witam!!

[kasiek74]

Witam!
Syla, gratulacje dla przyjaciółki.swoja drogą,wielgachne dzieci rodzi.:-)

U nas dzis było mrożno i drzewka białe od szronu,ale było,bo już nie jest tusiekn, prześlij troszkę śniegu

Nadia już drugi dzień z rzedu protestuje przed dzienną drzemką. Chyba nie zaśnie...

Magduś,u nasniemanocnych płaczów, ale nocne ciche wedrówki.Nadulka po cichutku, na paluszkach skarada sie do nas, kładzie dołóżkai śpi.:-) cwaniara.

 

[tusiekn]

Syla to teraz pora z toba na trzecie dziecko:-) ale to chyba nie ta psiapsiola co jej maz zrobil jeden krok za daleko?
Syla a teraz jestes niegrzeczna? pod jakim wzgledem?;-) Ty mi si ekojarzysz ze spokojem akurat:-)
Kasiu wlasnie robilam zdjecia przez okno bo nie moge sie napatrzec ile sniegu wiec moze cos wkleje. A w Warszawie ponoc zero sniegu.
Ja dzisiaj mam lenia, nawet nie wyszlismy na spacer. pozniej kolega przychodzi wiec dzisiaj raczej siedzimy w domku.

 

[kasiek74]

Wkej kochana te zdjęcia, wklej!

 

[tusiekn]

Narazie pocieszcie sie avatarkiem;-) Pozniej jak bede miec czas wkleje, ale nie zadna rewelacja, fajne zdjecia doipiero bedziemy robic, moze jutro podczas spaceru.
A Teddy faktycznie dawno tu nie bylo.

 

[drzewko]

Dzień Dobry,
Syla mi też raczej nie pasujesz do niegrzeczności, avatar piękny. ja jeszcze ciągle nie mam czasu...A trzecie dziecko, to na pewno fajna sprawa, no nie Kasiek74? Ja tam na razie dziękuję...
U Weroniki są zarówno krzyki nocne-zazwyczaj po lekturze Piotrusia Pana czy raczej Kapitana Haka (książka została schowana) czy opowiadania o potworze Gruffalo-którego uwielbia, jak i wędrówki nocne ale tutaj dziecku wystarczy własny pokój - ostatnio Michal ją przyłapał w nocy jak "uzupełniała" sobie list do św.Mikołaja Ale to wszystko sie zdarza raz na jakiś czas, może jak teraz siedzi w domu to częściej.
Dlaczego w Warszawie nie ma śniegu??? Ja chcę w końcu na biegówki, zrzucic w końcu to ciałko...

 

[kasiek74]

Drzewko, trzecie zawsze wychodzi najfajniejsze;-) Weronika ma ambitne lektury. U nasKubuś Puchatek,Plastuś,no i jeszcze jakies opowieści z Mikołajem teraz na topie.

W Płocku tez brak śniegu,chyba se ze steropianu zrobię!

 

[magdusiek]

U mnie makabra jakaś.
Te moje zastrzyki chyba robią z moczu pandy, jak słowo daję.... ręce mi opadają.
na dodatek Natalka zaczyna znpow mieć poczatki przeziebienia, nie wiem, mam dość.

 

[kasiek74]

Witam!
Oj coś tu pusto!!! bardzo pusto!
Magduś,mam nadzieję, że Natalce szybko przejdzie, bardzo szybko

 

[magdusiek]

dzień dobry
oj, pusto faktycznie.
Mam jakąś zniżkę.
A z Natalia nie mam pojęcia co się dzieje, wczoraj wyglądała jakby miała się rozłożyć,a dzisiaj nic. Chyba to jednak zęby, za każdym razem jak jej coś nowego wychodzi ma katar, a ja za każdym kolejnym razem o ytm zapominam.

 

[Doxa]

Witajcie!
Faktycznie pustki! Dla mnie dobrze, nie wiele nadrabiania ;-)

Ja już po szkoleniu, udało się! Szefostwo zadowolne! Czyli jest dobrze :-)

Tusiek piękny avatar z tym śniegiem ... (ale szczerze mówiąc, mi osobiście nie spieszno do zimy)

Drzewko uuuu ale książeczki Weronice czytacie, "szczęka mi opadła"!

Magdusiek no tak, zęby, wszystko jasne! Ile jeszcze zębów brakuje Natalce?