reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

witam!!

reklama
Vertigo pisze:
magdusiek pisze:
Antoninie się chce, a jak ja dzisiaj byłam ciekawa czy Natalia chce smoczka to mi pluła i płakała jak jej chciałam w buzię wcisnąć.

to Ty sie ciesz! po co wciskasz? a sprzedaj mi jakis bezsmokowy sposob na uspokojenie dzieciaka!

Chciałam móc pisać pracę, a nie karmić przez godzinę ;) Ale wywołałam wielki płacz i rozpacz więc chyba nie powtórzę próby. Natalia jest spokojna, więc nie było potrzeby wcześniej, poza tym jak kiedyś possała pustą butlę pod moją nieobecność to 3 dni wracałam do umiejętności ssania piersi mimo, że .świetnie umiała, dlatego długo nie podejmowałam proby ze smoczkiem na ciumkanie. Widocznie tak już będzie, że karmienie będzie u mnie trwało długo, a Natalia będzie szczęsliwym dzieckiem, które nie potrzebuje smoczka. Jak znam życie za moment zacznie pchać palce do buzi - pocieszam się, że ma dziadka stomatologa...
 
lomatko... naczelna kura domowa wrocila i juz wszystkich po katach rozstawia... lacznie z moderatorami... ::)


Lucky, no wlasnie mi sie to samo pytanie nasunelo co Vertigo... :)
 
kurtka na wacie....a nam się piec zawiesił ;D zaraz będą mi wisiały sople z nosa. Oczywiście kiedy takie akcje są najczęstrze...jak się zaczyna weekend...coby nie było macherów. :)
Andrzej pojechał po drzewo do kominka bo inaczej to już na szarlotkę nigdy bym nie dotarła....jejku jak mi się chce słodkiego
s035.gif
 
...... ;D
Teddy, ja tez sie za Tobą stęskiniłam.

Jaś miał jedną próbę ze smokiem i wygrał. Smok jest do bani, rączki są mniam!
 
w górach były potworne mrozy w niedzielę, poniedziałek i wtorek, urządzenia nie działały, ale co tam słońce piękne, narty szybkie i jedzenie pyszne. powstawiam troszkę fotek, ale to już chyba jutro.
Gdyż jako wykfalifikowana Kura Domestnica muszę się oddalić i : poprać, poprasować, ugotować, rosół już jest z makaronem na szybko i ciasto się piecze, ale mięsko i cała reszta.
Poza tym Jasia trzeba wykąpać.
Pa Kochane, wszędzie dobrze ale z Wami najlepiej!!!
 
Witam kobitki!

Małgoś Domestica ale Ci zazdroszczę tego wypadu
d045.gif
;D
malgosia_76 pisze:
Jaś miał jedną próbę ze smokiem i wygrał. Smok jest do bani, rączki są mniam!

U nas też rączki pyyycha, smok najgorsze świństwo świata, a cycuś mamusi dobry na wszystkie kłopoty
 
reklama
Do góry