reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

witam!!

Mała całkiem dobrze, dziękuję za troskę! Ja najgorzej znoszę upały, ale ostatnio szczęśliwie aż tak nie dokuczają!

A Ty jak się czujesz? Może jakieś aktualne zdjęcia byś nam wysłała?
 
reklama
Cześć Mała,
Szkoda, że jesteś taka zapracowana. Kiedy wybierasz się na L4?
Jeżeli chodzi o moje zdrówko to mały z ułożeniem bez zmian, ale na szczęście moja gin stwierdziła, ze nie dzieje sie nic niepokojącego. Mam się relaksować każdą chwilą :-) Tak więc jest OK :-)
 
Doxa mam taki zamiar :-) Jadę dzisiaj załatwić w końcu kartę z NFZ, a potem zakupy w Zabrzu :-) Czeka mnie dłuuuuuuuuugi dzionek :-)
 
Dzięki jak tylko coś kupię to się pochwalę :-) Jadę głównie porozgladać się za łóżeczkiem i materacem. Jestem zdecydowana na Klupśa, ale niezdecydowana co do modelu :-)
 
DAMARIS  ja też na pewno sie zdecyduje na to znieczulenie. Jestes kolejna osoba od ktorej słyszę że skuteczne jest. Z tego co wiem to nasz szpital pobiera za to opłatę . W niektorych szpitalach cena dochodzi nawet do 500zł.
 
reklama
Skoro tylko upały wam dokuczaja to bardzo się cieszę, tzn że z dzidziami wszystko ok! Joliku oszczędzaj się koniecznie!
Ja w pracy oczywiście bez zmian, zamęt jak cholera! Ale pocieszam się zę jeszcze tylko następny tydzień  no i poniedziałek,a 12 do lekarza i już mnie w pracy nie ma! :) A mieliśmy jechać 11 lipca do Darłówka. :(
u mnie zdrówko ok, wczoraj zabawiałam się w naszą Kaszu, tzn docieranie po szpachlowaniu i malowanie - niestety tyle roboty po tej wymianie okien! Żadnym znajomym nie polecę tej firmy z której my braliśmy te okna! Dziś jeszcze raz pomalujemy, a jutro czeka mnie napradwe bardzo bardzo pracowity dzionek! Kurzu po tym docieraniu co nie miara, okna pomyję w końcu, firaneczki czyściuteńkie założę i klasa!!! :) A właśnie, z tą epidemią sprzętów to nie żarty, wczoraj spaliliśmy chyba odkurzacz! Konrad odkurzał po tym docieraniu, wyłączył go na chwilę i nie chciał się już włączyć! :( dziś rano sprawdzałam i nic! Jejku on ma dopiero 4 lata! :(
 
Do góry