reklama
Orzech
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Czerwiec 2005
- Postów
- 2 198
patrycja super, ze jestescie juz w domu 
a jak poznalas, ze mala ma biegunke??? przeciez te kupli sa czasami ja biegunka, nawet dokladnie takiego porownania uzyl lekarz jak zapytylam jakie maja byc kupkui..powiedzial id ttakich jak biegunka do jednej na tydzien......ale rozrzut czestotliwosci
a jak poznalas, ze mala ma biegunke??? przeciez te kupli sa czasami ja biegunka, nawet dokladnie takiego porownania uzyl lekarz jak zapytylam jakie maja byc kupkui..powiedzial id ttakich jak biegunka do jednej na tydzien......ale rozrzut czestotliwosci 
*syla*
kobieta pracująca...
Witajcie dziewczyny,
Magdusiek, Ida, rodziłyśmy w tym samym szpitalu, dlatego mamy takie same opinie o położnych :laugh:
Efunia i widzisz, wszystko w końcu się normuje. Super.
Z tymi kupkami, to fakt że jak jest biegunka to kupka jest spieniona. łoł i to bardzo. Miałam wczorajszej nocy pokaz jak napasłam Igę mlekiem modyfikowanym pierwszy raz!
Teddy, miałaś 100% racji z tym przejedzeniem. Bidulce całą dobę zalegało to mleko. Ona taka delikatna istotka a ja jej od razu walnęłam butlę modyfikowanego. Zamiast po troszku. Dzisiaj w nocy po tych przejściach Iga jak zasnęła po kąpieli ok 21 to się dopiero obudziła o 3,30. Dziś jest zupełnie inna, kochany szkrab. Już nawet nie myślę o modyfikowanym, tylko cyc!
Tak się kończą bezsensowne eksperymenty. Ależ ja durna czasami!
Becikowe, nawet jak by było to i tak nas już nie dotyczy, no i dłuższy macierzyński też.
Ja mam macierzyński do 14 lutego (walentynki) Uzbierałam jeszcze 49dni urlopu i większą część wykorzystam. Tak więc do pracy będę wracała ok końca marca/początku kwietnia.
Orzech, mleko, miód, masło i do łózia
Magdusiek, Ida, rodziłyśmy w tym samym szpitalu, dlatego mamy takie same opinie o położnych :laugh:
Efunia i widzisz, wszystko w końcu się normuje. Super.
Z tymi kupkami, to fakt że jak jest biegunka to kupka jest spieniona. łoł i to bardzo. Miałam wczorajszej nocy pokaz jak napasłam Igę mlekiem modyfikowanym pierwszy raz!
Teddy, miałaś 100% racji z tym przejedzeniem. Bidulce całą dobę zalegało to mleko. Ona taka delikatna istotka a ja jej od razu walnęłam butlę modyfikowanego. Zamiast po troszku. Dzisiaj w nocy po tych przejściach Iga jak zasnęła po kąpieli ok 21 to się dopiero obudziła o 3,30. Dziś jest zupełnie inna, kochany szkrab. Już nawet nie myślę o modyfikowanym, tylko cyc!
Tak się kończą bezsensowne eksperymenty. Ależ ja durna czasami!
Becikowe, nawet jak by było to i tak nas już nie dotyczy, no i dłuższy macierzyński też.
Ja mam macierzyński do 14 lutego (walentynki
) Uzbierałam jeszcze 49dni urlopu i większą część wykorzystam. Tak więc do pracy będę wracała ok końca marca/początku kwietnia.Orzech, mleko, miód, masło i do łózia
reklama
