reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

witam!!

cześć panienki :)

myślałam że dzisiaj odeśpię za wszystkie czasy ale mała mnie obudziła. Pewnie jest głodna a ja idę dzisiaj na badanie krwi i to na 9,40 i chyba zjem tylko coś baaaardzo lekkiego.

Damaris, rzeczowa z Ciebie kobitka. Też jestem tego zdania, żeby najpierw naturalnie reagować. No ja czekam czy będzie się u mnie ta szyjka dalej skracała mimo spokojnego już (jak mnie ginka prosiła i sama sobie obiecałam) trybu życia.
To hest też moje 2 dziecko więc może też dlatego jest "naruszona". Tyle tylko że na każdej wizycie ginka mówiła że szyjka piękna dłuuuuga i zamknięta. No ale wiem dlaczego tak się stało (prawdopodobnie). Więc zwalniam i zaczynam brac na luz. Wolę urodzić zdrowe dziecko w terminie i skończyć te diabelskie studia trochę później (chociaż strasznie mnie to boli) no i pracę też odstawić bo nikt mi dziecka nie zwróci, a jeszcze jest za maleńkie żeby się urodziło.

No ale strasznie zaczęłam pisać a to nic takiego przecież (jak się człowiek zacznie oszczędzać).

Mała piszę to min. ku Twojej przestrodze. Ty też się bardzo eksploatujesz i też miewasz takie momenty koszmarnego przemęczenia jak ja miałam i dlaej do roboty i siedzieć 8 godzin przy biurku. Więc zwolnij troszkę, masz na mnie przykład. Planowałam za jakiś miesiąc iść już na zwolnienie i wyjechać a to do babci do Grudziądza a to połazić po sklepach z Oskarem po Warszawie, za Warszawę wyjechać. Teraz jeśli nic się nie zmieni to nici z moich planów. Fakt odpocznę ale plany biorą w łeb. Ja też myślałąm że nic mnie nie ruszy! Tak więc oszczędzajcie się dziewczyny!

Jolik gratuluję 100, tzn do 100!

Jolik o jakiej karcie piszesz?

 
reklama
Cześć SYLA - dzięki za 100 !!! :-) to już niesamowicie krótko :-) a jeżeli chodzi o kartę to jest ta zwykła karta potwierdzająca ubezpieczenie - potrzebna do lekarza. Ja prawie nie choruję dlatego tez nie zmieniałam danych, a niestety jest to wymagane (adres, nazwisko).

Mała oszcządzam się jak mogę. Dzięki ! Ty lepiej zwróć uwagę na siebie i dzidzię. 12 dni to sporo czasu. Uważaj na siebie :-)
 
kochana Syla jeszcze tylko przyszły tydzień i obiecuję że już się nie będę przemęczać! Będę siedzieć u mamy w ogórdeczku. :)
A zdjęcia kochane nie mam jak zrobić, bo nie mamy oprogramowania do kamerki, a aparatu się jeszcze nei dorobiliśmy. Ale postaram sie zrobić zdjecia telefonem, tylko nie wiem na ile wyraźne one wyjdą.
 
oj wiem Jolik, ale przyszły tydzień będzie ze mną już ta nowa dziewczyna i będę ją szkolić. dzięki kochana za troskę.
 
Mała ale na luzie, nie zasuwaj. Ja też ciągle miałam coś do zrobienia i mówiłam że jeszcze tylko do końca sesjii (koniec czerwca) a teraz pewnie nawet i we wrześniui nic z tego nie będzie :( tak sobie poprawiłam). Należy Ci się wolniejszy tryb życia. Wszystko co robisz rób w zwolnionym tępie a na innych nie patrz. Ci, którzy są mądrzy zrozumieją, innych olej bo nie warto zaprzątać sobie nimi głowę. Mówię powarznie. Można sobie tylko zaszkodzić. I tak nikt Ci nie podziękuje za poświęcenie. Przykre ale tak jest.

Muszę kończyć bo coś zjem umyję się i na badania.
 
dziewczyny a co się dzieje z Asią? Być może ja przegapiłam jej posty, bo nie nadrobiłam wszystkiego po mojej nieobecności, ale wydaje mi się że znowu jej nie ma już długo... A Bazalek? A Teddy?
 
Mała jeśli chodzi o Asię, to nie przegapiłaś jej postów, bardzo dawno tutaj się nie odzywała! Ale wszystko u niej w porządku, jest w domu na zwolnieniu, zajmuje się pieskiem ;)
A Bazal i Teddy dawno się nie odzywały, też już mnie to martwi!!!
 
witam
już po śniadanku i zaraz jadę do pracy, ale napiszę później jak się uwinę z papierkową robotą. na 18 do gin, bo nie byłam od 21 tyg ciąży, poprostu jakoś nie miałam czasu ::)

 
reklama
Do góry