reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

witam!!


wiem ze mogly siue wkurzyc i bardzo dobrze ...niech wiedza jak ja sie czulam jak czytalam jaka ze mnie sadystka itd.....a co do privow to jedna mi nawymyslala, jedna z tych co sie z tego forum wykreslily, ale ja olalam podobnie jak cala reszte ktora sie mnie czepia....olewatory wlaczone i juz ;)

Magdusiek dokladnie.....jak ja nie mam nic do powiedzenia albo wkurza mnie czyjas wypowiedz to sie nie udzielam a nie kopie lezacego
 
reklama
shady, ja Ci powiem tylko tyle...

niektore sformulowania zupelnie inaczej brzmia w pismie, a inaczej w mowie...
czasami zdarzy sie jakis tekst, na ktory - wypowiedziany - nawet nie zwrocilabys uwagi, a napisany wydaje sie bardzo niesluszny...

nas tu jest stosunkowo malo, mozna powiedziec, ze w wiekszosci sie znamy, bo wyczuwamy swoj ton w wypowiedziach i nacechowanie emocjonalne, a takze pewne skroty myslowe... i nikt sie nie oburza...

w przeciwienstwie do naszego stricte pazdziernikowego forum, DI to forum otwarte... taki kociol, gdzie udziela sie ponad 1000 osob i nie sposob jest wszystkich wyczuc, wiec trzeba troche bardziej uwazac co sie mowi, ale tez z wiekszym dystansem podchodzic do wypowiedzi innych...
mi by bylo tam ciezko, bo wiesz sama, ze ja sie nie obcyndalam i pisze co mi akurat do glowy przyjdzie... ale wiem, ze nie wszyscy odbiora to tak, jak ja chcialam wyrazic...
dlatego do pogadania wole nasze niszowe, male forum, gdzie latwiej o zrozumienie i akceptacje...

ale jesli szukam informacji na nurtujace mnie zagadnienia, wtedy ide np. na DI, czy noworodka, lub u nas na watek glowny i szukam co mnie interesuje, bo wiem, ze znajde wiecej...
 

i tu masz racje Teddy.........a myslalam ze tamto forum jest super bo na nie trafilam duzo wczesniej niz tu, tuz przed pierwsa ciaza i bylo ok, ale teraz tam jest jeden wielki syf....dlatego kobniec kropka .......a poza tym skonczmy ten temat bo taka ladna pogoda a my sobie cisnienie niepotrzebnie podnosimy ;)
 
Witam!
Kobiety jak wy to robicie , że doba wam wystarcza na zrobienie wszystkiego. Ja juz po prostu kapituluję. Nic mi ostatnio nie wychodzi , mąż wiecznie niezadowolony , bo znów z czymś nie zdązyłam, no a doba powinna mieć 48h. Dawno mnie tu nie było z wyżej wymienionych powodów.Mam małego doła. Jak juz mam 5 minut dla siebie to albo Weronika zaczyna arię , albo ktoś przychodzi z kurtuazyjna wizytą. Kiedy to sie wreszcie skończy?
 
Magda25 - wcale nie nadążam ja przynajmniej :) Część odpuszcam i mam się z tym świetnie. A częśc staram się robić na zapas - np. wczoraj ugotowałam obiady na 4 dni i zamroziłam. A moja praca magisterska leży odłogiem i kwiczy. Na forum mam czas, bo często Natalka jest obok mnie i z nią gadam i się bawię będąc tutaj. Teraz też prowadzę życie równoległe :)

Shady - jaka ładna pogoda? Gdzie? Bo u mnie zimno jak diabli.
 
Magda25 a kto powiedział, że doba wystarcza nam na zrobienie wszystkiego? Ja tak nawet nie mam zamiaru twierdzić :) Mała przede wszystkim, tzn ma być nakarmiona, przewinięta, uspana, gdy zmęczona, zabawiona, gdy się tego domaga. A że większość dnia spędza na leżaczku obok komputera, to ja mam czas siedzieć na necie, jednocześnie gadając do niej, śpiewając, bujając, gdy chce spać. A reszta obowiązków domowych jest znacznie później. Staram się ugotować obiad, żeby ślubny miał co zjeść, gdy wraca z pracy. Pranie, prasowania, sprzątanie wieczorem, gdy ten zerknie na małą albo jak brak czasu to następnego dnia. Przez pierwszy msc chodziłam i beczałam, że nic nie zdążę zrobić, że nie posprzątane teraz to olałam i się nie przejmuję jeszcze się nasprzątam a Kamila już nigdy nie będzie taka mała.
 
reklama
Magda, dawaj tu zaraz plan dnia, to Ci wykreslimy pare rzeczy... i bedziesz miala czas na wszystko...
... nawet na zadowolenie meza... ;)
 
Do góry