reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

witam!!

mała26 wg Twojego suwaczka to Ty już zaczęłaś 13tc  ;), a w zasadzie za 2 dni to już go skończysz! Mi właśnie zaczęły stopniowo ustępować objawy po skończeniu 12 tygodni (licząc od daty ostatniej miesiączki).
Jeśli chodzi o picie wody, to oczywiście trzeba jej pić, ale też nie za dużo, nie pamiętam chyba do 3 lub 4 litrów dziennie. Chodzi tutaj o nerki, które nie będą wstanie tak dużej ilości płynów "przetworzyć" i potem mamusie puchną i mają zatrucie ciążowe. A trzeba pamiętać, że poza wodą pijemy herbatki, soczki, jemy zupki, owoce .... Jeżeli bardzo Ci się chce pić, to pij małymi łyczkami - pragnienie ugasisz, a nie wypijesz dużo wody.
 
reklama
nie no tyle to ja aż nie piję! ale w porównaniu z tym jak piłam przed ciążą to na pewno dużo więcej! :) No tak właściwie to już prawie 13 tydzień, ale po tych moich mdłościach i wymiotach to mam wrażenie że 7 tydz.!
A odnośnie USG pytam dlatego, że mam wrażenie, że moja dzidzia w 9 tyg. mając 2 cm była chyba trochę mała. a jak było u was?
 
no i jak tam po weekendzie?
Wczoraj sie dowiedzialam ze jedna z moich kolezanek ma termin porodu na czwartek..... Widziałam ten jej wielki brzusio i wierzyć mi sie nie chce, ze moj tez tak będzie wygladał. Poza tym dziewczyna kwitnaca, promiennie uśmiechnięta i szczęśliwa. Takie widoki dodaja otuchy, ze jednak wszystko kończy sie dobrze i naprawde warto przejśc te 9 miesięcy oczekiwania. Najlepiej w 'ciążowym świetym spokoju' ;-), ale nie każdego stać na luskus niepracowania w czasie ciazy. Na razie dzielnie daje rade, ale odczuwam mocno dyskomfort wstawania i zmeczenia po 8 godzinach.....

Łączę sie ze wszsytkimi pracujacymi mamusiami!!
 
Witam! Bazal wiem coś o tym, sama pracuję i jest mi coraz ciężej. Czasami mam takie momenty że najchętniej zostawiłabym wszystko i poszła do domu.W pracy jeszcze nie wiedzą o moim stanie, więc jestem bez przywilejów.Ale już niedługo. Trzymaj się dzielnie
 
Moja dzidzia w 10 -tym tygodniu miała 53mm, nie wiem czy to dużo czy mało ale wydaje mi się , że to indywidualna sprawa każdej fasolki. Jedne rosną szybciej inne wolniej ale potem to nadrabiają. Więc nie zamartwiaj się , ani się nie obejrzysz a twoja fasolka bedzie miała 2kg.POZDRAWIAM!!!
 
hej
ja miałam już 3 usg :)
1 w 6tyg. c. i pęcherzyk miał 20 mm
2 w 9 tyg.c. i dzidzia miała 22mm
3 w 13tyg.c. i miała 65mm
ooooooooo własnie jak o niej pisałam to mnie kopnęła ::) ale jazda ;D tak jakby czuła że o niej piszę.
wiecie co?? mam takie przeczucie z mężem że to będzie dziewczynka :D ale pożyjemy,zobaczymy
 
Hej Dziewczyny!
Właśnie wróciłam z pracy i cieszę się, że jest tu tak gwarno, a Wy przyjęłyście mnie do grona Mamusiek.
Wiem co to znaczy poranne mdłości (choć ja miewam raczej popołudniowo - wieczorne :))
I również mam nadzieję, że miną po I trymestrze. Termin mam dopiero na 26.10 więc jestem troszkę za Wami w tyle. Może to i lepiej - będziecie mnie informowały o tym, na co powinnam być przygotowana ;)
 
Hej Kasiu i Bazal!
Wiem co czujecie... Niestety przed nami jeszcze trochę czasu w pracy...
A tak poza tym - macie zamiar pójść na zwolnienie i sobie odpocząć, czy chcecie pracować tak długo, jak się da? Ja zastanawiam się nad tym.
 
reklama
ina pisze:
witam Was Kochniutkie... ja jestem teraz w 4 tyg.ciąży ,mam już prawie 3 letniego szkraba,ale...mam zapaenie oskrzeli wczoraj było u mnie pogotowie miałam39.7stopni gorączki i czego boje się najbardziej lekarz przepisał mi antybiotyk duomox...błagam pomóżcie wziełam już 2 tabletki i chyba więcej nie wezme bo wciąż tyko myśe czy nie zaszkodze tym maleństwu...prosze napiszcie czy któraś z was słyszała o tym antybiotyku..buziak

Witaj!

Z tego, co piszesz, to jestes bardzo chora i w tej sytuacji lepiej wziąć ten antybiotyk, bo bardziej zaszkodzi dzidzi choroba, gorączka itp. Ja tez miałam przepisany właśnie duomox, sa różne dawki, najmniejsza to chyba 500 i taki tez wykupiłam. Mąż bał się o dzidzie i poprosił mnie, zebym poczekała jeszcze 1 dzień. I poczułam sie lepiej. Jakby przeczuł. Ale ja nie miałam takiej wysokiej temperatury ani zapalenia oskrzeli. Męczył mnie wirus, przez 3 tygodnie, ale przemęczyłam. Brałam troszkę paracetamol i 2 polopirynki s.

Zdrowiej bidulko i dbaj o Was!
 
Do góry