witam!!

[Vertigo]

mala, jak Ty jestes w stanie kupic buty bez dziecka??

 

[Teddy]

ja tez czesto kupuje bez... :-)

 

[kasiek74]

ja tez tak czasem kupuję,ale zawsze się umawiam jakby co.......;-)

 

[Vertigo]

widocznie mam skrzywienie ortopedyczne ;-) nigdy nie kupuje sama, bo nie chce mi sie biegac i wymieniac, a buty musza dobrze lezec

 

[Teddy]

a mnie sie natomiast wydaje, ze na takiej malej pulchnej stopie zadne buty dobrze nie leza, poza sandalkami majacymi kazdy pasek na rzepa... ;-)

wiekszosc lezy jednak wzglednie... ale zawsze jest sie do czego przyczepic... (wyjatkiem byly czarne sloniki)

 

[Vertigo]

ja kupuje takie co leza dobrze, ale w tym celu zabieram ze soba Muche

 

[Teddy]

ja nie mowie, ze zle leza, ale tez nie zeby idealnie, bo one sa wszystkie sztywne, a noga miekka... a u mojego dziecka to nawet bardzo miekka... ;-)

...a ile my butow przymierzalismy, to ja juz nawet nie umiem powiedziec... :-)

 

[magdusiek]

NIe każde dziecko ma pulchną stopę :-)
Ja czasem buty kupuję z Natalią, a czasem bez niej, ale zwykle w takich sklepach gdzie ew. mogę zwrócic albo wymienić.

 

[mała26]

sandałki w deichmanie, chodzi w nich jako ciapki nawet w zimie(bo bardzo jej się nóżka poci), miała 22 isa ciut już małe, więc pojechałam kupić tylko po porstu numer większe. I kupiłam "plasticzki" basenowe obu Żabkom. :-)


Tez nigdy nie mam zwyczaju kupować butów bez Drania.

 

[mała26]

Kasiu zazdroszczę koncertu, chyba też sobie (i męzowi) taki sprawię! Kiedys ukradli nam radio z auta z płytą Dżemu, nie mogliśmy przeboleć płyty. A o radiu zapomnielismy! :-)