hey dziewczyny! jak udało się spotaknie? u mnie dzień pod znakiem prania - w dodatku rozpierdzieliła mi się suszarka w łazience - teraz to już wogóle nie mam gdzie wieszać prania (balkonu brak)
mały zasnął przed 20 - jakoś teraz wcześniej domaga się snu ale i budzi się wcześniej ok 6.30 - w nocy je dwa, czasem trzy razy - śpi z nami więc karmię go przez sen (jego i mój) więc czasami myli mi się ile razy w końcu jadł :
a jutro szczepienie, ciekawe ile przybrał na wadze - na chudzinę nie wygląda .......
mały zasnął przed 20 - jakoś teraz wcześniej domaga się snu ale i budzi się wcześniej ok 6.30 - w nocy je dwa, czasem trzy razy - śpi z nami więc karmię go przez sen (jego i mój) więc czasami myli mi się ile razy w końcu jadł :
a jutro szczepienie, ciekawe ile przybrał na wadze - na chudzinę nie wygląda .......