witam!!

[magdusiek]

Shady - ad Twojego wątku - ja nie tyłam po tabletkach, zresztą żadna z moich koleżanek nie tyła.

 

[shady]

no walsnie sie tego boje najbardziej.....bo ze okres przy tym nie boli to mi wsio rawno bo ja nie mam bolesnych okresow, to ze krotsdze sa to tez takie mam wiec na tym mi nie zalezy tylko na tym zdeby nie UTYC

 

[jarrela]

Shady chce, chce Ślubny by się ucieszył ;D

 

[jarrela]

Shady ja już Ci napisałam, że wcale nie musisz tyć!! To nie jest jednoznaczne, branie tabletek i tycie. Mam koleżanki, które wręcz chudły po tabletkach.

 

[magdusiek]

i wcale nie miałam innych okresow. wgf mnie to sa ogólniki mające mało co wspólnego z prawdą. A często ludzie się w ten sposób tłumaczą.

 

[Doxa]

Shady - ta sama tabletka może na jedne kobiety działać tak że będą tyły, na inne że będą chudły a jeszcze inne nie zauważą żadnej różnicy! Wszystko zależy od Twojej gospodarki hormonalnej

 

[jarrela]

Magdusiek ja miałam zupełnie inne okresy. Bez tabletek nie byłam w stanie podnieść się z łóżka przez 1 dzień, bo miałam tyło lub przodozgięcie maciciy. Nikomu nie życzę takich okresów. Gdy zaczął się poród nie wiedziałam, że to już poród, bo wyglądało to jak mój okres, więc sądziłam, że to nie moze być jeszcze to. Po tabletkach, po 2-3 msc rzeczywiście były dużo mniej, a raczej prawie bezbolesne.
Magdusiek ale co ludzie tłumaczą?

 

[Doxa]

Ooo Jarrela podaj mi swój e-mail, bo nie zapisałam sobie ...

 

[jarrela]

Shady - ta sama tabletka może na jedne kobiety działać tak że będą tyły, na inne że będą chudły a jeszcze inne nie zauważą żadnej różnicy! Wszystko zależy od Twojej gospodarki hormonalnej

Doxa dokładnie. Brałam kilka rodzajów tabletek, bo po jednych wymiotowałam, po drugich miałam migreny i zawroty głowy, po trzecich chodziłam całe dnie podminowana i gotowa każdego zabić. A moja koleżanka nie czuje, że wogóle bierze tabletki.

 

[jarrela]

Doxa neka3@wp.pl