oj nie sadze. takie ma potzreby, albo budzi sie bo wie z bedzie przytulanko i cycuszek._anna pisze:lindsay no właśnie - ja z obu jak są pełne to ściągam 200 ml , Mikołaj je z jednego i w nocy budzi mi się co 2h - myślisz że może się nie najadać?
reklama
*syla*
kobieta pracująca...
lindsay pisze:*syla* pisze:luszka pisze:A ja dla odmiany pije herbatke Hippa dla karmiących.
Syla co działa?
Bo ja ściągam ostatnio po 20 ml z obu i to z wielkimi trudem....
ja też z obu ściągałam 30ml. Doxa mówiła że cały czas cos pije i ma dużo mleka. Ja też piłam sporo ale Zywca (znaczy wodę). Za namową Doxy zaczęłam herbatki. Cały czas mam kubek z piciem przed nosem, kończy się to robię kolejny i ciągle coś innego, meliska, bawarka, herbatki owocowe.... No i chyba ruszyła laktacja. Nie jest to super bo wczoraj ściągnęłam 80 ale to lepiej niż 30!!!!! Nie wiem też czy stresy nie powodują zwolnienia laktacji, tzn może nie stresy ale huśtawki nastrojów (na to piję 2xdziennie melisę)
Syla co to znaczy ze sciagnełas 30 ml z obu ? Po karmieniu ?
ja sie zawsze zastanawiam jak to jest: dla dzieci w wieku 4 mieisecy podaje sie około 150-180 ml , a ja z dwoch cyckow sciagne około 120, a Macio i tak je z jednego.
Lindsay, piorun wie co to miało znaczyć. Mała je zwykle z jednego i parę dni temu po jedzeniu (chyba jakąś godzinę) ściągnęłam 30ml w tym z tego jedzonego prawie nic. U mnie to jest tak. Pompuję, pompuję, nic nie leci, dalej pompuję i jak czuję że zaczyna napływać pokarm to dopiero zaczyna lecieć mleko i jak przestaje napływać mi w cyckach to jeszcze trochę ściągnę i koniec. Tak było parę dni temu.
Ostatnio Iga jadła chyba ok 19 a ja zabrałam się za ściąganie ze 2-3 godziny później (mniej więcej) i ściągnęłam 125ml i zaczęło lecieć prawie od razu nie musiałam długo pompować i czekać do tego uczucia napływania.
Ja też już nie wiem ile ta moja mała zjada. Fakt, faktem że dziecko dużo więcej wyciągnie niż maszyna. No i muszę powiedzieć że nie mam takiego uczucia że mam pełne piersi : choć 2 dni temu były trochę pełniejsze.
Na pewno trzeba dużo pić ale stres chyba tu też odgrywa jakąś rolę a ja jak zgredek ciągle marudząca ostatnio chodzę :
Zaznaczę że Iga je co ok 3 godziny i w nocy budzi się zwykle 3-4 razy czyli pracuje nad laktacją no i waży 6900g Nie wiem o co w tym wszystkim biega. Nie sądzę żeby zjadała jednorazowo 150ml. Jak zostawię ją z mężem to się dowiem.
_anna
Fanka BB :)
lindsay pisze:oj nie sadze. takie ma potzreby, albo budzi sie bo wie z bedzie przytulanko i cycuszek._anna pisze:lindsay no właśnie - ja z obu jak są pełne to ściągam 200 ml , Mikołaj je z jednego i w nocy budzi mi się co 2h - myślisz że może się nie najadać?
No właśnie też mi się tak zdaje, bo przecież przybiera na wadze
*syla*
kobieta pracująca...
_anna pisze:cześć wszystkim - dziewczyny ratunku, bo chyba wpadam w histerię. Kiedy powinno zarosnąć ciemiączko? Bo dzisiaj przy kąpieli wymacałam że Mikołaj ma już bardzo małe i twarde. A jak to jest u waszych maluszków? :
Anna, coś mi się telepie po głowie że ok 8 ale niektórym zarasta wcześniej. Zwróć uwagę pediatrze przy najbliższym badaniu bo jak szybko zarasta to trzeba jakieś badanie na ilość (i tu nie chcę skłmać) wapnia (chyba) zrobić. Czasami tak po prostu jest. A wit D podajesz? I ile?
*syla*
kobieta pracująca...
zresztą pediatra i tak to sprawdzi
...tylko czekam jak pioruny polecą w naszą stronę w których wątkach my piszemy :laugh:
...tylko czekam jak pioruny polecą w naszą stronę w których wątkach my piszemy :laugh:
_anna
Fanka BB :)
*syla* wit. D podaje 2 krople, a tak w ogóle to już chyba po alarmie, bo przed chwila dokarmiałam małego ( wyczytałam na Internecie, że to ciemiączko trzeba sprawdzać jak dziecko śpi) na śpiąco i chyba jednak jest ok., ale zapytam pediatry jak pójdę na szczepienie.
lindsay pisze:ja sie zawsze zastanawiam jak to jest: dla dzieci w wieku 4 mieisecy podaje sie około 150-180 ml , a ja z dwoch cyckow sciagne około 120, a Macio i tak je z jednego.
Lindsay moja mała ma przecież 4 msc a nie udało jej się do tej pory zjeść więcej niż 120 ml!! Często wypada ok 100 i je nie więcej jak 6 razy na dobę. Nie sugeruj się tymi wartościami, które się podaje, nie wyobrażam sobie wcisnąć w swoją córcię 180 ml, ba nawet 150.
magdusiek
Październikowa Mama 2005
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2005
- Postów
- 10 272
Doxa - o powroty z pracy i mówienie głupot - trzn, że jak się mówi, że się wychodzi, a po półtorej godzinie wysyła maila, że sie właśnie wychodzi i na dodatek się nie beirze tego co się od trzech dni miało wziąć to nie jest fajnie. Ale mi przeszło, bo wlazłam sobie do wanny, w międzyczasie Natalia zrobiła kupę i jak Kamil wrócił to powiedziałam, że on przewija, bo ja mam przerwę Przewinął, wytarł, umył już na noc, ubrał body, piżamkę - chyba wyczuł, że faktycznie rzucę ręcznik
A ja sobie w tym czasie siedziałam w wannie i odpoczywałam. Ale uznałam, że po 12 godzinach przerwa się należy
A ja sobie w tym czasie siedziałam w wannie i odpoczywałam. Ale uznałam, że po 12 godzinach przerwa się należy
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 72
- Wyświetleń
- 11 tys
Podziel się: