witam!!

[Teddy]

a dziekuje bardzo za komplementy pod adresem syna... :-)

 

[Teddy]

ej magdusiek... myslalam, ze jak zajrzalas do galerki, to chociazby po to, zeby cos pokazac... ;-)

 

[Doxa]

Ja też nie śpię!

Teddy Prezes wcale nie rekrut! Całkiem sporo ma na "czubku" głowy! Super wygląda! Wydoroślał facet!!!!

 

[luszka]

nie wiem czemu przeczytalam "ide rodzic pod prysznicem"... moze juz starczy tego piwa... ;-)

dobre
ale jakoś nie urodziłam... jeszcze
a co do piwa to Ty przynajmniej możesz....
też bym sie napiła ale nie mogę jeszcze niestety...

Magdusiek no, zleciało; też jestem w szoku. Dziś z Jarkiem tak sobie rozmawialiśmy,że jakoś chyba nie zdajemy sobie do końca sprawy z tego, że niedługo będzie u nas drugie dziecko...;-)

 

[Teddy]

Doxa, no wlasnie przez te fryzure wydoroslal... dzis uslyszalam pytanie, do ktorego przedszkola chodzi...

 

[Doxa]

no, no dobre!! :-) Teddy a jak u niego z mówieniem? Są postępy?

Luszka ojojoj, to już?? Ależ czas leci! No tak, za chwilę będziecie mieli drugie maleństwo w domu ....
A ja dzisiaj przekazywałam koleżance pierwsze ciuszki Olinka (będzie rodzić w grudniu), sama niewierzyłam że on w te maleńkości się mieścił!!!

 

[Teddy]

a skad, niz nie mowi poza "tata"... Kamil to tata, dzwonek do drzwi to tata, wyjscie na dwor to tata.... i najslodsze: zasypianie to tatatatatatatata....

nie wiem kiedy zaczac sie marwic, ale na pewno jeszcze nie teraz... spytam na bilansie...

 

[Doxa]

ooo to jednak coś mówi! poprzednio pisałaś, że nic! Teddy a jakieś inne dźwięki, niekoniecznie wyrazy z naszego słownika, mówi?
Przypomniało mi się, jak kiedyś opowiadałaś/pisałaś że Prezes powiedział "bede cieciem" :-) :-)

 

[Teddy]

taraz nic, tylko "tata"... nawet nie probuje, bo umie zaspokoic swoje potrzeby, badz zakomunikowac na tyle jasno, ze wie, ze nikt nie ma watpliwosci o co mu chodzi...

...a ja nie widze mozliwosci by wymoc na nim starania... nie mam go czym podpuszczac, kiedy udaje ze nie rozumiem on z latwoscia rezygnuje... nie mam pomyslu, a z tego co czytam on sie nie podpina pod zaden problem logopedyczny....

 

[Magda25]

Teddy daj Krystianowi czas. Kuzynki córka zaczęła mówic jak miała trzy lata, od razu zdaniami jak sie rozpędziła. Dzisiaj ma pięc lat i jest taką gadułą , że po pięciu minutach ma się jej dosyc. Wcześniej też w żaden sposób nie można było na niej wymusic. Ja z Weroniką miałam taką zabawę na zasadzie ja pokazuje ty mówisz co to jest. Przykładowo pokazywałam jej coś , mówiłam jak to się nazywa i zaraz potem ona próbowała. Zdało egzamin, teraz moje dziecko gada całymi zdaniami. Na pocieszenie , Weroniki kuzyn starszy od niej o cztery miesiące nie mówi nic oprócz słowa nie. Często jest tak , że zależy to też od dziedziczenia. Ja tez bardzo szybko zaczęłam mówic, siostra moja, mąż. Z tego co wiem to ma jakiś wpływ. Teddy , nie martw się na zapas.