witam!!

[magdusiek]

Ja na wino urwałam się dziś, z kolegą :-)

 

[Doxa]

o rany! jaki blondasek z Prezesa! Jak wyrósł (ale w bodziaka z Kappahla jeszcze wchodzi ;-))
Fajny chłopak!
Jak z mówieniem u niego?

 

[Doxa]

Ja na wino urwałam się dziś, z kolegą :-)

Ooooo z kolegą mówisz? Fajnie!! :-) :-)

 

[magdusiek]

No, fajnie :-)
To taki lepszy kolega ;-)

Prezes urósł. I z dziećmi widze jakoś chętniej przebywa niż niedawno - dawno :-)

A ja się miałam pochwalić, ze moej dziecko układ apuzzle z 25 elementów. Myslałam, ze to norma, ale dziś na zajęciahc dzieci robiły takie wyklejanki, wycinanki i późneij pani mówiła rodzicom, zeby starały się to układać - a to z trzech kawałków było ;-) I na moje hasło - o, super, Natalia wielbi puzzle i układa poszło dalej.... i się dowiedziałam jakie mam dziecko rozwinięte ;-)

 

[Teddy]

a mowi, nieduzo, ale mowi... powtarza wszystko co uslyszy nawet calkiem wyraznie, ale sprowadza slowa do dwoch sylab, zaczyna laczyc slowa, liczy od 1 do 9 najchetniej wchodzac po schodach i rozpoznaje wiekszosc cyferek, literki go nie kreca...

a bodziaki z kappahla nadal w uzyciu, po domu nic sie lepiej nie sprawdza (czyt. nie dopiera), jeszcze pochodzi do lata... :-)

...i fakt, juz jest bardziej towarzyski, co nie oznacza ze jest... chwile posmigal w koleczku, ale wiekszosc imprezy z boku, ale bez zniecierpliwienia... uczlowiecza sie powoli... ;-)

 

[Doxa]

Magdusiek gratulacje dla Natalki! Oli też układa 25 :-) Pamiętasz, z klockami było podobnie, pani mówiła, że dziecko postawi w wieżę max 3, a nasze stawiały dużo więcej!

Teddy no to super! Pamiętam, jak się martwiłaś że on nic nie chce mówić!

 

[Teddy]

no Magdusiek, 25 elementow na 2 lata to chyba nie norma... :-)

brawa dla Natalki, ma zmysl dziewczyna... :-)

 

[magdusiek]

Teddy - no wiesz, od czegos trzeba zacząć. :-) w sensie towarzystwa innych dzieci ;-)
A z tym żłobkiem to faktcznie, olac, zaraz przedskzle będzie.

 

[magdusiek]

Doxa - Natalia ma dwa bodziaki, które uwielbia :-) Jeden kappahlowy,a drugi z cubusa ;-) I też jeszcze trochę pośmiga, a mam wrażenie, ze podrosla, sądzać po długości spódniczek i spodni.

 

[magdusiek]

Teddy - no fakt, ja ją czesto widze w towarzystwie starszych dzieci i tak jakoś zapominam, ze ona młodsza. w sensie, ze tamte bliżej trzech czy 2,5... a w tymwieku to sporo ;-)
Ale fakt, teraz w niedzielę byłyśmy na urodzinach i były dzieci bardziejw wieku Natalki to ona jednak była mocno "hej do przodu" ;-)