reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

witam!!

reklama
Kasiu - ale uważasz, ze nie jest? Wg mnie przedskzle jest ok, zreszta dzisiaj pani mnie pochwaliła, za mój stosunek do zostawiania Natalki i za sposób wykonania.... że spokój, stanowczosć, a przy okazji szacunek dla dziecka. Rany, ale się poczułam :-) o Natlaka to czasem zostaje, a czasem neikoniecznie,d ziś np. została, ale prysnęła, ubrała buty i poszła mnie szukać, a za nią dwie panie, zdązyła wyjść z klubu i akurt się spokalyśmy :-)
 
Magdus,przedszkole jest ok,ale wiesz ja wciążspostrzegam ją jakomalekie niemowlę ! i słowo jak zachwycacie sie jakimś niemowlaxczkiem to ja myślę,że przeciez Nasze dzieci to takie niemowlaczki i nie mogę pojąć waszych zachwytów. wiem,że to niezdrowe całkiem,ale jak sie ma w domu nastlatków to chyba tak juz jest :-) a jak ktos ze znajomych mówi mi,że ona taaaka duża i samodzielna to wydaje mi się,że mówi o kimś :-)obcym
 
Kasiu - coś w tym jest, niemowlaczek fajny i w ogóle, ale raczej jako konsekwencja tego, co z niego będzie. Ja sobie dziś uświadomiłam, ze jako dużą traktuję dziewczynkę trzyletnią, raptem pół roku starszą od Natalki i właśnie, raptem trzyletnią :-)
 
już późno ale jeszcze napiszę. Kasiek74 o plamach mleczowych nie mam zielonego pojęcia, na przedszkole ja też się za bardzo nie cieszę, szczególnie jak widzę na zajęciach jak Weronika potrafi być zagubiona i ją sobie wtedy wyobrażam w wielkiej grupie dzieciaków i beze mnie, brrrr. :szok: Dzisiaj byliśmy na basenie, Weronika w zasadzie pierwszy raz, piszczała z radości, takie moje malutkie w żółtym stroju, klapeczkach i czepeczku, jeju :-)
 
dzień dobry lub dobry wieczór :-)

ja senna cały dzień. przysnęłam z Maciusiem i w sumie niedawno wstałam. u nas pogoda super, ale trochę cięzkie powietrze tak jakby burzowe i znów doświadczam puchnięcia stóp i innych ciążowych niedogodności;-)

Wy macie teraz kiepskie dni, a mnie się właśnie skończyły. Zaczęłam się zastanawiać czy nie mam depresji ciążowej:-( no mówię Wam koszmar:-(nie do opanowania i wytłumaczenia. z Maciusiem to miałam wieczną głupawkę, a teraz ech...szkoda gadać.

Ja też jestem "za" przedszkolem:-) Traktujemy M bardzo serio jako małego , odrębnego człowieczka, a nie bobo mamusi ( choć to trudne ;-)) i dlatego myślę, że to przedszkole to tylko może dobrze wpłynąć na Jego rozwój.
Ale wiem o czym mówi Kasiek74, bo czasami jak jakieś dziecko zabierze M.zabawkę a On stoi jak wryty to też myślę, "ojej mój dzidziulek":-D
 
reklama
Widzę ze macie to samo! Mi się czasami płakac chce jak Tymka jakieś dziecko popchnie na placu zabaw czy w sklepie a on biedak nie wie o co chodzi. Albo jak on sie przedstawia "ja jestem Tymek. A tam jest moja mamusia" a te dzieci go ignorują... Matka-kwoka jak boga kocham :-(

Jeśli chodzi o depresję to u mnie baby blues pełna parą. Niby wiem, ze to minie, ale poki co płacze o byle co i czuję sie taka zmęczona i nieszczęsliwa.... A za oknem tak pieknie....
 
Do góry