*syla*
kobieta pracująca...
oplułam kompa
Kasiek, weź no mnie nie załamuj, bo jutro polecę z Igą na Krakowską i będę ją tresować jak się chodzi w parze;-) . Poważnie mówię, Iga zlewka totalna.
ale wiecie co, może to dlatego że własnie nie chodzimy na spacery tylko spędzamy czas na dworze na ogrodzie. czyli samopas. Jutro jedziemy do parku, bo będzie jak wypuszczona z buszu.
Kasiek, weź no mnie nie załamuj, bo jutro polecę z Igą na Krakowską i będę ją tresować jak się chodzi w parze;-) . Poważnie mówię, Iga zlewka totalna.
ale wiecie co, może to dlatego że własnie nie chodzimy na spacery tylko spędzamy czas na dworze na ogrodzie. czyli samopas. Jutro jedziemy do parku, bo będzie jak wypuszczona z buszu.