reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

witam!!

Ojej to przykre, namęczy się biedny. Wy też nadenerwujecie. Teraz są takie leki że na pewno lekarze pomogą i wszystko będzie dobrze. To straszne jak bliscy chorują a Ty nie możesz nic na to boradzić. Ale będzie wszystko dobrze. Zrobią badania, dadzą leki i szybko wróci do domu. W domu najlepiej człowiek dochodzi do siebie.
 
reklama
Dzisiaj też jadę do ojca do szpitala, bo na mojej mamie nie moge polegać . Wczoraj miała pojechać i nie pojechała a tato na pewno na niš czekał a ona miała to gdzieœ (nie wiem co się z niš dzieje) , oprócz swojego domu muszę zajšć sie też ich (rodziców) mama się nie nadaje do  myœlenia (tak działa na niš stres).Jak się jej nie powie co ma zrobić to nie ma szans by sama coœ zrobiła
 
Ja lubię, teraz jem płatki z cynamonem i mleczkiem oczywiście. Mój mąż mówi że mleko to trucizna. Może ma rację jeśli chodzi o dorosłych.
A zsiadłe mleczko jest mniam mniam. Jeszcze z młodymi ziemniaczkami i jajeczkiem sadzonym.
 
O tak dzisiaj czuję się dużo lepiej, bo jest chłodniej  ;D   No może trochę za dużo spałam i jestem jeszcze jakaś nieprzytomna ;)

Magda Ty to masz przeżycia. Mam nadzieję, że z Tatą wszystko będzie dobrze, tak jak pisze Syla!
 
Mi mleczne zupki bardzo dobrze wchodziły na początku ciąży, w ogóle wszystko co z mlekiem związanie (kefirki, zupki, biały serek, samo mleko ...) a teraz jakoś mnie tak już nie ciągnie, za to truskawki jem kilkogramami ;D ;D ;D
 
Syla znasz moje ulubione potrawy na lato?
Tato cały czas był na lekach więc nie powinien mieć ataku stšd ta panika u mnie dawkę też dobra brał dlatego nie wiemy czemu lekarze też nie wiedzš no i jeszcze to serce (dziadek ojciec ojca zmarł miesišc przed moim slubem na zawał )tego się boję
 
No tak jedź koniecznie. To ważne żeby chorzy wiedzieli że mają bliskich przy sobie. Psychika w chorobie jest bardzo ważna. A tak apropos to może Twoja mama powinna się też wybrać do lekarza. Myślę o jakimś psychologu, żeby była wsparciem dla taty. Bo jak sama sobie nie radzi to jak może pomóc mężowi. A to ważne żeby miał w niej pocieszenie i oparcie. To bardzo pomaga szybko wracac do zdrowia.
 
ale po co się smucić ja bym np. zjadła dzisiaj albo zimne nóżki albo rybkę po grecku mniam
a na œniadanko może naleœniczki?
 
reklama
Ja zjadłam na śńiadanko tradycyjnie: bułeczka z ziarnami z żółtym serem, pomidorkiem, rzodkieweczkąi papryka czerwoną ;)
 
Do góry