witam!!

[magdusiek]

a ja nie wiem jaki numer ma Natalia, ale muszę sprawdzic, kurcze.

 

[Teddy]

teraz to i ja nie wiem, ale jak na wiosne kupowalam buciki, to 19 i 20... aktualnie nawet nie mysle by je wcisnac...

 

[magdusiek]

Natalia ma dwie pary bucików, ale nie nosiła ich od dawna, bo one sa takie do leżenia i ew. do wózka, a za ciepło było, żeby w wózku w butkach jeździła. A swoją drogą to chyba się któregoś dnia przejadę do bartka i zobaczę co tam mają.

 

[Doxa]

Teddy ale Prezesa 19 to nie taka sama jak Weronisi

Magdusiek butki koniecznie kupuj z Natalką! Dzieci mają jeszcze stópki nie wykształcone i "na oko" lepiej nie kupować tych do chodzenia!

 

[Teddy]

nie, kochana... 20 to nie taka sama... 19 byla na wcisk...

...teraz jest ponad 13 cm... zmierzylam na spiocha...

 

[magdusiek]

Nie no, z nią podjadę, żeby kupić., TYlko myślę czy teraz jeszcze nie będzie jakiś resztek z letniej kolekcji, niekoniecznie mocno odkrytych, ale jednak nie takich jesiennych. Bo jak za chwilę zaczną się te na jesień to coś czuję, że w skarpetkach zacznę ją do piaskownicy i na plac zabaw pusczzać

 

[Doxa]

Ja już się żegnam. DOBRANOC wszystkim!

 

[Magda25]

A ja się witam!
Nareszcie znalazłam odrobinę czasu , nie wiem od czego zacząć. Chyba tak w skrócie - Weronika zaczyna sama chodzić - idzie jej 6 zębów naraz - psoci jak oszalała - waży 10 kg - wymusza wzorowo - tez mamy problemy z przewijaniem , bo spyla gdzie popadnie - remontujemy mieszkanie - staramy się o rodzeństwo już trzeci miesiąc , niestety bez rezultatów - Weronika ma nowy patent na nudę , dokarmia psa chrupkami kukurydzianymi (pies podaje jej łapę) a ona sie śmieje aż echo idzie. Pozdrawiam Was wszystkie.

P.S. Nie wiem kiedy nadrobię zaległości , ale może mi się uda. ;D

 

[Magda25]

Acha wstawiłam zdjęcia w galeryjce , jeśli ma ktoś ochotę to zapraszam.

 

[ilonak]

Ale Wero to dziewczynka a ja przy wzroście 178 mam nr nogi 36/37, więc nie ma po mnie ma rozmiar stopy.
Mamy problem ze skarpetkami, wszystkie uciskają nóżki Nisi a nie jest gruba bo waży 8900 tylko to moje dziecko jest po prostu jedyne w swoim rodzaju, same sprzeczności, ale jakie kochane