reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

witam!!

reklama
Jolik pisze:
ja własnie stoczyłam bój z moim maluchem. Nie wiem jak to robi niania, ale ona potrafi go położyć o 15 i Tymek zasypia a ja ... jak się tylko wzięłam za ułożenie go do łóżeczka to zrobił wielkie AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA ! :-) na szczęście mam pierś :-)

Jolik jakoś już tak jest, że dzieci inaczej zachowują się przy niani a inaczej przy rodzicach ;) Rodziców zawsze testują ... a niań po prostu się słuchają :laugh:
 
No i już po wizycie u ortopedy! Dzięki dziewczyny za słowa pocieszenia!Dzisiaj byliśmy u innego specjalisty, ponieważ ten pierwszy nieładnie się wobec nas zachowywał: straszył operacją itd. byłam załamana po tamtej wizycie! No ale dzisiaj...jest super! Z bioderkami małej jest coraz lepiej! Za miesiąc znowu kontrola i być może zdejmiemy te cholerne szelki! Jestem podbudowana! ;D

Jolik- ja do pracy miałam wrócić 27 lutego, ale z powodu dysplazji bioder u dziecka zostaję na zwolnieniu lek jeszcze miesiąc lub dwa, więc pewnie kwiecień/maj wrócę. Qrczę, ja nie mam żadnych zapasów swojego mleka...Nienawidzę odciągać :p Ale jak wrócę do pracy, to już pokarmy stałe wejdą, więc może jakoś to będzie. Poza tym lipiec-sierpień mam wakacje! ;)
 
Doxa pisze:
Jolik pisze:
ja własnie stoczyłam bój z moim maluchem. Nie wiem jak to robi niania, ale ona potrafi go położyć o 15 i Tymek zasypia a ja ... jak się tylko wzięłam za ułożenie go do łóżeczka to zrobił wielkie AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA ! :-) na szczęście mam pierś :-)

Jolik jakoś już tak jest, że dzieci inaczej zachowują się przy niani a inaczej przy rodzicach ;) Rodziców zawsze testują ... a niań po prostu się słuchają :laugh:

Hmm, no to pięknie! Niańką mojego dziecka ma być teściowa! ;)
Idę wstawić pranie! Pa!
 
martulka - super, że z bioderkami małej jest coraz lepiej. My tez się zastanawiamy czy drugi raz nie pójść na usg. Może się coś od ostatniego ( w listopadzie) razu mogło zmienić na gorsze :-(
Fajnie, że jeszcze tyle czasu będziesz mogła z małą posiedzieć, szkoda tylko, że przy tych okolicznościach ...

Orzeszku - faktycznie, szybko poszło mi ponowne zaaklimatyzowanie się w pracy :-) Jest tyle zajęć, że nie mam czasu czasami nawet pomyśleć co w danej chwili może porabiać moje dziecię. Na szczęście w pracy mam cały czas mojego synia przy sobie: zdjęcie w ramce, zdjęcie na tablicy korkowej nio i tapeta w kompie :-) tylko nie mówcie, że przesadzam :-) to mi naprawdę pozwala lepiej przetrwać te 8 godzin rozłąki ...

 
hej, hej
Jolik - ciesze się, że u Ciebie w porządku.
Doxa - Kamil wrócił tylko, że ja się zajęłam innymi rzeczami i nie zrobiłam zdjęć, ale nadrobię ;)
Małgosiu - trzymam kciuki za dzisiejszy wieczór!

Wybyłam dzisiaj na 6 godzin, sama, na shoping, nabyłam dwie pary spodni, bluzkę - okazało się, że we wszystkim z własnej szafy się topię oprócz ciuchów, których cudem nie wywaliłam gdy były na mnie przyciasne :) I teraz mam pretekst!!! Lecę do innych wątków.

Fajne zdjecia ze spotkania! Ale się ciesze, że się możemy spotykać!
 
reklama
Magdusiek - ale Ci zadroszczę tych zakupów. Ja też miałam na dzisiejszy dzionek plany związane z shopingiem, niestety nie wypaliły :-( i teraz muszę czekać na ich realizację do kolejnej soboty :-(

Szkoda, że Was nie ma :-(
Coś mi się wydaje, że bedziemy się tak często mijać buuuuuuuuuuuuuuuuu. Ja mam tylko okazję siedzieć tutaj w sobotę bo w tygodniu z czasem kiepściutko...
Mam nadzieję, że jak będzie kiedyś jakieś ogólnopolskie spotkanie naszego forum i jak się na nim pojawię to któraś ze mną zagada co? :-)
 
Do góry