień. Od urlopu mam duużo pracy, nie dosypiam i nie mam prawie na nic czasu. Wczoraj miałam ważną - dla mnie i mojego rozwoju - prezentację, wypadłam dobrze, nawet bardzo dobrze, więc miałam naprawdę szczęśliwy dzień i sympatyczne urodzinki Olinka, i goście .... Więc dzisiaj zasłużenie obijam się! Po odwiezieniu Olinka byłam rano na zakupach, m.in wróciłam z szafką na buty ;-) Niezłe zakupy :-)
 
halo,

ale tu cisza dzisiaj. my na nogach od 7.30.
moje dziecię w zaparte idzie, że nie będzie chodził do przedszkola. Mama jak musi isc do pracy to niech idzie, a On zostanie z tatusiem. ojoj będzie ciężko.
wczoraj mieliśmy zebranie w przedszkolu- temat chorób dziecięcych przeszedł w skrajności i mały włos nie było awantury. zobaczymy jak będzie w praniu z tym przyprowadzaniem zasmarkanych dzieci.
mój drugi Syn za to w zaparte siedzie w brzuchu i ani myśli na razie wychodzić :-D teraz niech już siedzi do 18.09

kiedyś gadałyśmy o cenach Geoxów. ostatnio znalazłam na ebay-u amerykańskim- nowe z metkami adidaski i z przesyłką do Polski - 120 zł !!!:szok: takie same oglądałam na ebay polskim i ktoś za nie chciał 239 zł :szok: nieźle, co ?
 
Dzień dobry
Lindsay - wszystko zalezy tez od pań, w przedszkolu Natalki w ubiegłym tygodniu jeden został odesłany do domu, a rodzice drugiego dostali przykaz, ze kolejnego dnia mają go nie przyprowadzać, bo ma katar. Wiec głowa do góry...
A wspomniałaś o szkarlatynie? ;-)
Dziś Natalka gdy ją budziłam, zeby się pożegnać poprosiła, zebym to ja ja odwiozła, po drodze usłyszałam, ze jestem bardzo sprytna, bo ominęłam korek, w przedszkolu buziak i poszła... suepr, bo do tej pory musiał ją wozić Kamil, ze mna dostawała histerii.
 
reklama
Dzień dobry!
Faktycznie cicho ostatnio na forum! U nas teraz pada i jest ponuro.

Lindsay Maciuś od poniedzialku pójdzie do przedszkola? Napisz coś więcej o wczorajszym zebraniu! Jakie argumenty padały? A jakie jest stanowisko przedszkola? W grupie Olinka póki co wszystkie dzieci zdrowe, sama jestem ciekawa jak to będzie gdy zaczną się infekcje!

U nas z chodzeniem do przedszkola nie ma żadnych problemów, Oli wyraźnie jest tam szczęśliwy i chętnie chodzi. Czasem chwilę popłacze np. po spaniu, ale ogólnie jest naprawdę dobrze, zjada już wszystkie posiłki - na początku nie tykał w ogóle śniadań, z drugimi daniami też było różnie. Cieszę się bardzo, że zostaje tam bez problemu przez cały dzień!
 
Do góry