reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

witam!!

witam,

a ja jestem o rok starsza znowu :-( jakis dol mnie ogarnal - zmarszczki, siwe wlosy, obwislosci - wszystko mi sie nasililo (chociaz zdaniem malzonka nic takiego nie ma).
jestem blondynka :-)

drzewko, a Ty jaki jezyk obstawiasz? bo wiesz, ja wlasnie szukam nowych zlecen, wiec chetnie firme przejme po Tobie, albo dolacze, bo Ty zdaje sie niemiecki?

kasiek, rozumiem, ze obiad za tydzien aktualny?
 
reklama
Vertigo - strasznie jestem ciekawa Ciebie jako blondynki! A do W-wy się nei wybierasz?
A z tą starością, obwisłościami i zmarszczkami to przesadzasz, wiesz?
 
Vertigo ale do Warszawy byś się musiała przeprowadzić, bo ja dla jednej tylko firmy tłumaczę i trzeba być tu na miejscu bo na spotkania trzeba biegać. Zresztą właśnie nas trochę okroili, bo pokończyły się projekty. Ale jeżeli ty też niemiecki, to jak coś usłyszę to dam ci znać na priva, ok? Wszystkiego najlepszego, bo to znaczy że urodziny miałaś, tak? Ja też przesadzam z tymi obwisłościami chyba, dzisiaj wypad ostatniej szansy do sklepu po strój (kąpielowy)
 
oj dzięki za słowa otuchy :-) od wrzesnia chcialabym pojść do szkoły, tylko jeszcze nie wiem w którą stronę uderzyć, bo dokładnie jak drzewko sama nie wiem co chciałabym robić. na pewno nie chce pracowac w bibliotece. bynajmniej nie w tej ktorej pracuję :tak:
tusiekn ja wychodzę sama. jadę sobie z siostrą na zakupy jeśli jasiu wraca o jakiejś przyzwoitej porze, poza tym w soboty muszę wychodzić interesu pilnować :-D ale to juz na szczescie niedługo.
te dwa tygodnie mi jakoś dopiekły, bo jaśku wraca poźno. ale dziś moja siostra najmłodsza zabrała tymka do szkoły na dzień z wychowawcą. bardzo był podniecony, marzył o pojściu do szkoły od dawna. codziennie słyszę, ze jadł kanapki w szkole i zostawił tam plecak (czapkę, torbę etc.).
a poza tym to moj syn ma swoją "wirtualną" koleżankę. ktora chodzi razem z nim do szkoły i przedszkola oraz bawi się... wasze dzieciaki tez mają takich przyjaciół z nibylandii? :-)

vertigo pokaż się kobietko
 
Magdusiek - ja tylko wiem bardzo dokładnie kiedy wyjeżdżam a wracam po dwóch tygodniach, to nie wiem 4, 5 lipiec? A i witaj w przesadzaczach - ja tez cię widziałam kochana.:-) Efunia a ja jak sobie wyobrażę prace w bibliotece to mi tak miło ciszą i książkami powiało...
 
drzewko i kurzem :-D a tak serio to ksiązki tam są ale poza tym to jeszcze mnóstwo innych mniej przyjemnych rzeczy. oraz tycia tycia pensyjka :-D
 
no właśnie pensyjka. ja też przy pierwszej próbie przekwalifikowania się, zostałam dumnym przewodnikiem pewnego fajnego muzeum ale niestety i no właśnie.
 
reklama
Kochane mamusie witam Was już jak zwykle po bardzo dużej przerwie ale teraz pracuję tak że dużo czasy spędzam za laptopem i jakoś jak tylko nie muszę zamykam go i uciekam, nie starcza mi już sił na fora. Patrzę i oczom nie wierzę ile już mam ma dwoje dzieciaczków, moje gratulacje.
Wpadłam do Was w bardzo konkretnej sprawie, chciałam Was prosić o pomoc nie chciałam pisać na ogólnym forum bo tam nikt mnie nie zna, nie to co tutaj :-)

Moja znajoma jest w bardzo trudnej sytuacji, urodziła synka który teraz ma 2 tygodnie, wychowuje go sama, nie pracuje, mieszka z ojcem alkoholikiem i matką chorą na schizofrenię, jest im bardzo ciężko...potrzebują dosłownie wszystkiego...ale zwłaszcza ubranek w rozmiarach tych najmniejszych, jakieś grzechotki i tym podobne, same wiecie co niemowlaczkowi jest potrzebne, ja sama po Sebastianie wszystko posprzedawałam teraz nie mam nic do takiego malucha dlatego pomyślałam że gdybyście miały coś czego już Wasze dzieci nie potrzebują a do następnych nie zostawiacie to chętnie przyjmę, tak jak mówię na razie potzrebne są rzeczy do noworodka i niemowlaczka, później będzie już lepiej bo będę rzeczy po moim synku, chętne mamy proszę o wiadomość na priva podam Wam do mnie adres pokryję koszty wysyłki, wiem że łóżeczko jest i wózek w planach też (z becikowego) najbardziej potrzebne są zabawki, ubranka i kosmetyki to co jest niezbędne. Liczę na Wasze dobre serduszko.
Pozdrawiam wszystkie mamy i ich pociechy.
 
Do góry