reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

witam!!

Witajcie :) ja pospałam dziś do 13!!:szok: chyba nadrobiłam w koncu, bo noce mam straszne. nie wiem czemu rece dretwieja w nocy a w dzien nie tak mocno. zagwozdka.

Tusiekn zazdroszcze pogody, bo u nas leje kolejny dzien a dzis nawet burza była. szaleństwo!

Teddy
to u nas to samo! i też laktuloza. dzieki niej co prawda wciąż narzeka ze pupa boli ale robi kupę co 2 dni i nie ma już krwawień. Ja byłam kompletnie nieprzygotowana na coś podobnego, nie słyszałam nigdy o zaparciach nawykowych i ogromnie mnie zaskoczyło gdy zaczęłam szukać w necie czegoś na ten temat i znalazłam ogrom wypowiedzi... Później popytałam wśród znajomych i tez okazało się, ze to popularny problem :-( Na początku nie wyobrażałam sobie jak przez to przebrniemy. On wył a my razem z nim. Teraz jest lepiej. Nie wiem skąd takie pokłady cierpliwości w nas, ale wiem, ze inaczej nie załatwimy tej sprawy... uffff... rozpisałam się.

Czy ja mogłabym odzyskać dostęp do galerii?
 
reklama
a no widzisz...
za moich dzieciecych czasow madrosc ludowa glosila teorie o obstrukcyjnych zoladkach i zbawiennym wplywie lewatywy, a tu sie okazuje, ze to problem zupelnie innej natury, dawno juz zdiagnozowany, ktory takie zabiegi poglebiaja... ehhh
 
u nas do lewatywy nie doszło, choć raz bylismy w szpitalu i juz była decyzja... ale pediatra nam odradziła w koncu i chyba miała rację.
 
O widżę, że i Teddy zawitała, super!
Natalia traktuje nowe mieszkanie ok, lubi tu być, ona już od jakiegoś czasu nei chciała w starym mieszkać. Tu prosi o różne rzeczy do swojego pokoju itd, bo jej pokoik nie jest do końca urządzony, a sporo rzeczy jest na zamówienie. A nawet jak dojechało to nie ma kiedy zrobić.
Cieszę się, ze nie musze sie juz stresoiwac przedskzolem, ze od dawna wybrane, zaakceptowane i przez nas i przez Natalię itd, widzę, że tu temat dopeiro się rozkręca.
A kanapa super, dzieki, bardzo miło było pić na niej kawę :-) Aktualnie również zaległam sobie :-)
 
Krystian tez sie dostal do przedszkola, co prawda nie pierwszego wyboru, ale jest dobrze, bo do konca mialam dylemat ktore dac jako pierwsze, a potem zalowalam. Wiec w rezultacie dostal sie do tego, ktore w glebi ducha wolalam.

Ja ogolnie bylam dobrej mysli, bo we lbiemi sie nie chcialo pomiescic, zeby az taka tragedia z tymi przedszkolami byla jak w mediach trabiono. W koncu przedszkole to placowka edukacyjna i choc nieobowiazkowa, to od dziecka idacego do zerowki bedzie wymagane to, czego tam ucza, wiec generalnie to zaden przywilej.
Pomyslelismy z Kamilem jednak inaczej. Ze np. w naszej gminie, ktora powstawala w okresie wyzu demograficznego nie bedzie wiekszego problemu w dostaniem sie, bo tych przedszkoli jest mnostwo, mamy w promieniu kilometra az 4, i ciut dalej kolejne 3. Gorzej moze byc w okolicach nowych osiedli, gdzie juz jest tych przedszkoli znacznie mniej w przeliczeniu na mieszkanca. I np. corka znajomych mieszkajacych w Rembertowie gdzie nastawiali osiedli a o przedszkolach i szkolach zapomnieli nie dostala sie, choc jest z rocznika 2004.


...booossszzz... znow sie rozpisalam, jak nie ja... ;)
 
aha, zapomnialam... Doxa, a co z tym przedszkolem co zapisywalas Olika jak byl malusi??? Uznalas ze to kiepski wybor, czy co innego zawazylo???

Magdusiek, to fajnie ze Natalia sie dobrze adaptuje. Mam nadzieje, ze Krystian tez... pobyty u dziadkow w Konskich nawet takie dwutygodniowe swietnie znosi.
Jak jedziemy z nim do nowej chalupy to zawsze mowimy ze jedziemy do domu, a jak wracamy, to on sam zapodaje ze wracamy do babci Rysi... wiec chyba kuma co sie swieci. Mam nadzieje, ze pokoj mu sie spodoba, bo zaszalalam dizajnersko... ;)
 
no i jestem.

kasiek74 ja studiowałam sobie w Płocku przez rok. i jeździłam na działkę do koleżanki chyba do Józefowa o ile dobrze pamiętam to był super rok:-) a Ty Jagielonka czy Małachowianka ?;-)kurcze właśnie mi się przypomniały miłe czasy:-)
lindsay- ja Jagiellonka ! a coTy tu w Płocku robiłaś ?tylko studiowałaś czy cos jeszcze ?
Teddy ,witaj po długiej przerwie ! Widzę,żeprace w Twoim domku sie posuwaja!


Byłam dzis w Bydgoszczy, wykłady krótkie a potem zakupy, zakupy... i choć dużo ich nie zrobiłam to naśmiałam sie ,ze hej ! :-) lubie te wyjazdy ze względuna na towarzystwo ,z którym jeżdżę .:-)
Na działkę pojedziemy może jutro w zależności odpogody, bo tak jestesmy umówieni z pania z zarządu ogrodów działkowych .
 
dzień dobry
ja juz w pracy :-( oj jak mi sie nie chciało... po 2 tyg. przerwie. Tak mi dobrze był z Zuzią w domku, szkoda że pogoda nie dopisała i ze to L4 a nie 2 tyg. urlopu bo inaczej ten czas byśmy zagospodarowały. ale co tam. Do lipca niedaleko. ;-) aaa no i jescze weekend majowy :happy:
Zuzia już lepiej, nie kaszle, nie kicha. :tak:
w domu bałagan po remoncie parteru. Nawet nie myślałam, ze tak mnie będą cieszyć panele na podłodze.
Ratunku nie mam sukienki jeszcze a wesele za 2 tyg.! :-(
Misiu witamy! Jak tam remont? Sprawnie idzie?
magdusiek mówiłaś ze jak ja na wesele przyjade to ty już dawno w pracy będziesz. A wesele niestety jest w Rawie, Nawet mi do głowy nie przyszło że nie bedzie w Wawie. Szkoda bo z chęcia spotkałabym się z wami 27 w niedzielę, tymabrdziej ze Zuzia jedzie z nami, ale Konrad mi już zapowiedział że wracamy prosto do domu. A chciałam o Janki zaczepić. Muszę znaleźć więcej argumentów. ;-)
ania ale masz cuda w domu!
Działkowcy ja się dopisuję do waszego forum ;-) :-D I chyba moją teściową zapiszę bo zaczyna mi mój ogród urządzać!!!! :wściekła/y:
 
reklama
Dzień dobry
Mała - no widzisz, a okazało się, że jeszcze nie muszę wracac i mogę ten czas poświęcić Natalce i przeprowadzce,
 
Do góry