reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

witam!!

Czy wiecie czy to prawda, ze jezeli bylo sie 2 tygodnie przed porodem na zwolnieniu lekarskim to odejmuja to od macierzynskiego?
Pogoda jest niezla- bylam dzis na spacerze i mam nadzieje, ze Zuzia sie nie zaziebi. ALe uznalam, ze musi sie przyzwyczajac do polskich zim :laugh:
 
reklama
Zwolnienie lekarskie(L4) nie ma zwiazku z macierzyńskim.Jeżeli do dnia porodu miałaś zwykłe L4 to macierzyński będzie się liczył dopiero od momentu przyjcia na świat dziecka.Ja rodziłam po terminie i lekarz wypisał mi macierzyński od dnia mojego terminu, więc byłam już na macierzyńskim a dzieciątka jeszcze nie miałam.
Dziewczyny wrzuciałam do galeri parę zdjęc Julki, mam nadzieję że was nie zanudzam.
 
no witam, te xzasypane i zawiane ;)
u nas też cudnie :p :mad: ledwo wróciłam do domu....
Kubuś zjadł zupkę aż mu się uszy trzęsły, nawet mnie smakowała ;D
zrobiłam więcej więc na jutro też mam gotową
 
fAJNY SYLWEK SIE ZAPOWIADA ..PRZED CHIWLA ROZPETAŁA SIE U NAS W DOMU BONANZA..CZYLI KŁOTNIA Z MOIM...CZY FACECI MYSLA ZE JA CALY DZIEN LEZE Z MALYM I NIC NIE ROBIE??A MOZE TYLKO MOJ TAK MYSLI. DZIEWCZYNY SAME WIECEI ILE PRZY MALUSZKACH JEST ROBOTY. JUZ NIE WSPOMNE O GOTOWANIU CZY SPRZATANIU. AZ SIE PORYCZAŁAM, OBIAD ZAWSZE MA , UBRANIA CZYSTE , W DOMU CZYSCIUTKO I JESZCZE ZLE :( :( :(
 
Ewcia nie przejmuj sie... nawet jakbys miala caly dzien lezec z malym to co w tym zlego...
nie bardzo rozumiem, jak mozna sie o cos takiego czepiac...
ja leze... czasami z malym, czasami z ksiazka, czasami z pilotem od telewizora... robie sobie tylko niewielkie przerwy w lezeniu na spacer, ugotowanie obiadu, wstawienie prania... sprzatac mi sie akurat nie chce, ale skoro i i tak nic specjalnie nie robie, to i sie nie brudzi... ;)


no i nie przesadzaj, ze AZ TYLE pracy jest przy dziecku... ::)
 
Teddy,
Ja też na nic nie mam czasu, bo jak mój wraca, to dopiero sie zabieram za robotę, bo jak Go nie ma to na bb siedzę, ale sie przecież nie przyznam ;D
 
Malgos, to nie o to chodzi, bo sa ludzie, ktorzy nie moga na dupskach usiedziec i caly dzien cos robia... i niewazne czy ta robota ma sens czy nie ma... byle robic...
a sa tacy, ktorzy wykonuja absolutne minimum tego co "przydalo by sie zrobic" i to tez jest oki...

tylko ze ja nie rozumiem, jak mozna miec do kogos pretensje o to, ze lezy... chce, to niech lezy byle nie sa srodku mieszkania zeby przejscia nie zawalal... a ktos inny chce, to lata po mieszkaniu z miotla... wszystko zalezy od tego, co sie lubi robic...
 
Jolik, rany julek, żeby Was kobieto tam nie zamrozili na sopel. Też niefart. Zima się zaczęła i przestali grzać :( Oby szybko wszystko ponaprawiali.

Ewcia, prześpicie się i będzie ok!

Mój małżonek ledwie wrócił. Trasę, którą zwykle pokonuje w 1godz dzisiaj zajęło mu to 3godz. Siódemka śliska jak diabli.

A u nas, jak wszyscy dojadą, będzie 16 osób na sylwku plus 6 dzieci nie licząc maluchów poniżej 1,5 roku życia. :)
Ja luzak. Wszystko wczoraj przygotowałam. Męża nie było więc miałam spokój i dużo czasu.
Bigosu oczywiście połowy już nie ma. Śledzie dochodzą ;), reszta jutro. Mój małżonek juz się cieszy na myśl o dmuchaniu balonów.

PS
ciastolina sprana - spodnie idealnie czyste.

Fajnie, że Wasze dzieciaczki już zaczynają jeść marchewkę itp. Będą miały ładną cerę...i kupki.
Po głębszym zastanowieniu, upajam się jeszcze faktem, że wystarczy wyjąć cycka i nic nie trzeba podgrzewać ani gotować. ;) No i można dłużej pospać, hi, hi bo jak może zauważyłyście kładę się spać wcześnie rano więc o 7 to dopiero przewracam się na drugi bok.

;D Małgosiu, uhaha, co Ty mówisz na jakim bb, a to sprzątanie, gotowanie, codzienne pranie dywanów i mycie okien. No i przecież przycisk w pralce trzeba nacisnąć, tzn urobić się po pachy przy praniu.

Tak poważnie, to ja też ciągle coś robię. Niektóre z Was widziały ile to roboty przy Idze ;) - prawie cały czas śpi. Nie wiem co tak zabiera czas. Więc mamy co robić w domu ale to takie przyjemne bo robisz dla siebie i rodzinki.
No to ja, wedle tego co pisze Teddy należę do tych co ciągle gdzieś biegną i coś muszą robić. Taka już się urodziłam ;)
Świat byłby nudny gdyby wszyscy byli tacy sami. Ja na przykład mam dwie lewe ręce do pieczenia ciast. Za to zupy robię podobno najlepsze na świecie i bigos ;D
...a i najgópsze błendy ortograficzne to terz moja "zaleta". ;D ;)
 
Syla, no wiec wlasnie o Tobie mysle zawsze, kiedy ktos mowi, ze "tyyyle pracy jest przy niemowlaku"... ;)

Ty masz dwoje dzieci, w perspektywie powrot do pracy, robisz wszystko co do Ciebie nalezy... w dodatku znajdujesz czas na poplotkowanie na BB i wczoraj, bez klopotu zrobilas sobie wypad na spontaniczne spotkanko... czyli ze da sie bez narzekania... ;)
 
reklama
dywanów nie piorę, bo nie mam ;D
nie sprzątam, bo Panią mam ;D
a reszta między wierszami,
a dziecko trzecie też dam sobie zrobić, a co ;D
 
Do góry