reklama
*syla*
kobieta pracująca...
powiem Ci, że Wasze podejście do rozwoju dziecka to chyba nie tylko Twoja praca ale i doświadczenie z pierwszymi dziećmi. My już tak nie przeżywamy że nie gadate bo wiemy że jak ruszą to je nie przegadamy i na razie odpoczywamy przed burzą
...dlatego ja mam zasłanianą piaskownicę
...dlatego ja mam zasłanianą piaskownicę
*syla*
kobieta pracująca...
no ja też idę pogadać z bębnem z pralki.
a humorek nadaj bz
buziaki laseczki
a humorek nadaj bz
buziaki laseczki
Hej :-)
Zajrzałam do Was, bo dziś mam wielkie święto tzn dzień bez mdłości ;-)
Muszę przyznać ze w najśmielszych fantazjach nie podejrzewałam, ze w drugiej ciąży mdłości mogą być silniejsze niż w pierwszej. Tymuś cały czas podtrzymuje mnie na duchu, wchodzi za mną do łazienki, smutnym głosikiem stwierdza "mamusia bacha buzi taaaak" potem przytula się do mojego tyłka i mówi "psiampsiam" (przepraszam)... Bardzo jest miły i wyrozumiały.
Widzę, ze nie tylko my zmieniamy mieszkanie i nie tylko ja żyję w euforii przeprowadzkowo-remontowej
I jeszcze chciałam złożyć serdecznie, choć spóźnione życzenia dla wszystkich dzielnych Dwulatków :-)
Zajrzałam do Was, bo dziś mam wielkie święto tzn dzień bez mdłości ;-)
Muszę przyznać ze w najśmielszych fantazjach nie podejrzewałam, ze w drugiej ciąży mdłości mogą być silniejsze niż w pierwszej. Tymuś cały czas podtrzymuje mnie na duchu, wchodzi za mną do łazienki, smutnym głosikiem stwierdza "mamusia bacha buzi taaaak" potem przytula się do mojego tyłka i mówi "psiampsiam" (przepraszam)... Bardzo jest miły i wyrozumiały.
Widzę, ze nie tylko my zmieniamy mieszkanie i nie tylko ja żyję w euforii przeprowadzkowo-remontowej
I jeszcze chciałam złożyć serdecznie, choć spóźnione życzenia dla wszystkich dzielnych Dwulatków :-)
luszka
październik'05, lipiec'07
- Dołączył(a)
- 25 Sierpień 2005
- Postów
- 1 634
Witam nocną porą :-)
wpadam na chwilkę żeby powiedzieć dzień dobry choć wypadałoby dobranoc. Znów cierpię na chroniczny brak czasu.
Cały zeszły tydzień była u nas siostra Jarka wiec nie miałam kiedy siąść do kompa teraz zresztą też nie bardzo bo zawsze coś do zrobienia w związku z chrztem Adasia. A w piątek wyjeżdżamy do moich rodziców bo tam cała uroczystość.
Pewnie w przyszłym tygodniu będę mieć dopiero więcej czasu żeby tu częściej zaglądać.
Dzieciaczki w galeryjce piękne jak zwykle. :-)
Na razie zmykam bo rano problem ze wstawaniem będzie. Zresztą pewnie ok 4-5 Adaś będzie sie dobijać do baru (mlecznego) ;-)
to na razie
dobranoc
wpadam na chwilkę żeby powiedzieć dzień dobry choć wypadałoby dobranoc. Znów cierpię na chroniczny brak czasu.
Cały zeszły tydzień była u nas siostra Jarka wiec nie miałam kiedy siąść do kompa teraz zresztą też nie bardzo bo zawsze coś do zrobienia w związku z chrztem Adasia. A w piątek wyjeżdżamy do moich rodziców bo tam cała uroczystość.
Pewnie w przyszłym tygodniu będę mieć dopiero więcej czasu żeby tu częściej zaglądać.
Dzieciaczki w galeryjce piękne jak zwykle. :-)
Na razie zmykam bo rano problem ze wstawaniem będzie. Zresztą pewnie ok 4-5 Adaś będzie sie dobijać do baru (mlecznego) ;-)
to na razie
dobranoc
mała26
Październikowa mama 2005
- Dołączył(a)
- 7 Kwiecień 2005
- Postów
- 2 263
...no i widzicie jak tu wejść na bb jak ciągle tylko zarzuty.
I ty Mała bestio przeciwko mnie???? ;-)a kto wrzucał fotki Zuzi???? a kto przekazywał co u Was słychać dziewczynom????
To ja się martwię o Ciebie, piszę do Ciebie na GG (a dostaję odpowiedzi od jakiegoś małolata!) a Ty mi tu wyrzuty jescze?!
O nie! Pamiętam, że to Ty pisałaś do mnie smski jak długo się nie oddzywałam, po porodzie, wklejałaś moje fotki... Kochana mądra babo ja to wszystko pamiętam i jestem dozgonnie Ci wdzięczna! A Ty oddzywaj się częsciej, daj znać ze żyjesz...
mała26
Październikowa mama 2005
- Dołączył(a)
- 7 Kwiecień 2005
- Postów
- 2 263
przypomniałam sobie że właśnie jedno pranie schnie w misce a drugie błaga o wyjęcie z pralki.....
myslałam, ze tylko ja tak mam!
mała26
Październikowa mama 2005
- Dołączył(a)
- 7 Kwiecień 2005
- Postów
- 2 263
czasem przez zaniedbanie przy porodzie to wszystkie nasze porażenia dziecięce, przez infekcje, wirusy- (dlatego My unikamy piskownic, ), czasem leki matki, jakaś sytuacja zatrucia , a ostatnio szybki poród- znaczy zbyt krótki gdzie dziecko nie dążyło się przygotowac do przyjścia na świat, słowo, co dziecko to historia.....
:-( :-( :-( :-( :-(
reklama
mała26
Październikowa mama 2005
- Dołączył(a)
- 7 Kwiecień 2005
- Postów
- 2 263
Teraz mówię dobranoc! spadam, bo jescze nie miałam czasu pogadać z Krzyskiem!:-)
ja musze chyba wpisać do w grafik obowiążków wieczorowych. Bo czasem jest tak (jak wczoraj), że zasypiam z Zuzią i mąż sam wieczór spędza. Ale jest tysiąc innych spraw i nie mamy czasu pogadać... Oczywiście mąż nie nudzi się, bo przed laptopem i telewizorem wieczór spędza. Nie nawidzę tego widoku- nie wiem dlaczego ale kojarzy mi się to z matką Gilberta Grape'a!
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 72
- Wyświetleń
- 11 tys
Podziel się: