reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

witam!!

reklama
Syla u mnie też jeszcze nic nie zrobione. No ale najważniejszy dobry początek dnia czyt. kawa ;) Potem pomyślę o reszcie ;)
 
Witam!! Jarrela u mnie to samo, czyli dzień rozpoczęty o godz.7.oo kawusią.Własnie mija 9.25 a ja dalej z kawusią przy bb.Dziecię właśnie zasnęło po godzinnej zabawie na macie, małż jeszcze słodko śpi po nocce spędzonej przed kompem.Powinnam choć troszkę ogarnąć mieszkanie,wypadałoby również odwiedzic jakiś sklep bo w lodówce oprócz  światła nic nie ma.Oj chyba muszę się wziąść za to moje lenistwo i zabrać do uczciwej pracy!!!!
 
hi, hi Jarrela i tu Cię zaskoczę. U mnie już błyszczy, Oskar napojony i napasiony mamuśka też, Iga smacznie chrapie...ale księgowość (z firmy męża) leży odłogiem a muszę do jutro wszystko wklepać i poksięgować itd... ::) od wczoraj się odgrażam ale przecież bb ważniejsze i udało mi się tylko papiery poukładać bo jak mi przywieźli ::) to lepiej nie mówić w jakim stanie. W reklamówce ;D
 
Jaś po zupie kima, domek "się sprząta" ;D, a ja z herbatką (kawka już przeleciała) przesiadauję z Wami, a musze iść do sklepu, kupić wszystko na dzisiejszą kolację, zrobić ją i ciasto upiec, Jaś na spacer i zęby jeszcze umyć ;D
 
Małgoś, a wiesz że chyba pójdę ja bardzo lubię do kina chodzić..ale trochę się obawiam o tę głośność.
Nie zapomnę jak z Oskarem malutkim (chyba ok 2 latka miał) poszliśmy na bajkę,...jak ryknęło na początku to mały mało pod sufitem się nie znalazł ::) i to nie było fajne. Magdusiek mówiła że tam jest ciszej. Jak coś będzie nie tak to zawsze można wyjść no nie?

W czwartek natomiast na 16 idę do dermatologa i nie mogę odwołać bo czekam już od zeszłego tyg) więc mam nadzieję że te pączki to też wcześniej jak zwykle.
 
Kasia74 pisze:
Witam!! Jarrela u mnie to samo, czyli dzień rozpoczęty o godz.7.oo kawusią.Własnie mija 9.25 a ja dalej z kawusią przy bb.Dziecię właśnie zasnęło po godzinnej zabawie na macie, małż jeszcze słodko śpi po nocce spędzonej przed kompem.Powinnam choć troszkę ogarnąć mieszkanie,wypadałoby również odwiedzic jakiś sklep bo w lodówce oprócz  światła nic nie ma.Oj chyba muszę się wziąść za to moje lenistwo i zabrać do uczciwej pracy!!!!

leniuchuj póki możesz (tak mówił mi małż ostatnio).
ja to już niedługo do roboty wracam więc muszę się już teraz w garść wziąść. :)
 
malgosia_76 pisze:
Jaś po zupie kima, domek "się sprząta" ;D, a ja z herbatką (kawka już przeleciała) przesiadauję z Wami, a musze iść do sklepu, kupić wszystko na dzisiejszą kolację, zrobić ją i ciasto upiec, Jaś na spacer i zęby jeszcze umyć ;D

to dzisiaj wracają?
a jak dzisiaj humorek Małgoń?

...."się sprząta"...no nie wytrzymam. No tak pewnie zmywarka myje, pralka pierze, gosposia prasuje...a Małgosia ma siniaka na palcu od wciskania guzików ;)
 
reklama
Magdusiek mówiła, że ciszej, spokojniej i świtełko się tli, zawsze mozna wyjść i też ewentualnie biorę tą opcję pod uwagę.
Czwartek, może jakieś miejsce tylko na kafke i pączki, ale nie CH?
Ja sie dostosuję, tylko gdzie kupimy w ten czwrtek smaczne paczki?
na pewno u Pomianowskiego, ale tam bedzie kolejka. Chyba, że wczesniej podjade kupię cały karton, umówimy sie gdzieś, gdzie każdej wygodnie, a paczki z torby wyciągniemy ;D
 
Do góry