reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

witam!!

Syla nie ma sprawy :-)

Dotarłam w końcu do galeryjki! Ależ dzieciaczki porosły!!!
Luszka, ja nie jestem pewna czy poznałabym Natalkę na ulicy! Wyrosła Ci panna! A Adaś słodziutki! Czyprynę ma jak niegdyś Natalka :-)
Mała świetna Zuzia! A nocnikowe zdjęcie rewelacja :-) :-) Oczy Zuzieńka ma po mamie! Śliczne! I gratuluję wykończenia domu! Szybko się uwinęliście!
Magdusiek chyba nie muszę pisać, że Oli nie mógł oderwać oczu od monitora!
Magda25 Weronika widać bardzo cieszy się z siostrzyczki! A Marysia to chyba cały tata, tak?
Drzewko kochane nie miałam okazji pogratulować, Filip śliczności! Wygląda jak brat bliźniak Weroniki!
Tusiekn a gdzie podziały się loki Natka? Gdyby nie podpis nie poznałabym go! Zpoważniał chłopak!
 
reklama
Drzewko, najlepsze zyczenia dla Weroniczki!!!

koniecznie trzeba dodac Weroniczke i Natka do listy w galerce, zeby sie takie przeocznia nie zdarzaly nigdy wiecej!!! :zawstydzona/y:
 
Witajcie!
8 rano, a tutaj pustki? Meldować się kochane!!!

Wszystkiego naj, naj dla Weroniki!!!


Teddy szkolę z etykiety biznesu.
 
dzień dobry!

zdrówka, góry zabawek i pysznego tortu dla Igusi, Anulki i Weroniki! Rośnijcie na pociechę rodzicom! :happy:

Syluś kochana ależ smutek z Twoich postów bił. Kochana urlop przymusowy bierz i zamknijcie się wszyscy w domciu i nacieszcie sobą!
Doxa witaj kochana, już się nie martwię ;-) i gratuluję sukcesu! a najważniejsze że widać że ty jestes z siebie dumna! :tak: :-)
Teddy ja nie wiem kto by mnie z łóżka ściągnął tak wcześnie! ja na 7 się wyrobić nie mogę!
Drzewko Weronika dmuchająca świeczki wygląda jakby miała 3 urodzinki a nie 2! :tak:
Efunia dzięki! i chyba tak zrobię!
a magdusiek chyba jescze baluje... ;-) mam nadzieję, że wpuścili Ci do tego hotelu mimo tych worów w rękach! ;-)


a my po pierwszej parapetówce. wszystko się udało (mam nadzieję). Dzieciaczki się pięknie bawiły. Gorzej wczoraj, przyszli znajomi z synkiem, a Zuzia dostała białej gorączki. Zabierała mu z rączek wszystkie swoje zabawki. Był jeden pisk w domu! :-(
 
Dzień dobry

Uff, wrócilam
Spóxnione i dzisiejesze życzenia dla wszystkich maluchów i duzych, z Sylą i Andrzejem na czel!!!

Nie no, wory zostały u rodziców, przepakowałam się, ale nakjlepszy nume byl jak okazało się, że ta pokladowa walizeczka ma zepsuty zamek i zamyka się tylko z jednej strony... wyobraziłam sobie jak ja jak jakis tobół paskiem przewiązuję i tak ide jak jakis obłakany bezdomny...
Ale u rodziców były nasze inne tornby więc weszłam kulturalnie :-)
Impreza była super! Oczywiście z Kamilem jajo, bo ślub był o 15:00, a on pojawił się w hotelu o 14:20...cóż, zostawię to bez komentarza. Na ślub zdążyliśmy, ceremonia piekna, młodzi zaparli się, zeby wziąć ślub w Pałacu Poznańskiego i jednak kurcze, nikt mi nie powie że miejsce nie ma zanczenia td. Raz, ze goście się zmieścili i było full miejsc siedzących, dwa, ze piękny jest ten pałac, jak zresztą cała Łódź. A jak weszli do sali przy wtórze walca z Nocy i Dni to większśc już płakała :-) I poxniej super imprezy i takie fajne gsrty, harcerze z różami tworzący szpaler, ondajdywane kluczyków, przysięganie rodzicom i teściom, zajazd karety, szkoda, ze zmno było i że tych zabaw okołosliubnycb było mniej.
Wesele też fajne, najbardziej byłam w szoku na Natalię, która na to wesele wybierała się od dłuzszego czasu i cały czas mówiła, ze idzie tańczyć - no i faktycznie, z parkietu nie schodziła. Pozowała do zdjęć jak stara, ma dziewczyna parcie na szkło ;-) W czasie wesela tez były zadania inne niż zwykle i w ohgóle jakoś fajnie było.
Kamil tylko ze mnie polewał, bo miałam dwie pary rajstop i obydwie podarły się już podczas slubu, więc pomiędzy śiubem i weselem na szybko wskoczyliśmy w 5 do manufaktury w poszukiwaniu Calzedonii, Kamil uznał, ze kobieta zawsze znajdzie retekst, zeby choc doibne zakupy poczynić ;-)
A nastepnego dnia cmentarz, niesamowity, pusty, piekna pogoda, szybka wizyta na targach wnętrz, które akurat się odbywały, poxniej Julka zorganizowała nam wycieczke po Łodzi, przejazd trambusem i inne atrakcje, wizytę w muzeum fabryki i inne takie i finanie w Warszawie byliśmy dobrze po 22:00.
To tak w skrócie. Ale bosko było i szkoda było wracać.
 
A Natalia dostała propozycje matrymonialną od mamy pewnego Maćka... nie powiem, przystojny chłopak, starszy kilka lat, oferował Natalce balony po ślubie, złapał krawat na oczepinach, cóż, propozycję rozważam ;-)
 
Dzien dobry,
Weroniczko wszystkiego najlepszego, rosnij zdrowo i badz super starsza siostra!
Magdusiek z tego co piszesz to widac ze sie wybawiliscie i bylo super, no a Natalki poki co moze nie wydawaj za maz;-)
Mala to super, ze juz po parapetowie a z tym odbieraniem to wiesz roznie bywa u dzieci, Natek np. nam nie chce czegos dac a z obcymi dzieciakami w sklepie dzieli sie wszystkim co ma.
Doxa oj fakt Natek juz nie ma taklich lokow bo obcielismy mu loki i juz takiej dlugosci nie zapuszczamy, ale z tylu zaraz sie mu kreca jak ma troche dluzsze.
Syla Mala dobrze mowi, na urlop i odbijcie sobie!
Kurcze a u nas nocki ostatnio do du.., tzn. do godziny po zasnieciu Natek ma jakies leki czy co, juz nie wiem, ale przyznam, ze psychika mi juz powoli siada.
 
Magduś no to super! Widzę, że jesteś bardzo zadowolona! No i Natalka pewnie też! a co na to Kamil żeby Natlkę już "wydawać"? ;-)
 
reklama
Kamil jakoś tego nie wie,ze padła taka propozycja, Kamil wracała wcześniej do Warszawy, ja zostałam z Natalią i rodzicami.
A niedługo znów jedziemy, bo będe mama chrzestna mojej bratanicy ciotecznej. O ile oczywiście ksiądz sie zgodzi....
 
Do góry