reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

witam!!

reklama
Ja dzisiaj jestem sama wieczorem bo maz ma swoj turniej tenisowy, ale jakos sobie poradzilam z kapiela, teraz mala juz spi - kochane dziecko.

Lindsay szczerze mowiac myslelismy o tym, zeby odpuscic sobie narty w tym roku, ja i tak nie pojezdze a Wojtek nie chce jezdzic bezemnie - a moze do teraz tak mowil, zeby zerwac sie na ten turniej ;)
A co Wy sie wybieracie??
Jak juz to myslelismy zeby jechac gdzies ale na koniec sezonu.

Malgosia ja tez znym dzieciaki, ktore jezdza od 2 roku i tez tak zamierzalismy ;D
 
Mi się strasznie marzy wypad na narty.
Nie wiem czy się uda ale właśnie tak pod koniec sezonu by było fajnie, choćby tylko na 4-5 dni.
Myślałam nawet o Białce Tatrzańskiej ale nie wiem czy urlopowo to wypali, no bo ja będę musiała w końcu wrócić do pracy a z urlopem u mojego męża może być ciężko.
No i najważniejsza sprawa czy jechać samemu a wtedy tylko jedno może jeździć czy wziąść babcię do pilnowania ::)
 
My jeździmy do Garmisch, albo do zell am See. 2 lata to za mało, Ojciec matki chrzestnej jest instruktorem i uczy dzieciaki jeżdzić, to żle na stawy dla maluchów. Ola jexdzi na profesjonalne obozy od 2 lat. Teraz bedzie 3 raz. Mam odpoczywa a dziecko jexdzi 6 godzin. Potem kasuje wszystkich na stoku. Po pięciu dniach zjeżdżała czarna trasą. Jak pibngwin bez kijków 5 pingwinków jeden za drugim bosko.
Karen,
oczywiście :)
 
Znowu muszę uciekać.
Moje dziecie dzisiaj wali kupę za kupą.
Raz tak sie osrało że ubranko do prania (górą wszystko z pampesów wyszło) ;D
Teraz sądząć po jego minie będzie podobnie ;D ;D
 
reklama
z urlopem u nas nie ma zadnego klopotu tylko wlasnie z tym, ze jazda bez drugiego to nie ta frajda ;D ostatnio jezdzilam w III miesiacu na materhornie na 4000m, potrzebowalam 4 dni, zeby jezdzic na tej wysokosci, ale dopielam swego i jezdzilam ;D

Malgos, moze masz racje, tzn pewnie on ma racje, w koncu te stawunie sa jeszcze slabe a obciazenia na nartach ogrimne....jak sie juz jezdzi wlasciwie ;)
chodzi tylko o to, zeby jezdzic a nie czekac 3 lata na dziecko a potem bedzie nastepne i znowu 3 lata ;)
A te bajtle zapylajace w szkolkach sa faktycznie boskie :)
 
Do góry