reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

witam!!

Luszka, czytając czułam się, jakbym sama czekała na Twoim miejscu ;D Będzie fajnie :D

Magdusiek, cmoki dla Natalki :-*

Dzisiaj nie będzie siedzenia do późna - kristof ma wolne (no przecież nie pójdzie na nockę jak legia gra ::)) więc będzie z d... strzelał, że znowu to bb!!!!!!!!!!
Ale piwko będzie ;)
 
reklama
:) Luszka, przypomniałaś mi tym opisem jak ja przeżywałam jak Oskara zostawiałam w przedszkolu na początku ::)
wtedy się dopiero przekonałam jaka miętka jestem.... ;) ::)
Strasznie przeżywałam, nie dlatego, że coś mu zrobią ale dlatego że on sam w obcym miejscu i w ogóle....

najchętniej usiadłabym przy nim i nie opuszczała na krok.

No a Natalka jest jeszcze duuużo młodsza, rozumiem co musisz czuć.

Wiem jedno, że dzieci przeżywają jak widzą mamusie, jak znikną to się zabawią, czymś zainteresują i zapominają o rodzicach...tak więc lepiej, że ciocie prosiły abyś zniknęła z horyzontu. Zresztą sama najlepiej wiesz, co ja się mądruję ;)

No nie, i dziś też kusza pijaństwem a ja tak samotnie siedzę 8) :)


 
Ina07 - uffffffff mnie chyba by poniosło !!! Ostatnio coś bardzo bojownicza się stałam !!!
Moja teściowa wróciła już z wojaży i ... szkoda pisania !

Idę kąpać Tymka - naraźki !
 
Syla mi się też wydaje że lepiej bedzie jak jutro ją zostawie i zejdę z oczu :) ale np moja dyrektorka dziwiła się ża tak tu wygląda adaptacja. No fakt u nas to polegało na tym że przed rozpoczęciem roku dzieci przychodziły z rodzicami i razem z nimi poznawały panie i przedszkole. Były wspólne zabawy itp. Ale to dotyczyło 3 latków a tu mamy do czynienia z maluszkami więc wiadomo.

Ina nas teściowa odwiedzi w sobote - jedziemy na wesele więc ona się zajmie Natką. Ale tak sobie wykombinowaliśmy że weźmiemy ją na ślub i obiad - w końcu to u chrzestnego ;) a później przywieziemy do domu, kąpanko, cyc i spać. Tak więc chyba nie bedzie miała okazji wprowadzać jej nowych smaków nawet jakby chciała. ;D A Natka raczej nie z tych co się w nocy budza i chcą jeść.
 
hej,
wlasnie wpadlam szybko zeby zobaczyc jak bylo w zlobku u Natki. Fajnie Luszka, ze napisalas no i fajnie, ze tak gladko to idzie :)

o czyms jeszcze w czasie dnia myslalam, ale zapomnialam...hhhmmm

Joliku masz racje weekend niedaleko a Tymus jest taki kochaniutki,no i przede wszystkim dobrze, ze juz po chorupsku :) ale na prawde taaka jestes zla.....nie wieze Ty to nie mozliwe :)

Mala
niby dzalaja instynkty i dobrze ze zadzialaly i weszlas do pokoiku, tylko czy one tak zawsze beda dzialac?.......na pewno ;)
Ja slyszalam ze ostatnio szaleje tez grypa zoladkowa, moze to ona?? :(
 
Witajcie!

Dzisiaj Oli pobił rekord w spaniu! Rano wstał tuż przed 10!!! Aż kilka razy sprawdzałam czy oddycha!

Mała miło Cię widzieć! Straszne to co przeżyłaś! Najważniejsze, że już wszystko dobrze!

Patka i inne mamy mniej udzielające się ... Nikt nie napisał, że dostęp będzie zabrany komuś kto mało postów będzie pisał!!! Ja proponowałam, aby wstrzymać dostęp osobom, które znikną z forum na co najmniej 3 miesiące (chyba 3, a może 6 nie pamiętam) bez słowa wyjaśnienia! Tak więc spokojnie kochana, nie masz szans na skreśnielnie z listy!

Magdusiek bardzo dobre wieści! Cieszę się, że jesteście już w domku!
 
Ina jak czytam o Twojej teściowej, to dochodzę do wniosku, że ona KONIECZNIE musi znać moją ;D Może nie dosłownie z tym karmieniem, bo ostatnio spasowała i nie pcha Kamie tego czego nie pozwalam - przy mnie przynajmniej - a że sama z nią nie zostaje, to okazji nie ma... ale z tym gadaniem, to dosłownie to samo. NIGDY nie powie - "bo tobie nie wolno", tylko zawsze jest "bo mama zabrania/nie pozwala". Ja to czuję, że u mnie będą jazdy na całego z tym dawaniem/pozawlananiem/gadaniem za plecami jak Kama będzie większa :( Mam cichą nadzieję, że się mylę..
 
Luszka ależ Natalka szybko się zadomowiła w żłobku! Super! Przynajmniej będziesz spokojna wiedząc, że tam jest jej dobrze!

Ina no poprostu udusić taką teściową ;) :laugh:
 
reklama
Do góry