reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

witam!!

Doxa - myślisz? Muszę bardziej pilnować jedzenia. Swojego. Bo jak widzę tę podkówkę na małej buzi to mi się słabo robi.

My idziemy na szczepienie 12 grudnia, ciekawa jestem ile waży Natalia, ostatni raz ważyliśmy ją w szpitalu ;)
 
reklama
Małgosiu - ucałowania dla Jasia!

Jolik - ja też wychłodziłam mieszkanie, jak Natalia była na balkonie to ja siedziałam w dużym pokoju przy otwartych obu skrzydłach drzwi balkonowych (łatwiej się z wózkiem zmieścić) i czytałam książkę. No i zimno mi teraz...
 
Magdusiek jaką ładną śniadą cerę ma Twoja córunia! Mój Oli jest blady jak syn młynarza ;D
Intryguje mnie ta Twoja kanapa, już na drugim zdjęciu ... w ogóle ściany nie widać, czy kanapa jest tak wielka czy ściana obita tym samym materiałem ::)

A jeśli chodzi o balkon, to czemu siedziałaś przy 2 otwartych skrzydłach? Ja jak wystawiam Olika, to drzwi zamykam, a uchylam lekko okno, po to by słyszeć gdy zacznie płakać!
 
Doxa - Dzięki w imieniu Natalki. Kanapa jest normalna, taki raczej mniejszy rozmiar, mieszkaniowy. Tylko Natalia niezbyt duża :) Mimo, że z ciuszków wyrasta.
 
Magdusiek - no to sobie odpowiednie miejsce znalazłaś na czytanie tej książki :-)

U mnie już się temperatura wyrównała. Jest już OK.
Mały śpi, ja zjadłam obiad i zdążyłam zadrzeć z własnym ojcem ! Qrcze !
 
Doxa -siedzialam przy otwartych, bo po co było pomysleć ;) Wkleiłam Ci szersze zdjecie kanapy :)
Jolik - no, super odpowiednie :)
 
cześć - wiecie co? Jak nie wejdę na forum jeden albo dwa dni to napiszecie tyle, że nie można nadrobić, nie to co kiedyś jak miałam więcej czasu.
 
Kochane Kobietki
Dzięki za słowa otuchy i trzymanie kciuków. :) Wspaniałe jesteście. :)

Natalka przesyła buziaki babyboomowym ciociom,kuzynom i kuzynkom
:-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-*

Na szczęście już wszystko w porządku.
Juz wróciliśmy z kolejnej wizyty ze szpitala. Siedzieliśmy tam od 7 prawie do 12. Założyli Natalce woreczek na mocz i musieliśmy zaczekać aż do niego nasiusia. Żeby to przyspieszyć to kazali mi ją karmić a ona pociamkała troche i spała w najlepsze w ogóle nie zdając sobie sprawy ile zamieszania przez jej kupki ;D . I tak 2 razy: pociamkała i w kimono.
Póżniej jak wreszcie udało się zebrać mocz to czekaliśmy 1,5 godz na wyniki a na koncu na decyzję lekarza. Wyniki wyszły dobre wiec puścili nas do domu. Biegunka sie od 21 nie powtórzyła więc to chyba jednak ten plantex. Pani doktor stwierdziła że może być to uczulenie na rumianek więc jak ma być herbatka to tylko koperkowa. Zarówno dla mnie jak i małej.
Ale ja już chyba nie będę jej niczym poić tak mnie wczoraj wystraszyła.
Jak wróciliśmy do domu to stwierdziłam że jak jest ubrana to od razu zaliczymy spacerek. Poszło nam ekspresowo ze wzgledu na pogodę. Nasza bryka pobiła chyba rekord prędkości. ;D
Jak wróciłam to miałam odespać zarwana nockę - spałam niecałe 2 godz ale okazało się że nic z tego. Najpierw nakarmiłam Natalkę bo ciągle bałam się odwodnienia (panikara jedna ::) - w szpitalu Mała jadła co 2 godziny) A później moje dziecię postanowiło sprawić mi niespodziankę i za przeproszeniem usr... sie dosłownie po pachy. ;D Na szczęście już nie tak jak wieczorem. Więc zanim ja umyłam i przebrałam to i spać mi się odechciało. Tym bardziej że domagała się uwagi - miałam podziwiać jak pięknie bawi się grzechotką :laugh: UFFFFFFFFFFFF
Stwierdziłam że nadrobię zaległości na Babyboom a Natce włączyłam bajkę do słuchania. Usnęła w foteliku na samym początku :) wiec chyba się położę.
 
Magdusiek no i wszystko jasne! Twoja kanapa ma wysokie oparcie ;)
Ślicznie razem wyglądacie!!!

Luszka cieszę się, że z Natalką wszystko w porządku!!!
 
reklama

tak sobie patrze na nasza galeryjke i nadziwic sie nie moge jakie mamy sliczne dzieci i jak one sie szybko zmieniaja...szok
 
Do góry